Złodzieje katalizatorów znowu dają o sobie znać
Dodano:
Czas czytania: 2 min.

Złodzieje katalizatorów znowu dają o sobie znać

Policja regularnie informuje o kradzieżach, w tym katalizatorów.

Złodzieje kradną katalizatory, bo jest to sposób na szybki i łatwy zarobek. Katalizatory najczęściej giną na terenie większych dzielnic i przede wszystkim na słabo oświetlonych parkingach niestrzeżonych. Najlepiej zamontować dodatkową osłonę antykradzieżową, co znacznie utrudni dostanie się złodzieja do katalizatora, ale przede wszystkim reagować na dziwne zachowanie osób kręcących się lub leżących przy samochodzie stojącym na parkingu.

Katalizatory na celowniku złodziei

Katalizatory samochodowe, również ze starszych aut, osiągają wysokie ceny z uwagi na występujące w nich rzadkie metale szlachetne. Dlatego przestępcy decydują się często na bardzo zuchwałe kradzieże, nawet pod oknami domów właścicieli lub na ruchliwych parkingach. Dysponując akumulatorowymi elektronarzędziami, wycięcie spod auta katalizatora nie zajmuje im wiele czasu. Dlatego tak ważne jest właściwe zabezpieczenie samochodu. Jeśli nie dysponujemy garażem, czy zamykanym terenem, starajmy się parkować swój wóz w miejscu dobrze oświetlonym w nocy, unikając miejsc odludnych. Jak zawsze w różnych sytuacjach, interesujmy się podejrzanymi zachowaniami, które zauważamy. Nie musimy sami reagować - wystarczy, że zadzwonimy na numer alarmowy 112 i zasygnalizujemy nietypową sytuację, aby najbliższy patrol zjawił się w okolicy. W przypadku kradzieży katalizatorów, z pewnością sygnałem do nabrania podejrzeń będzie osoba leżąca pod autem, spod którego rozlegają się odgłosy cięcia.

Komentarze (10) DODAJ

szymon oberschlesien szczyra
no i dlatego jo nie mom katalizatora yno przelot i po problemie mi nic nie wytnom
szymon oberschlesien szczyra napisał/a:
hajer
Ino, że potem na przeglądach sie rzucają, że nie ma katalizatora ...
hajer napisał/a:
joanna
Na takie typu złodziejstwo pozwala państwo.W każdym mieście istnieje skup katalizatorow! Skupować mozna puste butelki a nie tego typu rzeczy bo i skąd menelownia może je zdobyć...ukraść mnie i tobie...
joanna napisał/a:
greg
Tyle, żeby sprzedać puste butelki to trzeba się nachodzić, a wycięty katalizator byle jaki złodziej sprzeda od ręki. Taki jest ten kraj.
greg napisał/a:
ziga z wirku
Dokładnie, trzepać i kontrolować złomowce i nie byłoby problemu. Czy to tak trudno?
ziga z wirku napisał/a:
misio
Trudno. Bo policja musialaby [...] ruszyc z radiowozow....a tak tospokojnie czekaja na emeryture. Wypisza kwitek, potem sprawe umorza bo sprawca nie wykryty....
misio napisał/a:
h-ba
Ciekawe gdzie są ci osiedlowi strażnicy którzy uprzejmie donoszą na ludzi którzy źle zaparkują swoje samochody . Może by tak ich zatrudnić do pilnowania . Bo nikt tak dobrze nie zareaguje jak oni.
h-ba napisał/a:
novarra
Kradzieże katalizatorów bardzo łatwo ukrócić potrzeba tylko wykazać się dokumentami rejestracyjnymi samochodu . Policja nie rozwiąże problemu w skali kraju . Tylko przepisy to rozwiążą a to będzie trwało lata.
novarra napisał/a:
jorg
Ja parkuje w najgorszych miejscach tak żeby zawsze coś było pod autem typu kałuża, błoto albo jakieś korzenie bądź krawężnik, tak żeby zniechęcić potencjalnego złodzieja do położenia się pod autem. Narazie ta metoda się sprawdza
jorg napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe