Tour de Pologne 2019. Tragiczny koniec 3. etapu wyścigu
Dodano:
Czas czytania: 3 min.

Tour de Pologne 2019. Tragiczny koniec 3. etapu wyścigu

Dzisiaj przez Rudę Śląską przejechał jeden z największych światowych wyścigów kolarskich - Tour de Pologne. Nasze miasto znalazło się na trasie III etapu, wiodącego ze Stadionu Śląskiego do Zabrza. Mieszkańcy tłumnie kibicowali kolarzom. Niestety wyścig zakończył się tragicznie.


To już 76. edycja Tour de Pologne

W tym roku w wyścigu wystartowało 153 kolarzy z 32 państw, w tym 15 Polaków. W wyścigu biorą udział 22 ekipy: osiemnaście drużyn należących do UCI WorldTeams oraz cztery zespoły zaproszone przez organizatorów z tzw. "dziką kartą" (trzy należące do UCI Professional Continental Teams i reprezentacja Polski).

Łącznie podczas siedmiu etapów kolarze pokonają 1080,5 km. W związku z obchodami stulecia powstania Polskiego Komitetu Olimpijskiego wyścig nawiązuje do olimpijskich sukcesów kolarzy i odbywa się pod hasłem "Wyścig Pokoleń".

W ramach III etapu wyścigu kolarze wyruszyli sprzed Stadionu Śląskiego w Chorzowie, następnie wjechali do Rudy Śląskiej od strony Chorzowa - Batorego ulicą Radoszowską. W rejonie kochłowickiego rynku wjechali w ul. Oświęcimską, następnie w Kochłowicką. Jadąc dalej, poruszali się ul. Kłodnicką, na rondzie przy kościele wjechali w ul. 1 Maja, którą podążyli w stronę Mikołowa. Po opuszczeniu Rudy Śląskiej wyścig kierował się przez Orzesze, Żory, Jastrzębie-Zdrój, Rybnik i Knurów do Zabrza.

 


Tragiczny wypadek

Po około 30 km od startu nastąpiło załamanie pogody i zaczął padać rzęsisty deszcz. W Czerwionce-Leszczynach poważnemu wypadkowi uległ kolarz Lotto-Soudal Bjorg Lambrecht. Belg uderzył głową w betonowy przepust. Natychmiast udzielono mu pomocy. Lambrechtowi udało się przywrócić mu funkcje życiowe, ale jego stan był bardzo poważny. Został przekazany zespołowi reanimacyjnemu w szpitalu w Rybniku. Tam kolarz zmarł.

22-letni Bjorg Lambrecht to, obok Remco Evenepoela, jeden z najbardziej utalentowanych belgijskich kolarzy młodego pokolenia. W zeszłym roku podpisał profesjonalny kontrakt z Lotto Soudal, belgijską worldtourowa ekipą. Pochodzący z Gandawy kolarz został także wicemistrzem świata do lat 23.

W 2017 roku wygrywał Liège-Bastogne-Liège U23, zajmował także drugie miejsca w innych wyścigach U23, ttakich jak Tour de l'Avenir, Tour de Savoie Mont-Blanc czy Giro della Valle d'Aosta.

Autor
Karolina Bauszek-Żurek

Komentarze (16) DODAJ

grazia
a z Kochłowic żadnych zdjęć?
grazia napisał/a:
czopik
Zawsze znajdą się jacyś dyletanci i będą narzekać że tak a nie tak a dlaczego nie tam tylko tu.Szkoda młodego kolarza kondolencje dla rodziny.
czopik napisał/a:
egon
Możesz napisać coś dotyczące mojego komentarza, nie mieszkasz w okolicy a zabierasz głos. Komentarz nie dotyczył śmierci kolarza tylko zabezpieczenia objazdów.
egon napisał/a:
rsl
Człowiek zginął a egon miał problem zjechać z autostrady niema co gadać.Cześć jego pamięci!!!
rsl napisał/a:
egon
Komentarz nie dotyczył śmierci kolarza, jak nie miałeś problemów to nie zawracaj głowy głupimi komentarzami.
egon napisał/a:
egon
Fatalna organizacja objazdów, niepotrzebnie pozamykane drogi, makabryczne kierowanie ruchem przez Policję, po prostu żenada.Jadąc autostradą od Gliwic nie można było wjechać na Halembę ( mieszkam na I ), kazano nam jechać dalej do Chorzowa Batorego, pytam gdzie Rzym a gdzie Krym ?
egon napisał/a:
studentka
No niestety, taka prawda. Osoby mieszkające na Halembie bliżej pętli zostały uziemione na godzinę.
studentka napisał/a:
hajer
Tragedia januszy bo im na jeden dzień drogę zamknęli... .Jednak obecni studenci to jest prowda, że w większości uczelni produkują bezrobotnych jak osoby o takim toku myślenia studiują.
hajer napisał/a:
studentka
Hajerze drogi! Mam nadzieję, że będziesz kiedyś potrzebować mojej pomocy :)
studentka napisał/a:
antek
Lepiej nie - ze względu na niski poziom empatii studentki.
antek napisał/a:
mieszkanie dwójki
Wystarczyłoby wybudowanie mostu nad rzeką Kłodnicą gabarytowo wystarczający na przejazd samochodów z Halemby II na ulicę Młyńską za rzeką. W chwili obecnej sytuacja na II'ce jest taka że wystarczy zablokować główną ulicę Solidarności i w skutkach jest natychmiastowe uziemienie mieszkanców.Kiedyś taki most był, jednak podczas remontowania koryta rzeki ten most zlikwidowano. Czemu władze miasta nie wybudują takiego nowego? W chwili obecnej z osiedla Halemby II jest tylko JEDNA droga którą można wydostać się na ulicę 1 Maja. Paraliż i korki notoryczne.
mieszkanie dwójki napisał/a:
no można
Można jeszcze przez Kłodnicę przejechać.
no można napisał/a:
ja
Masz racje
ja napisał/a:
rudi
Bez przesady. Raz do roku, w dodatku jeden dzień możesz wytrzymać.
rudi napisał/a:
melania
Raz w roku przez około 2 godziny ale lepiej narzekać. Jedni narzekają na półmaraton, drudzy na kolarzy... Jakoś też wracałam z pracy w Katowicach w poniedziałek i takiego cyrku nie było ze zjazdem z A4.
melania napisał/a:
edek
Racja, a jakby nie było wyścigu, półmaratonu i innych imprez, to pewnie te same osoby narzekałyby, że w tym mieście nic się nie dzieje
edek napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe