Premier Mateusz Morawiecki zapowiada rekordowy wzrost płacy minimalnej
Dodano:
Czas czytania: 5 min.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiada rekordowy wzrost płacy minimalnej

We wtorek 13 września rząd zatwierdził założenia projektu mającego na celu podniesienie pensji minimalnej. Pierwsza rekordowa podwyżka planowana jest w styczniu, druga ma zostać wprowadzona w lipcu.

Dzisiaj podczas posiedzenia Rady Ministrów dyskutowaliśmy temat związany z płacą minimalną. Stawki godzinowe, płaca minimalna - tego typu kwestie najlepiej obrazują stosunek państwa do obywateli – poinformował podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

Dodał również, że „płaca minimalna powinna być swego rodzaju drogowskazem” dla samych pracodawców, a także dla instytucji publicznych. „Pokazuje właśnie to, w jaki sposób chcemy, aby kształtowane były relacje płacowe na rynku” – przekonywał szef rządu.

Premier deklarował, że rząd chce, aby „ludzie zarabiali jak najwięcej i by polska gospodarka kwitła”.

Rządy, które przez lata akceptowały pracę ze stawką 5 złotych za godzinę nie są warte złamanego grosza – przekonywał.

Podczas konferencji pojawiły się również deklaracje o przywróceniu „godności pracy”. Rząd miał również konsultować projekt podniesienia płacy minimalnej ze związkami zawodowymi i w ten sposób zapadładecyzja o wyższych podwyżkach niż zakładano - do poziomu 3490 złotych od 1 stycznia 2023 roku i do poziomu 3600 złotych od 1 lipca 2023 roku (to wzrost o 19,6 procent). Tym samym najmniej zarabiający Polacy otrzymają „na rękę” najpierw 2700 złotych, a później nieco ponad 2780 złotych.

Stawka godzinowa ma wzrosnąć do 22,8 złotych od Nowego Roku i do 23,50 złotych od 1 lipca.

Jak informuje oficjalnie Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, od stycznia 2023 roku minimalne wynagrodzenie za pracę będzie stanowić 50,3 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na 2023 rok, a od 1 lipca 2023 roku – 51,9 proc.

Wzrost płacy minimalnej powodowany przez inflację

Powodem podnoszenia płacy minimalnej etapami ma być inflacja i jak przypomina Business Insider nie jest to pomysł Rady Ministrów, bo takie rozwiązanie wymuszają obowiązujące przepisy. Jeśli w ustawie budżetowej prognozowany wskaźnik spadku siły nabywczej pieniądza jest wyższy niż 5 procent to minimalną krajową należy podnieść od początku roku, a później w połowie roku.

Spełniamy obietnice złożone Polakom. Jednocześnie pracujemy nad tym, żeby płace netto Polaków rosły jeszcze bardziej i były w godne w czasach tej putinflacji. Równolegle walczymy o każde miejsce pracy, żeby poziom bezrobocia był jak najniższy – powiedział premier.

Jeszcze w poniedziałek „Dziennik Gazeta Prawna” donosiła o podwyżkach rzędu 440 złotych od stycznia i 490 złotych od lipca 2023 roku. Zapowiadany skokowy wzrost miał doprowadzić do pensji minimalnej brutto na poziomie 3450 i 3500 złotych.

Jak wzrost minimalnego wynagrodzenia wpłynie na gospodarkę?

Co oznacza to jednak dla trzonu polskiej gospodarki, czyli sektora średnich i małych przedsiębiorstw? Spore dodatkowe wydatki. Jak donoszą eksperci po wliczeniu nowych – najwyższych w historii, wynoszących 1418,38 złotych – składek na ZUS miesięcznie oznacza to podwyżkę o blisko jedną czwartą niż obecnie – około 750 złotych. Firmy będą musiały zatem przygotować dodatkowy budżet na wynagrodzenia, co dla wielu z nich może oznaczać bankructwo, zważywszy na rosnące inne koszty, w tym ceny energii.

Dodatkowo, rosnące płace w połączeniu z obecnym spadkiem wartości pieniądza będą napędzać jeszcze wyższą inflację. Dlaczego? Przedsiębiorcy będą zmuszeni ponosić jeszcze większe koszty utrzymania pracowników, więc wielu z nich będzie musiało podnieść ceny oferowanych produktów czy usług.


 

 

Autor / Źródło
Joanna Zegarlicka / Kancelaria Premiera/Business Insider/własne

Komentarze (25) DODAJ

kozel
A kiedy będziemy znów miliony zarabiać jak w latach 30 lat temu ? Widać władza ciągnie nas w to samo bagno.
kozel napisał/a:
zefel
DOPROWADZILI DO SPADKU WARTOŚCI ZŁOTEGO, WZROSTU CEN,KOLOSALNEGO ZADŁUŻENIA, ZAPAŚCI BUDŻETOWEJ PAŃSTWA itp, CO SKŁONIŁO DO WYDRUKOWANIA 145 MLD ZŁ BEZ POKRYCIA CO W ZDECYDOWANY SPOSÓB MIAŁO WPŁYW NA SUPER INFLACJĘ,, TO TRZEBA PODNOSIĆ PŁACE MINIMALNĄ,, A EFEKTEM TEGO BĘDZIE UPADEK WIELU MAŁYCH FIRM,,A W WIĘKSZYCH REDUKCJA ZATRUDNIENIA,,,ALE CÓŻ CIEMNY LUD - JAK TO POWIEDZIAŁ MORAWIECKI- NIE POTRAFI POLICZYĆ ŻE W SUMIE WIĘCEJ TRACI NIŻ ZYSKA,,,
zefel napisał/a:
boluś
Bankster i ŻYDagentura kiero udaje DOBREGO PANA ! MATOŁuszek !Sporo za uszami majom Morawieckie
boluś napisał/a:
po 500zł na tacę
Tak jak Jezus umarł za nasze grzechy tak my umrzemy za grzechy Mateusza.
po 500zł na tacę napisał/a:
rado
Oni tą minimalną zwiększają tylko po to żeby profity z podatków i składek większe zbierać. Dzisiejsza siła nabywcza złotówki jest tak niska, że minimalna musiałaby wynosić z 4000 netto. Dwa tygodnie temu zatrzymałem się w Niemczech na zakupy w markecie i te ceny podstawowych produktów mają dokładnie na takim samym poziomie jak w Polsce, a ceny cukru, oleju czy masła są nawet w przeliczeniu na euro niższe.
rado napisał/a:
ehs
Jakiś czas temu sam premier na forum ekonomicznym przyznał, że podnoszenie płacy minimalnej powoduje wzrost inflacji. Chyba szybko o tym zapomnieli. Błędne koło, podnoszą minimalna, firmy podnoszą ceny (żeby mieć na wynagrodzenia), inflacja rośnie jak szalona. Kiedy to się skończy i jak sobie z tym poradzimy?
ehs napisał/a:
rudi halymba
SUPER !!! I własnie dlatego głosowałem na PIS !!!! Jak rządziło PO to nic nikt nie dostał, a teraz mam dwa razy 500+ na miesiąc, świadczenia rodzinne i wynagrodzenie wyrzsze !!! I jak ktoś mi powie że PIS jest złe to niech się najpierw puknie w głowę
rudi halymba napisał/a:
jorg
Rudi ale mnie rozbawiłeś
jorg napisał/a:
aaa
Ale słownika ortograficznego nie dostałeś
aaa napisał/a:
radość
Najlepszy komentarz, wiem wielu prawda w oczy kole. Kto nie ciszy się z tych profitów jest umysłowo chory.
radość napisał/a:
vice
Jakich profitów? najpierw przez cały rok płacisz wyższe ceny a w styczniu dostajesz podwyżkę, która niweluje zeszłoroczną inflację, w nowym roku inflacja znowu pożera Twoje pieniądze i w styczniu znowu dostajesz podwyżkę która znowu niweluje poprzednią inflację i tak w kółko. Widzisz PO nie dawała takich "profitów" bo prawie nie było inflacji, można było coś zaplanować nawet wziąć kredyt a obecnie jest to prawie niemożliwe. Twoje 500 zł. obecnie ma wartość 300 zł. a paliwo kosztowało prawie 8 zł. czyli ok 70% więcej niż poprzednio. Cały Twój profit to więcej pieniędzy za które możesz mniej kupić a to się nazywa galopująca inflacja.
vice napisał/a:
abc
Geniusz. Spowoduje to oczywiście hiperinflację. Podniesienie płacy minimalnej ma i swoje plusy bo w końcu po 20 latach pracy płaca minimalna dogoniła moją płacę i mogę zaczynać karierę gdziekolwiek bez obaw że dostanę mniej. Można wybrać byle stanowisko gdzie mają mniejsze wymagania za te same pieniądze
abc napisał/a:
obiektywnie
Jak zwykle zapominał dodać, że ten wzrost mają zapewnić przedsiębiorcy, a jak firma padnie to też nie jego problem, bo rząd przecież nie ma pieniędzy, a o tym, że ten wzrost nie pokryje nawet w części kosztów związanych z ciągle rosnąca inflacją to już w ogóle nie ma dla niego znaczenia. Najważniejsze, że będzie powód podnieść posłom diety, ministrom, wiceministrom, prezesom .... ich skromne wynagrodzenia - bo te pieniądze po prostu im się należą itp itd. To jest jego cyrk, a my wiadomo... Ale jak mówi przysłowie przyjdzie kryska i na Mateuszka.
obiektywnie napisał/a:
boluś
Z Morawieckiego to taki som "EKONOMmista" jak z BALCERkowicza ! PENSJA GŁODOWA to u niego Minimalna ! GROSZOWA PODWYŻKA t o Rekordowa ! A realnie to pięciokrotna podwyżka cen nośników energii czyli MegaEuroSpekulacja pod hasłami Ochrony Klimatu ! Kogo tyn matoł robi w [...]a ? Sobie do Mega Pensyjek dołożyli w momencie 60% reszcie ochłapy rozłożone na lata! Złodziejsko Banda !
boluś napisał/a:
ja
Gdyby ta podwyżka cen paliwa , gazu i energii miała miejsce wyłącznie w Polsce to można by się było przyłączyć do krytyki rządu.ale dobrze wiemy ,że taka sytuacja dosięgnęła niemal cały świat .Inflacja to nie tylko podwyżki cen ale i płac .Czy zatem rząd się ma na nas wypiąć .Czy jak tych płac nie podniosą , to spadną ceny .Raczej nie. Sami wszechwiedzący , na wszystkim się znacie , wiecie jak zdławić inflację , jak obniżyć ceny , jak skończyć wojnę na Ukrainie, itd.Sami geniusze -janusze co gwożdzia do ściany przybić nie potrafią .
ja napisał/a:
logan
Jak jest skutek to musi być i przyczyna. Teraz już mało kto przejmuje się owymi przyczynami. Ostatnie 2 lata to wariactwo z Cov-19 i nie wymuszone blokowanie gospodarki oraz wtrącanie się w wewnętrzne sprawy Białorusi i Ukrainy. Jak pcha się palce między drzwi a futrynę to efekt nie powinien zaskakiwać.
logan napisał/a:
inwalida
Najniższa renta to 1200 zł. Wstyd Polsko.
inwalida napisał/a:
cud
To dużo, kiedyś było tylko 600zł.
cud napisał/a:
inwalida
Kiedyś chleb kosztował 1,5
inwalida napisał/a:
pola
Przed wyborami. A potem jeszcze raz. Pisowskie zagrania.
pola napisał/a:
kasia
Nie ważne ile dostanę na rękę lecz co za to potrafię nabyć. Niestety z wyjątkiem Konfy wszyscy prześcigają się w rozdawnictwie zabranym nam pieniędzy. Od razu zadeklarować podwyżkę o milion. To tylko kwestia ustawienia drukarki.
kasia napisał/a:
kwiatowe
Inflacja mniejsza niz 20% to bedzie sukces z taka polityka. Masa bezwarosciowych pieniedzy na rynku.
kwiatowe napisał/a:
kik
Za podwyżka płacy minimalnej idzie drożyzna drożyzna i jeszcze raz drożyzna
kik napisał/a:
aha
Może być drożyzna bez podwyższania płacy minimalnej. Czy tak by było ci lepiej?
aha napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe