Pamiętajmy o światłach podczas złych warunków pogodowych
Dodano:
Czas czytania: 2 min.

Pamiętajmy o światłach podczas złych warunków pogodowych

Coraz częściej pogoda robi nam psikusa, a w ciągu ostatnich dni często pada deszcz. Wielu kierowców zapomina jak należy się zachować w takiej sytuacji. Na drogach pojawiają się „niewidoczne” samochody. Właściciele aut wyposażonych w światła dzienne LED często zapominają bowiem o włączeniu świateł mijania w trudnych warunkach atmosferycznych.


Pamiętajmy, że w deszczu i mgle LED-y wykorzystywane jako światła dzienne stanowią duże zagrożenie dla innych kierowców – gdy są one włączone, nie świecą lampy tylne. Jak się okazuje, coraz częściej można spotkać taką sytuację w gęstej mgle czy w trakcie opadów deszczu, których w ostatnich dniach coraz więcej.


Okazuje się, że wraz ze zwiększeniem ilości samochodów wyposażonych w światła do jazdy dziennej, spada świadomość kierowców, jak powinno się z nich korzystać. W mijającej epoce, w których pojazdy nie były wyposażone w LED-y, pamiętano o włączaniu świateł mijania w trudnych warunkach. Obecnie sytuacja jest diametralnie inna. Nawet doświadczeni kierowcy wsiadają do swoich samochodów, nie myśląc o światłach mijania. Jest to szczególnie niebezpieczne wtedy, gdy auto z włączonymi lampami do jazdy dziennej podróżuje we mgle, podczas opadów deszczu lub w innych przypadkach, w których przejrzystość powietrza jest pogorszona. Pojazd jest wówczas bardzo słabo widoczny, co może doprowadzić do uderzenia w tył nieoświetlonego auta. Przypominamy, że światła do jazdy dziennej mogą być używane tylko w warunkach dobrej widoczności bez opadów atmosferycznych. Za jazdę bez wymaganych świateł mijania w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza w ciągu dnia grozi mandat w wysokości 100 zł i dwa punkty karne.

Autor / Źródło
Sylwia Machowska / KMP Ruda Śląska

Komentarze (8) DODAJ

górnik
stacje diagnostyczne sa winne bo przepuszczaja takie auta z żarówkami bez homologacji, kupi jeden z drugim zaróweczki na aliexpres i zakłada badziewia do auta, jak by zabrali licencje takim stacjom kontroli za przepuszczanie takich aut to by bardziej sprawdzali na przegladach
górnik napisał/a:
mgx
co "sprytniejsi" jeżdżą na przegląd z właściwymi żarówkami, po tym znowu na rok wsadzają te co "lepiej świecą" :( raczej bym nie szukał winnych na stacjach diagnostycznych - bo oni widzą te samochody raz do roku.
mgx napisał/a:
mgx
może oprócz pisać artykulik z banałami, trzeba jakoś wpłynąć na policjantów ? Niech pomimo deszczu wyłapują tych którzy stwarzają niebezpieczeństwo - bez świateł, na chińskich ledowych "dziennych", długich służących za dzienne, chińskie ksenony w miejscu żarówek, oślepiające światła, itd... lista wykroczeń związanych ze światłami jest długa, i z pewnością zapewni stały dochód z mandatów , tylko trzeba chcieć ...ale chyba prościej w ciepły słoneczny dzień ustawić się w krzakach z radarem :/
mgx napisał/a:
mgx
no i "wykrakałem" - dzisiaj wyszło słoneczko i od razu na Górnośląskiej stali z radarem...
mgx napisał/a:
obserwator
Ino oswietlejcie,aludziom nałeby sie woda leje ,bo gołe przystanki autobusowe,Bykowina os,
obserwator napisał/a:
ewwa
W mijającej epoce - ślicznie!
ewwa napisał/a:
żorż
najlepsze rozwiązanie - jedziesz za takim - włącz sobie drogowe to po 1 go będziesz lepiej widział a po drugie tak go oświetlisz, że może się łaskawie zorientuje - oczywiście jeśli z przeciwnego kierunku nic nie jedzie żeby nie oślepić.
żorż napisał/a:
papaj
I o czym to świadczy, że ten pierwszy na sklerozę lub za bardzo się nasłuchał ekologów i oszczędza a ten drugi co robi tak jak piszesz to zwykły kretyn ze słabym wzrokiem.
papaj napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe