Joanna Mrozek z Rudy Śląskiej zakończyła swoją przygodę z programem "MasterChef"
Dodano:
Czas czytania: 3 min.

Joanna Mrozek z Rudy Śląskiej zakończyła swoją przygodę z programem „MasterChef”

Joanna Mrozek z Rudy Śląskiej zakończyła swoją przygodę z programem "MasterChef". Rudzianka odpadła z dalszej rywalizacji w odcinku wyemitowanym w ubiegłą niedzielę.

W szóstym odcinku programu "MasterChef" uczestnicy musieli udowodnić, że można świadomie i odpowiedzialnie gotować. A to za pomocą nurtu zero waste. Uczestnicy przygotowali przepyszne dania ze składników, które zostały jurorom po gotowaniu bigosu, leczo i gulaszu z poprzedniego odcinka. Później przyszedł czas na zadanie eliminacyjne.

Konkursowym zadaniem, będącym zarazem konkurencją eliminacyjną, okazało się przygotowanie dorsza na cydrowo-cytrynowym risotto. Niestety risotto rudzianki okazało się najsłabsze. Joanna Mrozek zakończyła swoją przygodę z programem "MasterChef".

Rudzianka podzieliła się swoimi odczuciami po programie za pośrednictwem mediów społecznościowych.

- Moi kochani i przyszedł ten dzień, w którym muszę opuścić kuchnię Masterchefa. Dziękuję za 6 tygodni dopingowania, jestem spełniona, marzenia się spełniły i to dla mnie najważniejsze. Był to dla mnie cudowny czas, okres gdzie przeżyłam mega ogromny stres, tęsknotę za bliskimi i walkę z myślami - napisała Joanna Mrozek.

Rudzianka zaznaczyła, że nie zamierza spocząć na laurach.

- Poznałam wspaniałych ludzi, z którymi mam wspomnienia już do końca życia, jurorów - było to marzenie już od pierwszej edycji. Tak więc jestem szczęśliwa i na pewno nie spocznę na laurach. Gotowanie to moja pasja. Wszystkiego nauczyłam się sama i nadal uczę, bo nie wszystko potrafię i jak każdy popełniam błędy, u mnie było to risotto (już je opanowałam). Dziękuję lovciam was bardzo i dalej oglądajcie Masterchefa, bo wspaniali ludzie tam zostali. Taka specyfika tego programu, że musi ktoś odpaść. Dzisiaj byłam to ja, a za tydzień będzie to kolejna osoba. Mimo wszystko jestem zadowolona, bo nawet nie sądziłam, że dostanę fartuch, a co dopiero, że dojdę do 6 odcinka. Nie bądźcie na mnie źli, jak zawiodłam, to przepraszam - podsumowała rudzianka.

Autor / Źródło
Karolina Bauszek-Żurek / fot. MasterChef TVN

Komentarze (3) DODAJ

sylwia
Gratulacje, dobra robota! No i w końcu o naszym mieście ktoś usłyszał w pozytywnym kontekście :)
sylwia napisał/a:
padre
Szkoda. Ale gratulacje się należą. Brawo
padre napisał/a:
betina
Pani Joasiu, to ogromny sukces, że dotarła Pani tak wysoko. Szczere gratulacje i powodzenia w dalszej drodze na kulinarnym szlaku. Pozdrawiam serdecznie.
betina napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe