Akordeony, skrzypce i elektronika – wyjątkowa fuzja muzyczna
Akordeony, skrzypce i elektronika – wyjątkowa fuzja muzyczna
Akordeony, skrzypce i elektronika – wyjątkowa fuzja muzyczna
Akordeony, skrzypce i elektronika – wyjątkowa fuzja muzyczna
Dodano:
Czas czytania: 4 min.

Akordeony, skrzypce i elektronika – wyjątkowa fuzja muzyczna

Połączenie akordeonów, skrzypiec i elektronicznych brzmień – to niecodzienna mieszanka, którą miał okazję usłyszeć zachwycony tłum podczas wyjątkowego koncertu. Jak mówi Robert Kier, opiekun i dyrygent Zespołu Akordeonistów im. Edwarda Huloka, decyzja o współpracy z duetem SIDOR x S-AGE była naturalnym krokiem w ich artystycznym rozwoju.

Połączenie akordeonów, skrzypiec i elektronicznych brzmień

Projekt SIDOR x S-AGE to unikatowa fuzja muzyki klasycznej i elektronicznej. Tworzony przez Marcina SIDORA i Szymona Herbusia (aka S-AGE), duet eksploruje nowe granice muzyki poważnej, łącząc ją z hip-hopowym beatem. Sidor, skrzypek i kameralista, od lat współpracuje z muzykami klasycznymi, jazzowymi i hip-hopowymi, często tworząc na pograniczu gatunków. Herbuś, reżyser dźwięku i producent specjalizujący się w trapie i elektronice,wnosi do projektu świeże brzmienie i nowoczesne podejście do dźwięku.

Niedawno po raz kolejny duet wszedł we współpracę z Zespołem Akordeonistów im. Edwarda Huloka.

– Zespół stara się łączyć różnego rodzaju style oraz instrumenty. Chcemy iść z duchem czasu – wyjaśnia Robert Kier, opiekun i dyrygent zespołu.

Pomysł zrodził się już dawno temu w rozmowach z Marcinem i Szymonem z SIDOR x S-AGE, a wspólna chęć stworzenia czegoś wyjątkowego zaowocowała niezwykłym projektem.

– Połączenie akordeonu ze skrzypcami urozmaicone elektronicznymi smaczkami słucha się naprawdę przyjemnie – dodaje z uśmiechem.

Wyzwania i innowacje

Fuzja klasycznych brzmień z nowoczesną elektroniką nie była jednak pozbawiona wyzwań. Jak przyznaje dyrygent, największym wyzwaniem było zsynchronizowanie akordeonistów z elektroniką. 

– Największą niewiadomą było dla nas zgranie Zespołu Akordeonistów z elektroniką. Ze skrzypcami nie było tego problemu. Musieliśmyna te kilka utworów przestawić się z naszej sekcji rytmicznej na elektroniczną. Nie było to jednak dla nas większym problemem – wspomina Kier.

Co ciekawe, zespół nie musiał zmieniać swoich technik gry. 

– Zagraliśmy tradycyjnie, a swoją robotę wykonał Szymon. Każdy z nas zrobił to, co potrafi najlepiej – tłumaczy dyrygent.

Efekt, który zachwyca

Rezultaty tej współpracy przerosły oczekiwania. Już na etapie prób połączenie klasycznych instrumentów z elektroniką robiło wrażenie, a koncert potwierdził, że publiczność pragnie takich nowości. 

– Ludzie chcą czegoś nowego i to chcieliśmy im dać – podkreśla Kier.

Odbiór publiczności utwierdził artystów w przekonaniu, że ich kierunek artystyczny jest właściwy. Zespół Akordeonistów im. Edwarda Huloka oraz SIDOR x S-AGE mają nadzieję na kolejne wspólne projekty. 

– To już nasz drugi koncert i wierzymy, że nie ostatni – podsumowuje Robert Kier.

Ta muzyczna podróż pokazuje, że tradycja może harmonijnie współistnieć z nowoczesnością, tworząc coś naprawdę wyjątkowego. Jak podobają Wam się te aranżacje?

Autor
Karolina Bauszek-Żurek

Dodaj komentarz

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe