1 września planowany powrót dzieci do szkół; przy radykalnych wzrostach nauczanie zdalne
Dodano:
Czas czytania: 2 min.

1 września planowany powrót dzieci do szkół; przy radykalnych wzrostach nauczanie zdalne

Rzecznik GIS: 1 września planowany jest powrót dzieci do szkół; przy radykalnych wzrostach nauczanie zdalne.
 

1 września planowany jest powrót dzieci do szkół. W pewnych sytuacjach, czy jakiś radykalnych wzrostach zachorowań, na jakiś czas pewne szkoły przechodziłyby na system pracy zdalnej - poinformował rzecznik głównego inspektora sanitarnego Jan Bondar.

Rzecznik GIS pytany w Polskim Radiu 24 o to, czy polskie szkoły będą przygotowane na 1 września i czy będą miały konkretne wytyczne dot. tego, jak postępować, żeby nie było nowych ognisk COVID-19 odpowiedział:

Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowuje takie wytyczne, GIS pomaga, doradza. Wskazujemy obszary, które naszym zdaniem powinny być ujęte w tych wytycznych.

Jak mówił, wytyczne będą dotyczyły "różnych rzeczy technicznych związanych z funkcjonowaniem szkoły".

Chodzi o rozrzedzenie uczniów w miarę możliwości, przesunięcie lekcji w czasie tak, żeby nie dochodziło do kumulacji uczniów w danym momencie. (...) generalnie tak, jak w innych obszarach życia tu też, jeśli by dochodziło do wzrostu zachorowań w danym regionie czy w danym powiecie, to ten regionalny, powiatowy mechanizm będzie dotyczył również szkół - wskazał Bondar. Zaznaczył, że w pewnych sytuacjach czy jakichś radykalnych wzrostach zachorowań na jakiś czas pewne szkoły przechodziłyby na system pracy zdalnej, ale generalnie planowany jest normalny powrót do szkół 1 września. Nie ma tutaj większych przeciwskazań, żeby normalnie rozpocząć naukę - dodał.

Przyznał, że "będzie to wyzwanie dla szkół i dla np. systemu ochrony zdrowia".

Autor / Źródło
Sylwia Machowska / PAP (Katarzyna Krzykowska)

Komentarze (6) DODAJ

gregor
A co z komunikacją miejską, jak dalej są ograniczenia pasażerów. Dużo uczniów jest którzy dojeżdżają do szkoły. Może tutaj obostrzenia powinny być zniesione.
gregor napisał/a:
dyrektor szkoły
Ciekawe jak rozwiązać mamy sytuację zmiany godzin pracy jeżeli nauczyciele pracują w kilku szkołach? Ma ktoś pomysł?
dyrektor szkoły napisał/a:
cieć
Jakim cudem? Przecież ciągle wmawiają całemu społeczeństwu, że pracują dokładnie tyle samo, albo nawet więcej niż cała reszta - czyli 8 godz dziennie! Czyżby teraz wychodziła na wierzch obłuda i kłamstwa nauczycieli co do ich faktycznego czasu pracy?
cieć napisał/a:
janek
Są rzeczy które przekraczają umysł takiego "ciecia"... jeżeli jedna szkoła nie jest w stanie zapewnić nauczycielowi etatu wyrabia resztę godzin w innej. Proste
janek napisał/a:
rudzianin
Hmm określenie Cieć-faktyczny poziom ludzi edukujących dzieci... Aż strach pomyśleć o "powołaniu" nauczycieli... Praca jak każda inna. Poziom i kultura oświaty już bliska 0
rudzianin napisał/a:
tomtom
I we wszystkich pracuje do południa
tomtom napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe