W sobotę na Burloch Arenie odbył się XI Ślonski Turniyj Bajtli we Rugby
Dodano:
Czas czytania: 5 min.

W sobotę na Burloch Arenie odbył się XI Ślonski Turniyj Bajtli we Rugby

W sobotę na Burloch Arenie wystąpiło blisko 200 zawodników w ramach jedenastej edycji śląskiego turnieju w rugby dla dzieci. Zobaczcie w galerii, jak wyglądały rozgrywki!

XI Ślonski Turniyj Bajtli we Rugby

W sobotę 7 września na Burloch Arenie odbyła się ósma edycja Ślonskiego Turniyju Bajtli we Rugby. Wzięło w nim udział blisko 200 dzieci reprezentujących 14 drużyn z 5 klubów  śląskiego i małopolskiego rugby. Turniej odbył się w trzech kategoriach: mini żak, żak i młodzik. 

Młode zawodniczki i zwodnicy U11, czyli mini żacy i U12 - żacy rugby zostawili na boisku mnóstwo serca i emocji. Zmagania Bajtli z K.S. RUGBY Ruda Śląska, RC Częstochowa, Krakodyli Kraków, Juvenii Kraków i Biało-Czarnych Nowy Sącz stały na naprawdę wysokim poziomie. Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe medale, a drużyny puchary.

W rywalizacji U14 młodzików padły następujące wyniki: 

  • RC Częstochowa - Juvenia Kraków 31:20
  • Bajtle Ruda Śląska - RC Częstochowa II 5:46
  • RC Częstochowa - RC Częstochowa II 14:19
  • Bajtle Ruda Śląska - Juvenia Kraków 20:24
  • Juvenia Kraków - RC Częstochowa    47:0
  • Bajtle Ruda Śląska - RC Częstochowa 20:12

Klasyfikacja końcowa tej kategorii wiekowej:

  1. RC Częstochowa II
  2. Bajtle Ruda Śląska
  3. RC Częstochowa 
  4. Juvenia Kraków

 

 

W I kolejce sezonu 2024/25 rudzianie podjęli Miedziowych z Lubina

O godzinie 17:00 ma Burloch Arenę weszli starsi koledzy Bajtli - drużyna seniorów, czyli Gryfy. W I kolejce sezonu 2024/25 rudzianie podjęli Miedziowych z Lubina. Z ostrożnych przewidywań i statystyk dotychczas rozegranych między tymi dwoma drużynami spotkań, faworytem zdawały się być Gryfy.
Rugbowe życie szybko jednak zweryfikowało przedmeczowe rozważania. 

- Silniejsza w formacji ataku drużyna Miedziowych narzuciła bardzo fizyczne warunki gry. Rudzianie podjęli rękawicę, jednak lubinianie dołożyli do swoich warunków fizycznych bardzo dobrze zorganizowaną obronę. Po 28 minutach byli do przodu już o dwa przyłożenia. Po kolejnych dwóch, po błędzie obrońcy Gryfów dołożyli kolejne. Na przerwę obydwie drużyny schodziły z wynikiem 7:24 dla przyjezdnych - relacjonował Wojciech Kołodziej, Prezes Zarządu Rugby Ruda Śląska.

Rudzianie w drugiej części gry przystąpili do odrabiania strat. Dwukrotnie zabłysnął, wieńcząc wysiłki całej drużyny  skrzydłowy młyna gospodarzy Marco F. de Sousa i dość szybko zrobiło się 17:24. Jednak do pełni szczęścia zabrakło czasu i może sił. Udany kontratak Miedziowych w samej końcówce meczu ustalił wynik na 17:31 dla nich.

- Mecz, w którym było więcej fizycznej walki - 4 żółte kartki - niż prawdziwego rugby był chaotyczny, gra była rwana, często przerywana przez sędziego reagującego na łamanie przepisów z obydwu stron. Rudzianie nie byli w stanie swoją taktyką przeciwstawić się sile fizycznej lubinian m.in. wskutek dużej i liczbie własnych błędów - mówił Wojciech Kołodziej.

Początek sezonu dla Gryfów nieudany, pozostaje liczyć na odwrócenie karty w meczu wyjazdowym za 2 tygodnie, 21.09. w starciu z AZS AWF Warszawa II. W najbliższą sobotę, 14.09. podczas turnieju Mistrzostw Polski Kobiet Rugby 7 w Częstochowie na boiska wrócą także Diablice.

Autor / Źródło
Karolina Bauszek-Żurek / fot. Marek Faber

Dodaj komentarz

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe