RAŚ chce dwujęzycznych tablic na Śląsku. Ma to umożliwić ustawa o języku śląskim
Dodano:
Czas czytania: 4 min.

RAŚ chce dwujęzycznych tablic na Śląsku. Ma to umożliwić ustawa o języku śląskim

Wczoraj, 21 marca na granicy Świętochłowic i Rudy Śląskiej, miast, w których liczba deklarujących w spisie powszechnym język śląski przekroczyła 20%, odbył się briefing Ruchu Autonomii Śląska. Jerzy Gorzelik oraz działacze RAŚ wskazywali, że ustawa o śląskim jako języku regionalnym pozwoli m.in. na zamontowanie dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości i dzielnic.

Ruch Autonomii Śląska chce dwujęzycznych tablic na Śląsku

W briefingu wzięli udział: prezes Śląskiej Partii Regionalnej, Pro Loquela Silesiana - Rafał Adamus, lider RAŚ - Jerzy Gorzelik, oraz kandydaci na radnych miast, popierani przez RAŚ: Jacek Tomaszewski z Katowic i Roman Kubica z Rudy Śląskiej. Autonomiści zaprezentowali projekty tablic z nazwami "Świyntochlowice" i "Ruda Ślōnskŏ".

Rafał Adrian Adamus kandydat autonomistów do sejmiku województwa śląskiego w okręgu nr 5, zaapelował do startujących w wyborach samorządowych o zadeklarowanie poparcia dla wprowadzania śląskich nazw miejscowych obok polskich. Możliwość wprowadzenia dwujęzycznych tablic daje uznanie języka śląskiego za język regionalny. Projekt zmiany ustawy procedowany jest od środy w Sejmie. 

- Uznanie śląskiego za język regionalny stwarza możliwość wprowadzenia tablic ze śląskimi nazwami miejscowości. W wielu przypadkach nazwy te nie różnią się od polskich, bowiem polskie oparto na lokalnych słowiańskich, a więc śląskich. Są jednak i przypadki, kiedy nazwa śląska jest inna. Jeśli gminę zamieszkuje ponad 20% osób deklarujących w spisie język śląski, nazwy śląskie mogą być wprowadzone na wniosek rady gminy. Jeśli warunek ten nie został spełniony, samorząd może zarządzić konsultacje społeczne i, jeśli ponad 50% uczestników wypowie się pozytywnie, także wystąpić do MSWiA o zgodę na wprowadzenie tablic. Apelujemy do przyszłych radnych, by tam, gdzie ma to uzasadnienie w postaci różnic między nazwą śląską a polską, skorzystali z tych możliwości. Nie przez przypadek spotykamy się na granicy Rudy Śląskiej i Świętochłowic. To dwa miasta na prawach powiatu, w których ponad 20% mieszkańców zadeklarowało używanie języka śląskiego - mówił Adrian Adamus podczas konferencji prasowej. 

Gmin w województwie śląskim, w których co najmniej 20 proc. mieszkańców zadeklarowało w spisie powszechnym, że posługuje się językiem śląskim w kontaktach domowych, jest aż 43 i 25 w województwie opolskim.

Pierwsze czytanie projektu ustawy w Sejmie

W środę 20 marca w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy uznającej śląską godkę za język regionalny. Krótko przed godz. 19:00 Sejm głosował nad wnioskiem o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu. W głosowaniu wzięło udział 432 posłów. 179 było za, 252 przeciw, 1 osoba wstrzymała się od głosu. Za odrzuceniem projektu ustawy  opowiedzieli się posłowie klubów Prawa i Sprawiedliwości, oraz Konfederacji. Projekt ustawy skierowano do dalszych prac w komisji.

Autor / Źródło
Karolina Bauszek-Żurek / RAŚ

Komentarze (34) DODAJ

koryt
Śląski to taki pol niemiecki. Nie szkoda wam kasy na tablic? Jest wiele innych ważniejszych spraw.
koryt napisał/a:
s.g
Jo z rodziną mieszkom na południu pow.raciborskiego 10 kilometrów od Czeskiej granicy..momy dialekt slonsko-morawski..jak jada do Katowic czy Rudy Slonskej zaraz mnie wyczuwają,że jo nima ich synek...
s.g napisał/a:
fafik
Ta "wielko godka ślonska" czy "język ślonski" to nic innego jak zwykła gwara wiejska jakich w Polsce są setki do nieprzytomności napchana niemczyzną. Jak tej godce odjąć te wszystkie "klopsztangi" "krauzy" czy "knefle" nie zostanie nic innego jak typowa gwara regionalna. A dążenie na silę do "języka ślonkiego" to miód na serce naszych przyjaciół z zachodu co z taką Polską osłabioną już będą wiedzieli co zrobić a więc Finis Poloniae, tylko nie wiem czy taki "Ślonzok" w IV Rzeszy będzie dużo więcej znaczył niż każdy inny Polak
fafik napisał/a:
achim
Propagujcie kulturę śląską,poprzez zespoły regionalne, sztuki teatralne,filmy czy audycje radiowe.Pielęgnujcie gwarę w domu wg.swojego uznania ale nie wydziwiajcie i nie próbujcie kogoś uszczęśliwiać swoimi niemądrymi pomysłami. Wprowadzając język Śląski do szkół zrobicie więcej krzywdy Śląskowi niż będzie z tego korzyści.To jest chory pomysł,a już całkiem niemądrymi jest ten z podwójnymi tablicami.Jak nazwiecie Zabrze,Bytom czy Gliwice..Nie podpowiem,bo wiem ,że wy byście to byli w stanie zrobić.
achim napisał/a:
achim
Wstyd na całą Polskę. Żyjemy w Polsce, piszemy i rozmawiamy po Polsku, nie po śląsku. Gwarą to sobie mozna porozmawiać na spotkaniu rodzinnym albo w pubie. Nie życzę sobie takich tablic
achim napisał/a:
wiekowy miejscowy
Sie zapamientej roz na zawsze ,tu jest śląsk ibedzie na wieki ament
wiekowy miejscowy napisał/a:
wyborca
Co za głupota. Nic nie znaczący RAŚ będzie mącił i wprowadzał własne nazwy bo 20 % ludzi deklaruje język slaski. Po mojemu 80 % czyli zdecydowana większość wybiera jednak język polski. To dlaczego ta mniejszość ma w ogóle jakikolwiek głos w tej sprawie. Super mają te swoje plakaciki z kandydatami na radnych: Imię Nazwisko i tekst że20% ludzi deklaruje język śląski. Ok i co w związku z tym. Dlaczego akurat na niego mam głosować? Co ma piernik do wiatraka?
wyborca napisał/a:
jo
A mieści sie Wom nikerym w gowach, to co widać u Kaszubow, abo np. to co w takim np. Nydku na na instytucjach poradzi pisać i Stavebni urad i Nadzor Budowlany, abo i Knihovna i Biblioteka?Jak Wom je gańba sie do czegoś prziznać abo tego niy uznowocie - to niy musicie! Ale dejcie pokoj inkszym, co dobrze wiedzom kim i skond som!
jo napisał/a:
michał z lasu
I co to niby wniesie? Jo je slonzok z krwi i kości ale jak widza takie [...]y to bych ich nojlepi rozwiązoł
michał z lasu napisał/a:
boluś
Łojciec z Kielc ' Matka z Nysy ! Same Hanysy !
boluś napisał/a:
ruda
Ja RYSZAWY wszystko wo obieco i godząc sie nauczy ino te wszystkie ausdruki pochylto
ruda napisał/a:
jo
Styknie ,że Kohut nom robi gańba na cało Polska.Niy wyrobiejcie.Jo godom i byda godać bez waszego wynokwiania .Jak wjeżdżom do Nowego Bytomia , to wcale nie potrzebuja drugi tabliczki,a mono i trzeci bo wiym ,że to jest Fryna abo Fryncita .A tyż szczerze powiym,że wola by synek w szkole naprzod sie dobrze nauczoł polskigo.Śląski to on chyto w doma.
jo napisał/a:
prawdziwy hanys
Żeby była jasność, jestem Ślązakiem z krwi i kości,ale to wydziwianie z wprowadzaniem języka śląskiego ,już o tym pomyśle z tablicami z miastami w gwarze śląskiej nie mówiąc to chory wymysł ,chorych ludzi, kompletnie nic nie wnoszący.Trzeba być nienormalnym ,żeby nie wiedzieć ,że skoro na tablicy pisze Świętochłowice to są to Świętochłowice. Co niby ,że jak ktoś jest ślązakiem to musi mu pisać, po śląsku , bo inaczej nie będzie wiedzieć gdzie wjeżdża. Komuś całkiem odbija .Ma to uzasadnienie gdy mamy np. do czynienia z jakąś miejscowością turystyczną gdzie ewentualnie obok nazwy polskiej mógłby się pojawić napis w powszechnie znanym obcokrajowcom języku angielskim. Choć nawet tu takie praktyki mi się nie za bardzo podobają. Po za tym KTO I KOGO ma uczyć i jeszcze PO co języka śląskiego, który do tego nie jest jednolity i ma kilkanaście conajmniej odmian.Co będziecie dzieci , które mówią wyłącznie po polsku na siłę uczyć śląskiego .Najwidoczniej ich rodzice nie chcą by ich dzieci mówili gwarą . Nawet u nas w najbardziej być może śląskim mieście w szkołach podstawowych daje się zauważyć ,że z roku na rok coraz mniej dzieci posługuje się gwarą .Co będziecie ich zmuszać . Kto ma się nią posługiwać wyniesie ją z domu i tak to zostawmy. Próbowano już dubblingu po śląsku w filmach , ostatnio komentarza w gwarze relacjonującego wielkie derby .... i wychodzi to słabo. Wprowadzanie języka śląskiego do szkół to eksperyment , skazany z góry na porażkę .Kto za takie eksperymentowanie zapłaci?
prawdziwy hanys napisał/a:
aktun
I po co to ma być, czy teraz jest źle ?
aktun napisał/a:
antypo
Jak w wyborach samorządowych wygra PO to Ruda Śląska zmieni nazwa na Ryżo Ślonsko
antypo napisał/a:
ewka
Już kiedyś jedni zrobili z Katowic Stalinogród
ewka napisał/a:
hanys
Dlaczego Gorzelik to Jerzy a nie Jorg ?
hanys napisał/a:
gorol
Bo z niego taki slazok jak z kozi [...] rajzyntasia
gorol napisał/a:
jo
A po jakymu Tyś je hanys a niy Ślonzok?
jo napisał/a:
hanys
A po takymu żech jest Hanys a niy Jaś
hanys napisał/a:
jo
Bo to jest gorol
jo napisał/a:
gris
Świętochłowice nigdy w swoi historii nie nazywały się Świyntochlowice, owszem tak się godo o nich ale tak się nie nazywają. Za niymca nazywały się Schwientochlowitz ale to co innego. A czymu nie nazwać ich Świony ? to wszystko jest gupie
gris napisał/a:
jo
Święte chlywiki
jo napisał/a:
elwer
Nie ma jednej i tej samej śląskiej godki na górnym śląsku, każdy region ma swoją odmianę, gwara jest inna nawet między miastami, np, w rudzie godo się wiysz, idziesz, a w siymianowicach wiys, idzies itd. a drugo rzecz, co to do ?
elwer napisał/a:
strzelnica
Powaliło tych kmiotków chyba.
strzelnica napisał/a:
bolo
Zawsze możesz wyjechać do Twojego Zapizdowa albo innego Sosnowca
bolo napisał/a:
nudziarz
Jestem za, ale po polsku i po angielsku.
nudziarz napisał/a:
auslynder
O moze po rusku i niymiecku
auslynder napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe