Mieszkańcy zaniepokojeni zanieczyszczeniami z gaszenia hałdy. Proszą władze o interwencję
Mieszkańcy zaniepokojeni zanieczyszczeniami z gaszenia hałdy. Proszą władze o interwencję
Mieszkańcy zaniepokojeni zanieczyszczeniami z gaszenia hałdy. Proszą władze o interwencję
Dodano:
Czas czytania: 5 min.

Mieszkańcy zaniepokojeni zanieczyszczeniami z gaszenia hałdy. Proszą władze o interwencję

Wciąż trwa gaszenie zapożarowanej hałdy kopalni Pokój znajdującej się w okolicy ulicy Szyb Andrzeja. Realizująca działania firma ostrzegała mieszkańców o możliwych uciążliwościach w postaci zadymienia, czarnego osadu i nieprzyjemnego zapachu. Ich skala zaczęła jednak niepokoić mieszkańców, mimo zapewnień SRK, że nie ma zagrożenia dla ich zdrowia.

Niepokojący czarny osad

Zgodnie z zapowiedziami władz miasta, które pojawiły się już pod koniec listopada zeszłego roku, prace rekultywacyjne na hałdzie kopalni Pokój wiążą się z uciążliwościami dla mieszkańców. Skarżą się oni na zadymienie, zapylenie oraz nieprzyjemne zapachy. Ich zaniepokojenie o swoje zdrowie wzrosło, gdy zobaczyli gruby, czarny nalot pojawiający się na śniegu, samochodach, szybach, parapetach i elewacjach budynków. Nasilenie uciążliwości nastąpiło w czwartek, 23 stycznia -  podczas prac ziemnych doszło do nadmiernego ujścia gazów zgromadzonych pod powierzchnią zwałowiska, co spowodowało nadmierne zadymienie i wspomniany wcześniej czarny osad. 

Tego dnia SRK opublikowało komunikat, w którym uspokajała mieszkańców, że zdarzenie nie spowodowało żadnego zagrożenia dla ich zdrowia, a jakość powietrza jest stale monitorowana. 


CZYTAJ WIĘCEJ:


Interwencja mieszkańców

Mieszkańcy Wirku i Nowego Bytomia nie są przekonani tłumaczeniami Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Martwią się o zdrowie swoje i swoich rodzin, dlatego postanowili poprosić władze miasta o interwencję w tej sprawie. Grupa mieszkańców pojawiła się na odbywającym się w poniedziałek, 27 stycznia, posiedzeniu Komisji Ochrony Środowiska, aby przekazać jej przewodniczącemu, Kazimierzowi Myszurowi, pismo z prośbą o zainteresowanie się stanem powietrza w okolicach rekultywowanej hałdy. Jak poinformował Mateusz Duda, główny wnioskujący o interwencję w sprawie czarnego nalotu i zadymienia, przewodniczący komisji obiecał, że komisja zajmie się zgłaszanym przez mieszkańców problemem. 

- Wstępnie spotkanie/wizja lokalna ma odbyć w środę, ale nie jest to jeszcze potwierdzone. Wtedy mieszkańcy wyrażą ogromny sprzeciw. Działkowcy ogródki mają całe pokryte brudem, auta w dzielnicach również są brudne, mieszkańcy mieli świeżo pomalowane elewacje, które już też są brudne. Mieszkańcy chcą wiedzieć, kto to posprząta, kto zwróci im poniesione koszty? No i przede wszystkim jaka jest jakość powietrza, bo zapewnienia SRK, że wszystko jest w porządku, chyba nijak mają się do rzeczywistości. Mieszkańcy oczekują, że Komisja Ochrony Środowiska i Miasto staną po ich stronie - dokonają analizy powietrza na miejscu. I przede wszystkim, że któryś z prezydentów poda mieszkańcom pomocną dłoń – przekazuje nam Mateusz Duda.

Mieszkańcy obu dzielnic mają nadzieję, że władze podejdą do sprawy poważnie i dołożą wszelkich starań, aby im pomóc. Z treścią złożonego przez mieszkańców pisma możecie zapoznać się w poniższym poście. 

Nie zbliżaj się do terenu prowadzonych prac!

Teren, na którym prowadzone są prace związane z rekultywacją hałdy, jest bardzo niebezpieczny. Temperatury pod ziemią sięgają ponad 800 stopni, nie wspominając już o wydostających się na zewnątrz niebezpiecznych gazach. Pracownicy zajmujący się rekultywacją posiadają odpowiednie przeszkolenie z zakresu BHP, więc wiedzą, jak uniknąć zagrożenia. Nie można tego samego powiedzieć o osobach postronnych, które spacerują w tamtych okolicach, mimo obecnej ochrony. Wykonawca apeluje do mieszkańców o niezbliżanie się do miejsca prowadzonych działań.

Autor / Źródło
Magdalena Świerczek / SRK, FB Mateusz Duda, UM Ruda Śląska

Komentarze (15) DODAJ

adaś
Były piece to było nie dobrze bo czuć smog Dzisiaj piecy nie ma i jest tego dziadostwa więcej MAMY NOWA EKOLOGIE BRAWO POLITYKA ZIELONY ŁAD
adaś napisał/a:
de bór
Miasto chce teren od SRK więc "rzucanie kłód pod nogi" SRK nie jest w interesie miasta. Pisaniem w necie nic mieszkańcy nie zrobią, to musi być protest! Wyjść przed urząd, zrobić hałas! Każda władza wtedy robi się miękka!!!
de bór napisał/a:
marud
Lata temu na terenie huty też likwidowano hałdę odpadów pokopalnianych, które tam zwożono. Siarkowodorem śmierdziało też, ale tego wszystkiego co dzieje się teraz nie było! Tu wizji lokalnej nie trzeba - wystarczy się przespacerować na trasie: nowa jednostka PSP - skrzyżowanie na Nowym Bytomiu. Ten syf w ustach i między zębami czuć. To jest jakaś masakra. Ile to już trwa i ilu mieszkańców jest w polu rażenia tego czegoś. Może faktycznie rację ma ten, który pisze, że to jest temat dla prokuratora? Auto i okna da się umyć, elewację - pomalować, ale...
marud napisał/a:
jo
Jawnie trują ludzi
jo napisał/a:
rudziol
Kłamstwem jest już to że to się stało na dniach, tak naprawdę to już od paru miesięcy nas truje, tylko do końca nikt nie wiedział skąd tak śmierdzi. A już największe kłamstwo jest w tym że rzekomo jest to nie szkodliwe !. Moasto nic nie zrobi bo to ich teren za przysłowiową złotówkę więc będą nas zbywać do końca, aż sprawa ucichnie. Strach jest okno otworzyć czy dziecko do szkoły puszczać bo idzie i po drodze wdycha ten syf.
rudziol napisał/a:
ryś
Ten pył ktory osiada na samochodach ,parapetach,elewacjach,oknach itd....osiada również w naszych płucach ,przecież tym oddychamy to skandal że ktoś kto zarządza tym wszystkim śmie twierdzić że to nie jest szkodliwe.
ryś napisał/a:
urwis
Pamiętam taki kolor śniegu to był na peronie dworca w Świętochłowicach jak piece martenowskie działały w hucie Florian w PRL-u. Dziś mamy uśmiechniętą koalicję i władze miasta, którym chyba brakowało tego syfu na ulicach i w powietrzu. Urzędasy - brudasy.
urwis napisał/a:
jo
Najlepsze, że SRK i miasto deklaruje, że osad nie jest niebezpieczny, ale kategorycznie nie można się zbliżać do rejonu prac :] Tylko te prace są w bliskim sąsiedztwie ogródków i osiedla, i chmury dymu i pyłu je powoli pochłaniają...
jo napisał/a:
zibi
rzy rekultywacji pracują ludzie idioto
zibi napisał/a:
czesia z klanu
To już chyba sprawa, którą powinien się zainteresować prokurator w związku z narażeniem zdrowia wielu ludzi.Poza tym ta chałda, która się pali sięga aż pod budynki, które są tam wybudowane, więc jeśli się pali to zagrożone są też budynki.
czesia z klanu napisał/a:
mondry
Chałda przez samo "h" el profesor. Tępy/a w swojej mądrości.
mondry napisał/a:
zibi
hahahahahaahahahahahahah XD no de bil
zibi napisał/a:
niezależny
Prorok ruszy tył dopiero gdy coś się stanie.Po co być nadgorliwym?
niezależny napisał/a:
urwis
Oraz TV REPUBLIKA.
urwis napisał/a:
urwis
TVP 3 już się zainteresowała.
urwis napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe