Mam jeszcze 2 lata, by przekonać nieprzekonanych – rozmowa z Grażyną Dziedzic
Rozmawiam z prezydent Rudy Śląskiej Grażyną Dziedzic.
Odetchnęła Pani z ulgą po zapoznaniu się z wynikami referendum? Jest Pani zadowolona z poparcia mieszkańców?
Nie ukrywam, że odetchnęłam i to z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że mieszkańcy, uznali, że nic tak złego w mieście się nie dzieje, by odwoływać władze miasta. A po drugie teraz będę mogła skoncentrować się na tworzeniu nowej strategii rozwoju miasta. Obecna, opracowana jeszcze przez prezydenta Edmunda Srokę, kończy się w 2015 roku. Nowa strategia będzie nam potrzebna m.in. w pozyskiwaniu pieniędzy z programów unijnych, które ruszą wraz z nowym budżetem unijnym, opracowywanym w tej chwili na lata 2014- 2020.
Czego Panią nauczyło to doświadczenie?
Przede wszystkim szacunku do demokracji. Każdy prezydent, burmistrz, czy też wójt, a więc osoby wybrane w wyborach bezpośrednich, muszą się liczyć z takimi inicjatywami. Poza tym to doświadczenie utwierdza mnie w przekonaniu, że warto spotykać się z mieszkańcami i wyjaśniać im motywy podejmowanych decyzji oraz konsultować z nimi szereg spraw. W ostatnich tygodniach odbyłam dziesiątki takich dużych i małych spotkań. Rozmawiałam z mieszkańcami Rudy Śląskiej o wielu sprawach mniej, lub bardziej ważnych dla miasta. Jestem przekonana, że to dzięki nim wielu wyborców uznało, że sprawy w mieście idą w dobrym kierunku. A skoro tak, to nie ma powodu skracać kadencji obecnych władz miasta.
Czy ma Pani plan, by takich sytuacji w mieście uniknąć?
Plan może być tylko jeden. Musimy zmieniać nasze miasto, rozbudowywać je i rozwijać tak, by w Rudzie żyło się jeszcze lepiej. I zapewniam, że będziemy konsekwentnie dążyć do tego celu.
Ale proszę pamiętać, że "takie sytuacje", jak Pani to ujęła, mogą się powtórzyć, bo jest to narzędzie, po które zawsze ktoś może sięgnąć. Mam nadzieję, że przez kolejne dwa lata, jakie mi zostały do końca kadencji, swoją pracą i jej efektami przekonam nieprzekonanych, a przekonanych utwierdzę w tym przekonaniu.
Teraz Rudzie Śląskiej potrzeba z jednej strony spokoju, a z drugiej dobrych pomysłów na przyszłość. Jakie są plany na najbliższy czas dla miasta?
Tych planów jest oczywiście sporo. Przede wszystkim zamierzam zająć się opracowaniem nowej strategii rozwoju miasta. Ale również skoncentrować się na realizacji zaplanowanych na ten rok inwestycji. Moim przysłowiowym oczkiem w głowie jest również planowana budowa mieszkań i domów komunalnych. Jeżeli wymyślona przez nas koncepcja się sprawdzi, to rozszerzymy ją. Będziemy się również starać przyciągać do Rudy Śląskiej kolejnych nowych inwestorów. Strategia rozwoju miasta niewątpliwie nam w tym pomoże.
A Pani plany na najbliższą przyszłość. Jakiś urlop, odpoczynek?
Planuję w lipcu więcej czasu spędzić z rodziną i odpocząć nad polskim morzem. Za Państwa pośrednictwem życzę wspaniałych wakacji wszystkim uczniom rudzkich szkół oraz wychowawcom i rodzicom.
Dziękuję za rozmowę.
Komentarze (29) DODAJ
Ps. Co do poprzednika - jakoś nie widzę go u steru władzy więcchyba został rozliczony... Nieprawdaż???
PS: Dwa lata to sporo czasu żeby nabić sobie kieszeń :D:D:D.