Koronawirus w Zakładzie Przetwórstwa Mięsnego w Rudzie Śląskiej!
Dodano:
Czas czytania: 2 min.

Koronawirus w Zakładzie Przetwórstwa Mięsnego w Rudzie Śląskiej!

W Zakładzie Przetwórstwa Mięsnego w Rudzie Śląskiej wykryto cztery przypadki zakażenia koronawirusem. Blisko 40 osób ma być przebadanych, aby sprawdzić, czy również nie ulegli zakażeniu.

Koronawirus w Zakładzie Przetwórstwa Mięsnego Kuś w Rudzie Śląskiej. Chore osoby obecnie, zgodnie z procedurami, przebywają w izolacji domowej.

- Blisko 40 osób ma być przebadanych, aby sprawdzić, czy również nie ulegli zakażeniu. Z tego, co wiemy, tam służby sanitarne są non stop w kontakcie z właścicielami. Zostały wdrożone procedury, zresztą te procedury, tak jak w każdym większym zakładzie są przestrzegane. Tego też pilnuje sanepid. Zakład został zdezynfekowany – mówiła Alina Kucharzewska, rzecznik prasowy Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach dla TVS.

Jak poinformowali wczoraj właściciele firmy - osoby zakażone zostały natychmiast odizolowane wraz z pracownikami, z którymi miały kontakt.

- Wszystkie te osoby przebywają w domu i czują się bardzo dobrze - przekazali właściciele zakładu. - Jako właściciele byliśmy i jesteśmy w ciągłym kontakcie z sanepidem i nadzorem weterynaryjnym. Aby uniknąć jakichkolwiek niedomówień i spekulacji, informujemy, że mając na względzie dobro i bezpieczeństwo zarówno pracowników i klientów, zostanie ponownie przeprowadzone badanie wszystkich pracowników - zapowiedzieli.

Przebadanych zostanie ok. 40 osób. Zakład będzie zamknięty od 23 lipca do 3 sierpnia.

- Przykry jest fakt , że Covid może dopaść każdego i nikomu tego nie życzymy. Nasza firma przez 30 lat wypracowała sobie bardzo dobrą renomę i znana jest z wysokiej jakości produktów. Mamy głęboką nadzieję że żaden wirus tego nie zmieni. Dziękujemy z całego serca za słowa wsparcia, życzliwości i otuchy od klientów w tym niełatwym dla nas czasie - czytamy w komunikacie.

Autor
Karolina Bauszek-Żurek

Komentarze (33) DODAJ

gaba
Korona
gaba napisał/a:
ker
Koronawirus. Podobno jesienią może uderzyć ze zdwojoną siłą. Pamiętacie wstępną panikę w sklepach w Polsce i w Europie? Możliwość zachwiania łańcucha dostaw? Po wstępnej panice wszystko wróciło do normy. Ale …….. nie musi tak być. Pamiętam, że dziadkowie doświadczeni brakami z okresu wojny w piwnicy w ocynkowanych niewielkich beczkach trzymali podstawowe zapasy, które sukcesywnie wymieniali. Pomny ich doswiadczeń gdy nie było jeszcze paniki przez jakieś dwa tygodnie przygotowywałem zapasy na dwie osoby plus możliwość wsparcia dla głodnejrodziny. Niewielkie, dodatkowe zakupy. Koszyk w markecie niczym nie różnił się od koszyków innych klientów. Założyłem sobie miesięczny okres przetrwania bez wychodzenia z domu. Kupowałem wyłącznie to co miało kilkumiesięczny okres przechowywania (np. śmietanę UHT). No i oczywiście były to artykuły, które na pewno nie patrząc na sytuację zostaną skonsumowane (porcje mięsa i mrożone ryby powędrowały do na szczęści dużej zamrażarki. To samo zrobiłem z mrożonymi warzywami i gotowymi mieszankami do zup).Ktoś tu wyśmiewał się z paprykarza szczecińskiego. Wpadł mi w oko w markecie. Kupiłem dwie puszki. Ostatni raz ten paprykarz jadłem ponad 30 lat temu. Oczywiście już go nie mam. Był tak wyśmienity (sentyment), że poszedł dzień po dniu.Jak napisałem - kupujemy wyłącznie to co na pewno zjemy. Po przejściu fali panikizacząłem korzystać z nagromadzonych zapasów. Komuś w rodzinie w tym okresie powinęła się noga. Więc zamiast pożyczać, dawać? pieniądze wspomogłem jedzeniem. Przynajmniej wiem, że wykorzystano. Pieniądze wydane na zapasy wróciły do mnie. Przejechałem się jedynie na ziemniakach, choć były kupione na targu. Zamiast ziemniaków polecam sproszkowane pure. Wojsko w zapasach nienaruszalnych trzyma ich odpowiednik.Policzył ktoś ile czasu na początku pandemii spędził w limitowanych kolejkach do marketu? Zrobienie zapasu, który może być na bieżącokonsumowany i uzupełniony stając np. raz w tygodniu w długiej kolejce (stanie na mrozie zimą nie jest przyjemnością) pozwoli nam zaoszczędzić masę czasu.Bazą dokonanych przeze mnie zapasów był post preppersa. Oczywiście post był tylko wytyczeniem mojej listy potrzeb. Aha –i jak napisano w poradniku – nie zapomnijcie o zwierzętach domowych.Poniżej wrzucam treść postu.-o suchym prowiancie pewnie każdy wie, ale napiszę: ryż, makarony, różne kasze, mąka, suche pieczywka, wafle.O suchym żarciu jednak nie pociągniecie długo i wyjdziecie szukać otwartego sklepu aby urozmaicić sobie dietę, dlatego warto kupić jeszcze:-sosy w proszku (w słoikach lepsze, ale droższe i więcej miejsca zajmują), miód (zdatny do spożycia jest nawet ten wyciągnięty z piramid w Egipcie, u Was też się nie zepsuje), olej roślinny, smalec, cukier, sól, przyprawy (po miesiącu na samym ryżu zabilibyście za trochę chilli lub czosnku), dużo czosnku (w główkach i granulacie), mleko w proszku, konserwy (oczywiście lepsze te 100% mięsa, ale z głodem też poradzą sobie te z mięsa z psa pomielonego razem z budą), kiśle (większość to sama chemia, ale są smaczne, kaloryczne a i witaminy też mają), tabletki musujące, kawę, herbatę, cukier, czekoladę, buraczki i ogórki w słoikach, bakalie. To rzeczy, które mogą u Was leżeć długo, więc nawet jeśli w Polsce będzie spokojnie to nic się Wam nie zmarnuje.-Jeśli macie pełną zamrażarkę to zobaczcie czy miejsca nie zajmują Wam np frytki (jak u mnie) czy inne dziadostwo i zaplanujcie to na jutrzejszy obiad, na wolne miejsce dorzućcie mięso albo ryby. Koniecznie w osobnych woreczkach małe porcje abyście nie musieli wszystkiego odmrażaćgdy przyjdzie Wam racjonować żywność.-Przechowywanie wody dla ludzi z miast może być problematyczne, ale kwarantanna nie powinna odciąć Was od kranówki. Warto jednak chociaż trochę wody zmagazynować i zastosować prosty myk: trzymać zimną wodę w czystej wannie, jak będziecie chcieli się wykąpać to dolejecie gorącej, a jeśli wody w kranie nie będzie to macie spory zapas pitnej. No i filtry do wody nie są drogie a pozwalają przefiltrować tysiące litrów z takiej Wisły czy Odry-warto pójść do lekarza i wyłudzić receptę zapasową na leki, które regularnie łykacie, do tego antybiotyki i leki antywirusowe.-Papier toaletowy bo kwarantanna i puste sklepy to jeszcze nie powód aby Wam tyłki śmierdziały. Chusteczki nawilżone, takie jak dla bobasów, tez warto mieć, podobnie zapas mydła, pasty do zębów, szamponu iinnych środków higienicznych, ale papier toaletowy jest najważniejszy (nawet jeśli macie bidet)-Zapas świeczek i baterii bo mocne wichury są ostatnio i awarie linii energetycznych mogą się zdarzyć a dalej szybko ciemno się robi.-Zabrzmi to jak herezja, ale jeśli macie jakieś nałogi to zróbcie zapas używek. Nałóg może Was skutecznie wykurzyć z bezpiecznych domów i zmusić do niepotrzebnego ryzyka.-Duże i solidne worki na śmieci. Brak wywózki odpadów może być bardzo uciążliwy.-Pamiętajcie o zwierzętach jeśli je macie. One też mają potrzeby.Bez względu na to jakimi finansami dysponujecie to przez neta z nikogo nie zrobię jednym postem preppersa. To co powyżej to podstawy, jeśli będziecie mieć je w domu to nie będziecie aż tak bardzo narażeni na stanie w kilometrowych kolejkach.Ile tego kupić, ile pieniędzy przeznaczyć, jakiej marki produkty kupić... to zależy od Waszych finansów i miejsca jakim dysponujecie, zostawię już Wam pod rozwagę.
ker napisał/a:
komisarz alex
Nominuje Cię do nagrody "komentarz roku" w kategorii "NAJDŁUŻSZY "!
komisarz alex napisał/a:
rudy
Ci co chcieli PIS to teraz maja wykąncza nas tymi falszywymi wiadomosciami i przy okazji zaklady .KUS fajny sklep komus zalezy na uwaleniu nie tylko ich..
rudy napisał/a:
marian
Dlaczego 21 lipca br. sprzedawaliście towar skoro już było wiadomo a zakażeniach, skąd ja mogę wiedzieć czy zakupiony towar nie jest zarażony. Znaliście sytuację panująca w zakładzie a pozwoliliście klientom wchodzić do sklepu i kupować towar. Takie postępowanie jest świadomym narażaniem drugiego człowieka na zarażenie i jest nieuczciwe i niehumanitarne.Kto mi zwrócib teraz za zakupiony towar co do którego nie mam pewności pod względem sanitarnym. Widocznie Kuś chciał pozbyć sie towaru a potem zaraz zamknąc podwoje zakładu i sklepu.Winien tym zając sie sanepid .
marian napisał/a:
janusz
A ja byłem wtedy klientem i nie wiedziałem czemu zamykają i gdy zapytałem to baba powiedziała mi nie prawdę że zamykają bo mają braki kadrowe i urlopy.. bym wiedział to bym wyszedł i nie wrócił do tej zarazy za takie kłamstwa powinna być kara kij z tym całym zakładem nie dziwię że się ruda śląska jest na czerwono skoro sklep chciał się pozbyć towaru!!
janusz napisał/a:
piotrek
Widać ze jest Pan typowa kanalia co chce pogrążyć zakład. Sanepid się tym zajmuje COVID UE jest przenoszeniu przez żywność i jest to udowodnione. Kuś jest zamknięty od kilku dni a Pan jak mniemam jest dalej zdrowy ale ,,kto mi zwróci za kilo kiełbasy które u niego kupiłem. Nie ważne ze firma będzie prawdopodonnie borykała się z problemami finansowymi kilka lat o ile się wogole podniesie ale Pan Marian kupił kilo kiełbasy i kto mu za to zwróci. Żenada. Panie Mariane jest Pan żałosny.
piotrek napisał/a:
marek - klient
Masakra, skąd się biorą takie kanalie, bo inaczej tego "człowieka" nie idzie nazwać. Trzymam kciuki za wszystkich pracowników firmy.
marek - klient napisał/a:
krista
trza se było kupic paprykarz szczecinski a nie isć do najlepszego sklepu biedaku, zryj suchary a nie łaź do masorza
krista napisał/a:
achim
Chopie jakie ty ciśniesz farmazony! "Zarażony towar". Nawet nie wiesz, jak takie wpisy ogłupiają ludzi i jak szkodzisz! Włącz myślenie i szanuj ludzi, nawet tych co nieopatrznie kichają bo mają sezonową alergię.
achim napisał/a:
karlus
Gołąbki od Kusia do dzisiaj w sprzedaży w budach na Zamenhofa na Halembie..
karlus napisał/a:
jorg
Najlepsze krupnioki w mieście! Trzymcie się zdrowo!
jorg napisał/a:
efcia
Ciekawe ilu ich klientów będzie zarażonych
efcia napisał/a:
przodowy
na pewno ty i twoja patologiczna rodzina
przodowy napisał/a:
jan
Niech zgadnę: ŻADEN!?Nie można zarazić się czymś czego nie ma.Po filmikach przyszedł czas na rzeźników, żeby trochę ich przetrzebić i takim sposobem obniżyć ceny mięsa. Niemcy mają ten sam scenariusz.
jan napisał/a:
jan
Niech zgadnę: ŻADEN!?Nie można zarazić się czymś czego nie ma.Po filmikach przyszedł czas na rzeźników, żeby trochę ich przetrzebić i takim sposobem obniżyć ceny mięsa. Niemcy mają ten sam scenariusz.
jan napisał/a:
wjk
Wędliny dobre ceny wysokie ale zdarzyło mi się kupić kilka razy stary towar na targowisku w Wirku. Co z klientami którzy mieli kontakt że sprzedawcami .
wjk napisał/a:
adam
jak cie nie stać to nie kupuj a nie krytykujesz ceny, mnie stać mam 6300 emerytury, pracuj uczciwie to cie bedzie stac na normalne jedzenie
adam napisał/a:
lol
Powiem ci tak. jak jesteś górnikiem to raczej nie zapracowałeś na swoją emeryturę :) No chyba że pracowałeś do 65 to przepraszam.
lol napisał/a:
jan
Klienci? Mają się dobrze, niech dalej kupują i jak nic złego się nie stało, tak się nie stanie. Naprawdę!
jan napisał/a:
ala
A kto kupuje wędlina na targu?gratuluję pomysłu
ala napisał/a:
sąsiad
O proszę, już się biorą za wykańczanie tych mniejszych, lokalnych przedsiębiorstw pod pretekstem wirusa...
sąsiad napisał/a:
jano
W imię koronoświrusa zamkną po kolei wszystko. Obudzimy się na jesień w getcie
jano napisał/a:
jan
Prawda! Szkoda że takmyślących jest tak niewielu!
jan napisał/a:
kiwi
Dużo zdrowia dla całej ekipy Kuś !
kiwi napisał/a:
ziga z wirku
Wyroby pyszne ale z cenami to poszybowali.
ziga z wirku napisał/a:
tylo
A widziales cene jablek za kg?7;8 zl za kg.
tylo napisał/a:
jan
Na sadowników też przyjdzie zaraza. Tylko bliżej zbiorów jabłek.To jest planowane działanie.
jan napisał/a:
olo
Za jakość trzeba płacić.Tanich produktów nie brakuje ,więc jest wybór.Lepiej zjeść mniej a dobrze ,niż truć się chemią i wypełniaczami za 15-20 zł za kg.
olo napisał/a:
karlus
Taa. Myślisz, że te od Kusia robione są inaczej? Smacznego..
karlus napisał/a:
lecho
Dobra jakość musi swoje kosztować. Kuś ma wyrobioną markę na tym polu i nie ma tu co porównywać do tańszych wyrobów. Swoją drogą to wszędzie wszystko zdrożało i nie rzadko więcej trzeba zapłacić za niektóre produkty, jak na zachodzie
lecho napisał/a:
basia
Jasne to się,skosztuj ich golabkow fuj że też właściciele tego nie kontrolują twarde ryż surowy tfu tak samo metka godzina i zielono tyn sklep się trzyma dzięki polskim Niemcom i emerytom
basia napisał/a:
j.w
Gołąbki okropne ale krupnioki i zymloki pierwsza klasa
j.w napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe