Rudaslaska.com.pl

W poniedziałek Michał Pierończyk ogłosił, iż jego trzecim zastępcą została Aleksandra Skowronek, która miała już okazję pełnić stanowisko wiceprezydenta miasta. Co ważne, Aleksandra Skowronek była niegdyś szefową rudzkich struktur Platformy Obywatelskiej, jednak ostatecznie odeszła z partii po wcześniejszym zawieszeniu. Jak na decyzję prezydenta zapatrują się przedstawiciele obecnych struktur PO, którzy poparli kandydaturę Pierończyka w wyborach?

Pełny skład wiceprezydentów

Od poniedziałku znamy pełny skład zastępców prezydenta Michała Pierończyka. Są nimi Anna Krzysteczko, Jacek Morek oraz Aleksandra Skowronek. Trzecie nazwisko wzbudziło wiele kontrowersji – przypominamy, iż Aleksandra Skowronek bardzo często wypowiadała się negatywnie na temat sposobu zarządzania miastem przez Grażynę Dziedzic i jej współpracowników, do których należał m.in. Michał Pierończyk. Mimo to, to właśnie ona, była wiceprezydent miasta w latach 2005-2010 i była działaczka Platformy Obywatelskiej, będzie pełniła rolę zastępcy Michała Pierończyka. Wielu mieszkańców uważa ten wybór za polityczny strzał w kolano.

Platforma Obywatelska bez wiceprezydenta

Jednym z ugrupowań, które poparło kandydaturę Michała Pierończyka w wyborach na prezydenta miasta, było rudzkie koło Platformy Obywatelskiej. Wielu zatem zdziwiło to, że nikt związany z kołem nie został mianowany wiceprezydentem. Zauważył to także jeden z dziennikarzy podczas konferencji prasowej, na której Michał Pierończyk przedstawiał swojego trzeciego zastępcę. 

- Musi pan wyjść poza te schematy. Schematy nie dają zrozumienia dla tego, co się dzieje w mieście – mówił Michał Pierończyk, zwracając się do dziennikarza.

Prezydent zapewnia, że wszystkie ugrupowania, które go poparły, wiedziały, kogo ma zamiar powołać na stanowiska wiceprezydentów. Potwierdza to także przewodnicząca rudzkiego koła Platformy Obywatelskiej.

- Prezydent podczas kampanii podkreślał, że wśród wiceprezydentów będą osoby pochodzące z Rudy Śląskiej, które nie są członkami partii politycznej. Byliśmy świadomi, że taką decyzję pan prezydent podejmie – tłumaczy Urszula Koszutska, przewodnicząca koła Platformy Obywatelskiej w Rudzie Śląskiej.

Co na to rudzka Platforma?

Warto przypomnieć, iż wcześniej to właśnie Aleksandra Skowronek stała na czele rudzkich struktur Platformy Obywatelskiej, które zostały rozwiązane w 2017 roku. Skowronek została zawieszona w prawach członka partii, po czym finalnie pożegnała się z PO. Powodem zawieszenia było zawiązanie przez rudzką Platformę nieformalnej koalicji z PiS przeciwko rządzącej wówczas Grażynie Dziedzic. Wielu zapewne zastanawia się, jakie jest stanowisko obecnych struktur rudzkiej Platformy Obywatelskiej wobec wyboru III wiceprezydenta dokonanego przez Michała Pierończyka.

- Myślę, że decyzja o powołaniu członków zarządu miasta jest suwerenną decyzją pana prezydenta. Będzie współpracował z grupą osób, która dzięki wspólnej pracy będzie potrafiła być gwarantem na spełnienie obietnic wyborczych, które w czasie kampanii słyszeliśmy. Szanujemy i rozumiemy tą decyzję. Uważam, że na jej kształt miał wpływ aktualny skład Rady Miasta, zwykła matematyka. Rozumiemy to, że szczególnie w samorządach, taka kalkulacja ma ogromne znaczenie – mówi Urszula Koszutska. 

Dodaje, iż zdaje sobie sprawę, że wszystkie samorządy czekają trudne czasy. Zaznacza, że w latach 2019-2023, Ruda Śląska straciła 215 milionów złotych, które mogły trafić do miejskiego budżetu. Jako powód wskazuje niechęć obecnej partii rządzącej do samorządów. 

- Uważam, że wszyscy rudzianie, którym leży na sercu dobro naszego miasta, teraz, w tych trudnych czasach, powinni ze sobą współpracować i dbać o to, aby samorząd był najsilniejszy. Aby był silnym i samorządnym podmiotem potrafiącym zadbać o swoich mieszkańców. To jest teraz nasze wspólne wyzwanie – dodaje.

Dobry wybór?

Czy rudzkie struktury Platformy Obywatelskiej żałują, iż w trakcie kampanii poparły kandydaturę Michała Pierończyka? Przewodnicząca koła zaprzecza.

- Myślę, że poparcie kandydatury Michała Pierończyka to był dobry wybór. Pokazaliśmy, że podejmujemy jako koło autonomiczne decyzje, rozumiemy potrzeby naszych mieszkańców, czujemy atmosferę, która panuje w mieście, rozpoznajemy nastroje i osoby, którym  mieszkańcy chcą oddać zarządzanie miastem. Wybór był przemyślany, a  kandydatura, którą poparliśmy, wygrała, więc jesteśmy z tego faktu zadowoleni. Liczę na dobrą współpracą dla Rudy Śląskiej  – mówi Urszula Koszutska.  

Obecnie rudzkie struktury Platformy Obywatelskiej szykują się do wyborów parlamentarnych i samorządowych.  

- Nowe koło ukonstytuowało się zaledwie 2 lata temu, zatem nie mieliśmy szans na wprowadzenie swoich radnych do Rady Miasta. Wszystko przed nami – mówi przewodnicząca - Obecnie koło PO liczy sobie ponad 60 członków i zaprasza wszystkich chętnych do podjęcia współpracy na rzecz rozwoju naszego miasta.