Koniec hałasu przy wiadukcie w Kochłowicach jest bliski?
Dodano:
Czas czytania: 6 min.

Koniec hałasu przy wiadukcie w Kochłowicach jest bliski?

Od dłuższego czasu mieszkańcy Kochłowic skarżą się hałas w okolicy wiaduktu autostrady nad ulicą Piłsudskiego. Wszystkiemu winna jest wadliwa dylatacja. GDDKiA wczoraj poinformowała o wyłączeniu prawego pasa ruchu i ograniczeniu prędkości na wiadukcie. 

Mieszkańcymają dosyć

Codziennie autostradą A4 przemiesza się tysiące samochodów – nie inaczej jest na odcinku na wiadukcie nad ul. Piłsudskiego w dzielnicy Kochłowice. Przejazd, chociażby jednego pojazdu powoduje ogromny hałas, a każdego dnia jeździ tamtędy dużo więcej samochodów. Z dnia na dzień jest coraz gorzej, a mieszkańcy nie wiedzą, co robić. Określają hałas słowami „nie do zniesienia” czy „przerażający”. Nie potrafią w nocy spać, a przejście pod wiaduktem w wielu budzi ogromny lęk. Wszystko to spowodowane jest wadliwą dylatacją.

Problem ten znany jest nie od dziś. W ubiegłym roku GDDKiA dokonała nawet naprawy wiaduktu. Niestety mieszkańcy ciszą mogli cieszyć się zaledwie kilka tygodni. Później problem wrócił. 

W sprawie tej wielokrotnie interpelowała radna Ewa Chmielewska. Jej starania w końcu poskutkowały. Kilka dni temu radna poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że GDDKiA jest w trakcie przygotowywania dokumentacji przetargowej na wymianę urządzeń dylatacyjnych. Remont ma rozpocząć się w przyszłym roku. 

- Interpelacje, zapytania na sesjach, korespondencja z GDDKiA - wszystko to w końcu odniosło skutek - trwa przygotowanie przetargu na wykonanie wymiany urządzeń dylatacyjnych. Zaraz potem będą wykonane prace naprawcze. Oczywiście nadal trzymam rękę na pulsie i będę dopytywała o postęp prac - pisała kilka dni temu Ewa Chmielewska. 

Awaria dylatacji wiaduktu w Kochłowicach

17 listopada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że kierowcy już teraz muszą szykować się na utrudnienia w ruchu.

- Uwaga kierowcy! W związku z awarią dylatacji na A4 w Rudzie Śląskiej nad ul. Piłsudskiego na jezdni w kierunku Wrocławia wyłączono prawy pas ruchu i ograniczono prędkość - czytamy na Twitterze GDDKiA. 

Zbiórka podpisów pod petycją

Na problem wadliwej dylatacji wiaduktu zwrócił także uwagę także radny Rafał Wypior. Kilka dni temu rozpoczął zbiórkę podpisów pod petycją w sprawie remontu wiaduktu. 

- Z Twittera GDDKiA możemy się dowiedzieć, że coś w sprawie wiaduktu A4 nad ul. Piłsudskiego drgnęło! Jedna z rudzkich radnych udostępniała ostatnio screeny odpowiedzi na swoje liczne interpelacje m.in. odp. z okolic września, gdzie była mowa o pracach naprawczych planowanych w 2023 roku. A dzisiaj taka niespodzianka, mamy 2022 i coś się dzieje. Myślę, że miała na to też wpływ trwająca zbiórka podpisów pod petycją i lekkie zamieszanie, jakie wokół tego tematu ostatnio nam się zrobiło. Dla mnie to nieistotne i na pewno nie mam zamiaru "spijać śmietanki". Ważne, że coś w tej sprawie się dzieje i temat nie stoi w miejscu - napisał radny Rafał Wypior.

Obecnie pod petycją podpisało się ponad 300 osób. Do niedzieli potrwa zbieranie podpisów. Petycję znajdziecie TUTAJ. 

- Co dalej z petycją? Moi drodzy, do niedzieli włącznie trwa zbiórka podpisów. W poniedziałek petycję wysyłam do adresatów. Ktoś może zapytać "po co?". Więc odpowiadam: aby zwrócić uwagę na problem, a osoby decyzyjne w tej sprawie wiedziały o niezadowoleniu, jakie jest w społeczeństwie. Liczę, że w ten sposób będzie to też priorytetowo potraktowane - podsumował Wypior. 

Autor / Źródło
Karolina Bauszek-Żurek / fot. GDDKiA

Komentarze (3) DODAJ

kpina + ironia / szydera
Dokumentacja na wykonanie przetargu już gotowa, remont będzie w przyszłym roku. Prawy pas w stronę Gliwic wyłączono z użytkowania i postawiono ograniczenie do "80" dla samego wyłączenia z użytkowania i ograniczenia... A na the billnym ograniczeniu, którego i tak nikt nie przestrzega, żniwa będzie miała grupa speed... ot i polska w całej okazałości. W sumie zawsze mogli wyłączyć z użytkowania trzy pasy albo dać "40" i tak do listopada 2023...
kpina + ironia / szydera napisał/a:
mietlorz
Tiaaaa zbiórka internetowych "podpisów" na pewno miała wpływ, na pewno... Ale o tym jak kto myśli już tu kiedyś pisano.
mietlorz napisał/a:
mietlora
Czytanie ze zrozumieniem nie boli.
mietlora napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe