Rudaslaska.com.pl

Wczoraj na terenie Rudy Śląskiej doszło do dwóch kolejnych oszustw metodą na „policjanta”. Dwie seniorki z Rudy Śląskiej dały się zmanipulować oszustom i straciły łącznie 49 tys. zł.

Seniorki przekazały oszczędności fałszywej "policjantce"

We wtorek 5 września oszuści znów obrali za swój cel mieszkańców Rudy Śląskiej. Jednego dnia do dwóch rudzianek, mieszkanek Bielszowic i Kochłowic w wieku 88 i 81 lat, zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta i poinformował je, że pieniądze, które trzymają w domu, są w niebezpieczeństwie.

– W obu przypadkach rozmawiający z nim „policjant” powiedział, że mieszkania są obserwowane przez złodziei, którzy będą chcieli włamać się, jak tylko wyjdą i ukraść pieniądze – powiedział asp. szt. Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej.

Obie kobiety spakowały pieniądze i przekazały je w ręce kobiety, rzekomej „policjantki”, która do nich przyszła. 81-latka straciła w ten sposób 31 tys. zł, a 88-latka 18 tys. zł.

– Wiemy w obu przypadkach, że była to kobieta i przypuszczamy, że była to ta sama – dodaje oficer prasowy.

Policjanci będą sprawdzać, czy w okolicy miejsc zamieszkania obu seniorek znajduje się monitoring i czy zarejestrował wizerunek tej kobiety. 

Prawdziwi policjanci nie proszą o przekazanie pieniędzy

Schemat działań oszustów był podobny jak podczas zdarzenia, które miało miejsce kilka dni wcześniej. Wtedy również fałszywy "policjant" ostrzegał przez telefon seniorkę przed złodziejami i kazał jej wyrzucić pieniądze w reklamówce przez okno, aby mogli je zabrać czekający pod oknami policjanci.

– Sposób przekazania pieniędzy nigdy nie był i nigdy nie będzie w praktykowany przez prawdziwych policjantów. Pamiętajmy i przypominajmy naszym bliskim o tych oszustwach. Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych krewnych, rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć ich oszukać. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności – apelowali policjanci.