Dolina Kochłówki w Rudzie Śląskiej pod ochroną! Pierwszy w mieście użytek ekologiczny
Dolina Kochłówki w Rudzie Śląskiej pod ochroną! Pierwszy w mieście użytek ekologiczny
Dolina Kochłówki w Rudzie Śląskiej pod ochroną! Pierwszy w mieście użytek ekologiczny
Dolina Kochłówki w Rudzie Śląskiej pod ochroną! Pierwszy w mieście użytek ekologiczny
Dodano:
Czas czytania: 7 min.

Dolina Kochłówki w Rudzie Śląskiej pod ochroną! Pierwszy w mieście użytek ekologiczny

W Rudzie Śląskiej w dolinie Kochłówki powstanie pierwszy w mieście użytek ekologiczny. Dzięki tej formie ochrony przyrody możliwe będzie zachowanie w niezmienionym stanie flory i fauny na obszarze ponad 130 ha. Uchwałę w tej sprawie na podjęli wczoraj rudzcy radni.

Dolina Kochłówki w Rudzie Śląskiej unikalnym użytkiem ekologicznym

- Podjęcie prac nad ustanowieniem użytku ekologicznego nie byłoby możliwe, gdyby nie inicjatywa mieszkańców. Chciałbym w tym miejscu im za to podziękować.Dolina Kochłówki to wyjątkowe miejsce. Świadczą o tym jej bogate walory przyrodnicze, ale także to, jak bardzo jest ona popularna wśród samych rudzian, którzy tę lokalizację wybierają jako punkt spacerów bądź wycieczek rowerowych – podkreśla prezydent Rudy Śląskiej Michał Pierończyk.

O unikalnym charakterze tego miejsca świadcz przede wszystkim wysoki poziom jego bioróżnorodności. Dolinę Kochłówki tworzy rzeka Kochłówka z dopływami oraz niewielkimi zbiornikami wodnymi różnego pochodzenia. Znajdują się tam także obszary podmokłe z zachowanymi fragmentamiłęgów. Dzięki temu powstały dogodne warunki do rozwoju wielu gatunków flory i fauny. Wśród  nich znalazły się także te objęte ochroną prawną w Polsce.


Czytaj również: 


Flora i fauna Doliny Kochłówki: unikalne walory przyrodnicze

Spośród roślin występuje tam podlegający ochronie częściowej bobrek trójlistkowy (Menyanthes trifoliata)kukułka szerokolistna (Dactylorhiza majalis). Rośliny te obok stwierdzonego również w dolinie Kochłówki siedmiopalecznika błotnego (Comarum palustre) znajdują się na czerwonej liście roślinnaczyniowych województwa śląskiego, tym samym zagrożone są wyginięciem.

W dolinie Kochłówki stwierdzono także 111 gatunków ptaków, spośród których 92 to lęgowe lub prawdopodobnie lęgowe. Najcenniejsze spośród nich, bo ujęte w Dyrektywie Ptasiej orazokreślone mianem zagrożonych w województwie śląskim, to podróżniczek (Cyanedula svecica), gąsiorek (Lanius collurio), zimorodek (Alcedo attis) i kląskawka (Saxicola rubicola). Na obszarze, który ma zostać objęty ochroną w ramach użytku ekologicznego, występuje 10 gatunków (na 14 nizinnych gatunków występujących w całej Polsce) tej prawnie chronionej gromady zwierząt.

Inicjatywa mieszkańców jako katalizator działań na rzecz ochrony przyrody

Początek starań o powstanie użytku ekologicznego w dolinie Kochłówki sięga 2019 roku. To wtedy Grupa Inicjatywna złożona z mieszkańców Rudy Śląskiej zwróciła się z petycją o utworzenie takiego użytku w tym miejscu. Duży wkład w podjęte działania zmierzające do ustanowienia takiej formy ochrony w dolinie Kochłówki wniosła radna Rady Miasta Ewa Chmielwska. To ona przewodniczyła zespołowi, który zajmował się przygotowaniem projektu uchwały w sprawie ustanowienia użytku ekologicznego.

– Podczas prac udało się zebrać grono ekspertów z zakresu botaniki, ornitologii i innych dziedzin przyrodniczych. Wcześniej uczestniczyli oni m.in. w pracach nad utworzeniem zespołu przyrodniczo-krajobrazowego „Żabie Doły”. Jestem przekonana, że użytek ekologiczny „Dolina Kochłówki” może stać się atrakcją Rudy Śląskiej. Naprawdę wiele miast może nam pozazdrościć takiego miejsca – komentuje radna Ewa Chmielewska.

Konkretne zakazy na terenie użytku ekologicznego

Całkowita powierzchnia użytku ekologicznego w dolinie Kochłówki ma wynieść 131,69 ha. Obejmować ma on tylko tereny należące do miasta i Skarbu Państwa. Z ustanowieniem użytku ekologicznego wiążą się także konkretne zakazy, które obowiązywać mają na jego obszarze. Podstawą do ich wprowadzenia jest ustawa o ochronie przyrody. W ten sposób w obrębie użytku ekologicznego w  Rudzie Śląskiej zabronione ma być niszczenie i uszkadzanie przyrody, wszelkie zanieczyszczanie terenu oraz jego przekształcanie. Zakaz dotyczy także umieszczania wszelakich tablic reklamowych, a jedyne tablice, jakie mogą zostać tam zainstalowane, dotyczyć mają informacji o wprowadzonych zakazach. Co istotne, wprowadzone zakazy nie dotyczą prac hydrotechnicznych związanych zabezpieczeniem przeciwpowodziowym.

– Bezpieczeństwo mieszkańców jest najważniejsze, dlatego z zakazów mają być wyłączone wszelkie prace związane z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym, ale także te związane z budową, odbudową, remontem lub naprawą urządzeń wodnych – wylicza wiceprezydent Jacek Morek.

W Polsce coraz więcej użytków ekologicznych: jak działają i po co są potrzebne?

Użytek ekologiczny to jedna z form ochrony przyrody. Stosuje się go w celu zachowania różnorodności biologicznej niewielkich powierzchniowo obiektów, ale cennych pod względem przyrodniczym, które z różnych względów nie mogły być objęte ochroną rezerwatową. Użytek ekologiczny ustanawia rada gminy, określając w uchwale zakazy, których pełen katalog zawarty jest w art. 45 ustawy o ochronie przyrody.

Na koniec 2021 r. w Polsce było 8 323 użytków ekologicznych o powierzchni 55,2 tys. ha, z czego w województwie śląskim było ich 91, a ich łączna powierzchnia wynosiła niespełna 1,3 tys. ha.

Autor / Źródło
Justyna Romanczyk / UM Ruda Śląska

Komentarze (11) DODAJ

stefan
Rzeka w której kąpać się nie można,a ryby nie uświadczysz dopiero gdzieś za Gliwicami.Sanatorium nad rzeką
stefan napisał/a:
filter
Tam smierdzi od lat ,bo sie oto niedbo,ino co nieco sie pisze jako to bedzie ekstra promenada.
filter napisał/a:
gość
Podziwiam ! Stanie się zdziczałym nikomu nie potrzebnym terenem. Ręce opadają! Czyta z was ktoś jeszcze Pismo Święte? Nie! To duży błąd. A tom pisze jak byk . Czyńcie sobie ziemię poddaną! Zapewne pomysł niemieckich Zielonych! Podpowiedzieli Polaczkom zaniedbujcie co tylko się da, a my za jakiś czas, bo przecież rządzimy UNIĄ powiemy ! Trzeba to polaczkom zabrać bo o nic nie potrafią zadbać. Ale może już tego nie dożyję, choć życie płata nam figle.
gość napisał/a:
luftikus
Niemcy kiedyś znowu przyjdą na swoje!
luftikus napisał/a:
letni
To ipewno to ponaprawiajom,co by było jak by było.fajnie.
letni napisał/a:
elian
Masz rację. Ręce opadają... gdy się ciebie czyta.
elian napisał/a:
observer
Czy UM w Rudzie Śl. wie "już" co i skąd bierze się smród w Dolinie Kochłówki? Jeśli nie to może wynająć prywatnego detektywa który w kilka dni ogarnie temat?
observer napisał/a:
luki
Trzeba obserwować w słoneczne dni. Z dna odrywaja się kawałki mułu, które zalegają tam od parunastu lat. Fajnie wszystko gazuje, więc i śmierdzi
luki napisał/a:
achim
czyli nici ze zrobienia kapieliska
achim napisał/a:
malkontent
13ha w niezmienionej formie?! Znaczy będzie śmierdziało już ever...brawo Wy
malkontent napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe