"Damy sobie radę" - rozmowa z prezydent Grażyną Dziedzic nt. sytuacji w górnictwie
Dodano:
Czas czytania: 5 min.

„Damy sobie radę” – rozmowa z prezydent Grażyną Dziedzic nt. sytuacji w górnictwie

Kilka pytań na temat rudzkich kopalń i stanowiska miasta w sprawie górnictwa zadaliśmy Prezydent Miasta Ruda Śląska, Grażynie Dziedzic.
 
Pani prezydent, jakie jest stanowisko miasta Ruda Śląska wobec toczących się rozmów w górnictwie dotyczących także rudzkich kopalń? Mają być one połączone.
 
Z wielkim niepokojem śledzimy to, co się dzieje obecnie w górnictwie. Niestety tak jak rok temu, tak również teraz, nikt nie informuje nas o przebiegu tych rozmów. Nikt nie informuje nas także o przyszłości rudzkich kopalń. Wiemy jedynie, że od stycznia 2017 roku kopalnia „Pokój” zostanie połączona z kopalnią „Bielszowice”. Pozostałe informacje są plotkami, którym trudno dać wiarę. Mamy nadzieję, że podpisane wczoraj porozumienie rządu ze  stroną społeczną da nam konkretną odpowiedź na pytanie, co dalej z polskimi, a szczególnie rudzkimi kopalniami.
 
Podpisanie porozumienia ws. Powstania Polskiej Grupy Górniczej za nami, ale wszyscy wiemy, że w branży nie dzieje się najlepiej. Czy władze miasta mają jakiś „plan awaryjny”, koncepcję stworzenia miejsc pracy dla osób, które w obliczu złej sytuacji spółek węglowych mogą częściowo stracić zatrudnienie?
 
Od dłuższego czasu liczymy się z tym, że sytuacja w górnictwie może się pogorszyć. I choć słyszymy zapewnienia, że górnicy nie będą zwalniani, to musimy być przygotowani na sytuację kryzysową. Konsekwentnie od kilku lat realizujemy politykę "przyciągania" do miasta nowych inwestorów. W chwili obecnej mamy szansę na utworzenie w mieście 2 tysięcy nowych miejsc pracy. Od jakiegoś czasu wyraźnie widzimy coraz większe zainteresowanie inwestorów Rudą Śląską. Dobra sytuacja finansowa miasta, szereg inwestycji drogowych oraz rekreacyjnych podnoszących jakość życia w Rudzie Śląskiej powoduje, że rozmawiamy z wieloma inwestorami. 
 
Czy podejmuje Pani w sprawie kopalń kontakt z posłami z Rudy Śląskiej, szczególnie z wiceministrem Grzegorzem Tobiszowskim, który pracuje na rzecz powstania Polskiej Grupy Górniczej?
 
W chwili obecnej trudno się spotkać z wiceministrem Grzegorzem Tobiszowskim z powodu jego licznych obowiązków, a zwłaszcza prowadzonych rozmów ze stroną społeczną. Mam świadomość tego, że dodatkowo poseł ma sporo pracy w związku z tworzoną Polską Grupą Górniczą. Udało mi się niedawno spotkać z Grzegorzem Tobiszowskim i zamienić kilka słów na temat sytuacji w górnictwie. Przekazaliśmy też Panu ministrowi nasz pomysł dotyczący restrukturyzacji branży. Uważamy, że gdyby rząd, specjalną ustawą, przekazał wszystkie tereny górnicze nieprodukcyjne samorządom, to moglibyśmy szybko znaleźć nowych inwestorów, którzy stworzyliby nowe miejsca pracy. 
 
Dzięki temu rozwiązaniu górnictwo pozbyłoby się wielu nieruchomości, które stanowią tylko balast dla branży, ponieważ trzeba za nie płacić podatek od nieruchomości. Za chwilę do zagospodarowania będzie teren po kopalni Pokój. Mamy już pomysł, co tam zrobić, ale dopóki nie będziemy właścicielem tego terenu, to niestety nic z tego nie wyjdzie.
 
Jeśli ktoś ma obawy, czy to dobry pomysł, to niech zobaczy jak dziś rozwijają się tzw. Nowe Gliwice. Na terenie dawnej kopalni działa wiele nowoczesnych firm, które prowadzą interesy z kontrahentami na całym świecie. A wszystko dzięki temu, że ktoś kiedyś przekazał ten teren samorządowi. 
 
Mam nadzieję, że wkrótce spotkamy się z ministrem Grzegorzem Tobiszowskim i porozmawiamy o tym rozwiązaniu. Myślę, że to jest dobry „plan awaryjny” o który pytała Pani w poprzednim pytaniu.
 
Dziękuję za rozmowę.
 
Dziękuję.
 
Autor
Barbara Pilocik

Komentarze (9) DODAJ

fan krzysztofa mejera
Pijarowskie sztuczki widać majstersztyk Pana Krzysztofa Mejera.
Fajnie będzie wyglądał w następnej kadencji na tym fotelu.
fan krzysztofa mejera napisał/a:
obserwator
Ach, kiedyż zmieni się władza w tym udręczonym mieście? Frankiewicz te swoje specjalne strefy utworzył albo bezpośrednio przy autostradzie, starej autostradzie albo DTŚ. A u nas? W środku miasta, bo taka strefa to dobry pomysł. Co nam po strefie, do której dojeżdża się marnymi drogami?
obserwator napisał/a:
aloes69
Wrzuć parę pomysłów, ale z głową to rozważę poparcie Ciebie. I owszem Nowe Gliwice są w pobliżu autostrady ale nie przy niej. Ciągiem komunikacyjnym jest tam głownie ul.Pszczyńska.Kolejna strefa połączyła się z DTŚ ul portową. I wiesz to się nie zrobiło od pstryknięcia palcem na klawiaturze, to tworzono kilka długich lat walcząc z każdą kolejną władzą krajową i durnymi przepisami, bo z nimi się nie współpracuje jak w innych krajach tylko walczy. I tak sie składa, że każdy ma to co zastał i każdy musi dostosować do tego swoje możliwości. I serdecznie mam dość absolutnie wszystkich "polityków", bo żaden z nich nie myśli o kraju jako całości ani o nas ludziach, a stać ich tylko na pojedyńcze nieprzemyślane wyskoki lub gesty jak marnych aktorów grających wyłącznie pod siebie więc wszyscy zasługują na wygwizdanie.
aloes69 napisał/a:
obserwator
Właśnie! To ponad 20 lat pracy Frankiewicza i jego ludzi, a u nas ma być pstryk, strefa w środku miasta? Teren sam się kupi? Czy może raczej będzie tak, jak z elektrownią? Pszczyńskiej z Niedurnego i 1 Maja po prostu nie wypada porównywać. Pomysły? No dobrze, zakładając, że miasto w jakiś sposób dostanie ten teren... Primo: postawić tam budynek do którego przeniesie się MOPS z ich rudery, PUP który teraz dla większości mieszkańców jest na zadupiu, USC. Secundo: postawić parę biurowców (bądź przebudować budynki kopalni na lokale biurowe, tak jak w Zabrzu na Hagera) i wynajmować przedsiębiorcom po preferencyjnych cenach, jak w inkubatorze. Tertio: postawić tam budynek głównej biblioteki, miała być przeniesiona do "Florianki", ale bodajże żłobek czy przedszkole okazały się dla części radnych ważniejsze niż kultura i wykształcenie. Quarto: jak przy żłobkach jesteśmy, to i żlobek się tam zmieści, i przedszkole. Quinto: choćby kawałek parku, zieleni, z trawą i drzewami, fontanną przy której (albo w której) można się ochłodzić. Sexto: pomysł nierealny (jak i pozostałe), z wieży szybu byłaby genialna wieża widokowa... niestety wieża ta jest wątpliwej urody...
obserwator napisał/a:
aloes69
Ach umkneło mi wieżę w wersji punktu widokowego warto rozważyc w zestawieniu z uprawianiem sportów ekstremalnych :)
aloes69 napisał/a:
aloes69
Pomysł jest aby teren dostać/ przejąć za darmo od kopalni. Przez lata wstecz obowiązywały przepisy,że każdą ruinę gmina musi przyjąć jak daja to teraz byłoby jak znalazł, ale łatwiej jest zrzucić na samorządy problem niż pomóc mu go rozwiązać. Wszystko da sie porównać tylko pytanie jak ono wypadnie;) Pomysł zrobienia centrum administracyjnego w jednym miejscu zawsze mi leżał tylko, że Ty dorzucasz koszty poprzez wybudowanie nowego budynku jak mamy stare do zagospodarowania. Co do adaptacji budynków kopalni na biurowce jak dla mnie do rozważenia :), a park i fontanna zawsze mają moją akceptacje. Lubię wodę, zieleń i wiewiórki :)
aloes69 napisał/a:
rudzianin
Co z terenami po byłej kopalni Polska-Wirek ? Co robi p. Kukiz,tak aktywny przed wyborami ?
rudzianin napisał/a:
kukiz'15 ruda Śląska
KUKIZ'15 dalej jest aktywny.
Wkrótce wszystkiego się Państwo dowiedzą.
Z terenami jak najbardziej trzeba je uruchomić gospodarczo. Jeśli zarząd miasta będzie potrzebował naszej pomocy to wie o tym ,że dla dobra miasta współpraca możliwa.
kukiz'15 ruda Śląska napisał/a:
er
taa na dwie ręcę zwłaszcza aktwyny :)
er napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe