Delegacja „Solidarności” w biurze wiceministra Grzegorza Tobiszowskiego
Dzisiaj od rana związkowcy z górniczej „Solidarności” składają wizyty w biurach parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości w województwie śląskim. Związkowcy chcą przekazać parlamentarzystom obozu rządzącego petycję w sprawie coraz trudniejszej sytuacji w górnictwie.
Delegacja "Solidarności" w biurze wiceministra Grzegorza Tobiszowskiego
Kilkuosobowa delegacja "Solidarności" przyjechała także do biura wiceministra Grzegorza Tobiszowskiego z petycją, w której jest wezwanie do realizowania zobowiązań rządu wobec górnictwa. Związkowcy podkreślają, że programy na razie są tylko na papierze.Delegacja "Solidarności" poruszyła także sprawę protestu przeciwko zmianom w zarządzie JSW. W ciągu dnia podobnych odwiedzin mogą spodziewać się także inni parlamentarzyści.
Dzisiaj (21.01) po południu minister i wiceminister energii mają rozmawiać ze związkowcami z JSW na temat napiętej sytuacji w spółce. ME podało, że spotkanie odbędzie się w Katowicach, a tematami rozmów dotyczących JSW będą m.in. gwarancje nienaruszalności Funduszu Stabilizacyjnego JSW oraz nowe inwestycje związane z nowym rejonem wydobywczym BZIE Dębina, a także możliwości zakupu Przedsiębiorstwa Budowy Szybów SA.
Zmiany w zarządzie JSW
Związki zawodowe w JSW protestują przeciwko zmianom w zarządzie. Na początku stycznia rada nadzorcza JSW odwołała dwoje wiceprezesów spółki. Związkowcy, którzy protestowali przeciwko tym decyzjom, weszli na salę obrad rady. Przerwali posiedzenie, domagając się wyjaśnień. Przewodnicząca rady nadzorczej powiedziała wówczas związkowcom jedynie, że zarząd naruszył zasady ładu korporacyjnego, m.in. nie informując rady o ważnych planach spółki. Zdaniem związkowców zmiany w zarządzie spółki są nieuzasadnione i mają służyć "wyprowadzeniu" pieniędzy z JSW.
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 10 stycznia, związkowcy wskazali, że próba odwołania prezesa JSW jest kolejnym przykładem nieuprawnionego wpływania polityków partii rządzącej na obsadę stanowisk w spółkach Skarbu Państwa, instytucjach państwowych oraz samorządowych.
- To, co się dzieje w Jastrzębiu i okolicy za sprawą parlamentarzystów, a teraz i niektórych radnych, jest po prostu skandalem – powiedział Sławomir Kozłowski, szef Solidarności w JSW.
11 stycznia konwent przewodniczących zarządów regionów i sekretariatów branżowych NSZZ Solidarność przekształcił się w sztab protestacyjno-strajkowy.
Brak zaufania do ministra Krzysztofa Tchórzewskiego
Oprócz protestu w JSW, wśród kwestii spornych między górniczymi centralami związkowymi a ministerstwem, Bogusław Hutek - przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność, wymienia m.in. brak realizacji rządowego programu dla górnictwa, czy też drastyczne ograniczenie udziału węgla w polskim miksie energetycznym zapisane w przygotowanym przez resort projekcie strategii energetycznej do 2040 roku.
Kilka dni temu Górnicza Solidarność w specjalnym liście do Prezesa Rady Ministrów zwróciła się także o udzielenie wszelkich pełnomocnictw dotyczących górnictwa wiceministrowi Grzegorzowi Tobiszowskiemu. Związkowcy podkreślają, że stracili zaufanie do ministra Krzysztofa Tchórzewskiego.
Komentarze (9) DODAJ