58 podopiecznych Żłobka Miejskiego w Orzegowie powiększyło grono absolwentów placówki
58 podopiecznych Żłobka Miejskiego w Orzegowie powiększyło grono absolwentów placówki
58 podopiecznych Żłobka Miejskiego w Orzegowie powiększyło grono absolwentów placówki
58 podopiecznych Żłobka Miejskiego w Orzegowie powiększyło grono absolwentów placówki
58 podopiecznych Żłobka Miejskiego w Orzegowie powiększyło grono absolwentów placówki
Dodano:
Czas czytania: 3 min.

58 podopiecznych Żłobka Miejskiego w Orzegowie powiększyło grono absolwentów placówki

58 podopiecznych Żłobka Miejskiego w Rudzie Śląskiej powiększyło grono absolwentów placówki. Pierwsze lata edukacji upłynęły im w bardzo rodzinnej i radosnej atmosferze.

Dziś miałam okazję uczestniczyć w uroczystym zakończeniu roku w Żłobku Miejskim w Orzegowie. Jestem zachwycona umiejętnościami, jakie maluchy zaprezentowały podczas programu artystycznego. Dziękuję wszystkim ciociom-wychowawczyniom, które w wypełnianie swoich zawodowych zadań wkładają wiele zaangażowania i serca. Dziękuję także rodzicom za zaufanie, którym obdarowali pracowników żłobka, oddając im pod opiekę swoje skarby. Wszystkim życzę też udanych wakacji - mówiła wiceprezydent Anna Krzysteczko.

Żłobek Miejski w Rudzie Śląskiej powstał w roku 2007

Na początku placówka liczyła 45 miejsc, mieściła się tylko w dzielnicy Orzegów. Obecnie w Rudzie Śląskiej działają trzy żłobki miejskie: Żłobek Miejski przy ulicy 1 Maja 286, Żłobek Miejski "Misiakowo” przy ulicy Kościelnej 35, Żłobek Miejski przy ulicy Piasecznej 2. Dysponują one łącznie 154 miejscami dla dzieci.

Wśród kryteriów przyjęcia dziecka do żłobka miejskiego w Rudzie Śląskiego znajduje się m.in.:

  • zamieszkanie na terenie miasta,
  • zatrudnienie rodziców,
  • orzeczona niepełnosprawność u dziecka,
  • wychowywanie przez samotnego rodzica,
  • pochodzenie z rodziny wielodzietnej.

Podczas procedury przyjmowania dziecka do placówki, wszystkie dane zawarte we wniosku są weryfikowane.

Na terenie miasta funkcjonują także placówki prywatne

Obecnie 9 żłobków dysponuje 267 miejscami, z kolei 4 kluby malucha 83 miejscami. Miasto dofinansowuje pobyt dzieci w placówkach prywatnych, ułatwiając w ten sposób powrót młodych rodziców na rynek pracy. W przypadku pobytu dziecka w żłobku jest to kwota 200 zł na miesiąc, w przypadku klubu malucha jest to 100 zł. Informacje o ilości oraz dostępności wolnych miejsc można sprawdzać na bieżąco na portalu informacyjno- usługowym Empatia (https://empatia.mpips.gov.pl/), prowadzonym przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Autor / Źródło
Karolina Bauszek-Żurek / fot. UM Ruda Śląska

Komentarze (17) DODAJ

nie ma zmiłuj
W prywatnych żłobkach jest zawsze dużo miejsc a w państwowych koniec limitu przyjęć. No tak pracujemy to nas ,,teoretycznie" stać na ten prywatny.
nie ma zmiłuj napisał/a:
poirytowana
Żenada jak może być 154 miejsc w żłobku państwowym, gdzie w Rudzie rodzi się ok 2 tys dzieci rocznie. Nie każdego stać na żłobek prywatny nie mówiąc już o niani. Chyba wszystkie matki powinny iść na bezrobotny albo zwolnić się i zasilić szeregi MOPS, Miasto zamiast wspierać ludzi pracujących po raz kolejny pokazuje, że młodych mieszkańców Rudy ma głęboko gdzieś.
poirytowana napisał/a:
ka
. Mamy ten sam problem oboje pracujemy. Dzwoniąc do żłobka wireckiego dowiedziałam się że nią mam szans na państwowy żłobek bo są przyjęte dzieci z rodzin wielodzietnych. Nie mam nic do tych rodzin, ale niech będzie to w jakiś sposób podzielone. Prywatne żłobki też nie mają miejsc... Żenada....
ka napisał/a:
mama
Jeżeli jeden z rodziców jest w domu powinni tak samo czekać bez dodatkowych punktów. Mam wrażenie że miasto specjalnie nie otwiera nowych żłobków po to aby prywatne mogły zarabiać.
mama napisał/a:
?!
Miejsce w żłobku powinno być uzależnione przede wszystkim od tego czy rodzice pracują. Jeżeli w rodzinie wielodzietnej jeden z rodziców nie pracuje to z jakiej racji ma pierwszeństwo przed rodzinami gdzie oboje rodzice pracują. To samo tyczy się samotnych matek. Jak pracuje powinna mieć ułatwiony dostęp do żłobka, a jak siedzi na zasiłku to z jakiej racji? Poza tym wiele par żyje w konkubinacie, jak żłobki więc weryfikują, że kobieta jest samotną matką?
?! napisał/a:
niedorzeczność
Właśnie i to są te nasze polskie chore przepisy.
niedorzeczność napisał/a:
rodzic
To jest kpina z ludzi pracujących. Dziecko nie dostało się do żłobka miejskiego pomimo tego że oboje z mężem pracujemy, mieszkamy w Rudzie Śląskiej i opłacamy tu podatki. O miejscu na liście oczekujących już nie wspomnę. Żłobek prywatny to bardzo duży wydatek. Zamiast finansować prywatne placówki może czas zabrać się za rozbudowę miejsc w miejskich żłobkach?
rodzic napisał/a:
maggga
Jaka pomoc w finansowaniu prywatnych żłobków. W tym roku obniżyli dofinansowania. Córka 2 lata czeka na miejsce w żłobku państwowym. Zanim się dostanie to pójdzie już do przedszkola. Dodam ze oboje z mężem pracujemy i mamy dodatkowe punkty za czas oczekiwania. Ale nie stety pseudo matki z 4 dzieci ma pierwszeństwo przed nami bez znaczenia kiedy się zapisze. Chore i gdzie tu sprawiedliwość.
maggga napisał/a:
maggga
Jaka pomoc w finansowaniu prywatnych żłobków. W tym roku obniżyli dofinansowania. Córka 2 lata czeka na miejsce w żłobku państwowym. Zanim się dostanie to pójdzie już do przedszkola. Dodam ze oboje z mężem pracujemy i mamy dodatkowe punkty za czas oczekiwania. Ale nie stety pseudo matki z 4 dzieci ma pierwszeństwo przed nami bez znaczenia kiedy się zapisze. Chore i gdzie tu sprawiedliwość.
maggga napisał/a:
rodzic
Chcesz żeby dziecko dostało się do takiego żłobka złóż wniosek w ten sam dzień co się urodzi. Może się uda dostać
rodzic napisał/a:
autopsja
Rodzic niestety tutaj też nie ma 100 % gwarancji.
autopsja napisał/a:
rodzic
No niestety. Dziecko zapisane zaraz po urodzeniu. Ma dodatkowe punkty za czas oczekiwania, a zamiast spadać w liście oczekujących jest coraz wyżej. Nadmienię, że oboje z mężem pracujemy i mieszkamy w Rudzie. Ale punkty za czas oczekiwania to 1 na miesiąc i max możesz ich osiągnąć 12. Więc to i tam nie zmieni sytuacji.
rodzic napisał/a:
ism
Taa.. Biorąc pod uwagę liczbę urodzeń w RŚl, ponad 2 tyś rocznie, jak dziecko urodzi się później niż w lutym, to może być problem..
ism napisał/a:
lasta
Kpina. Nic to nie dało
lasta napisał/a:
xxx
Nic nie dało.. Zlozylam a i tak jest 70.
xxx napisał/a:
bunia
Samotne wychowywanie dziecka- to często tylko wymówka, bo w rzeczywistości rodzice razem wychowują dzieci, ale nie są małżeństwem
bunia napisał/a:
właśnie
Właśnie to powinno być weryfikowane. Żyjesz w konkubinacie to żyj ale bez dodatkowych przywilejów.
właśnie napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe