Chudy
Chudy
Chudy
Chudy
Chudy
Dodano:
Czas czytania: 2 min.

Chudy

W rudzkim schronisku znajduje się mnóstwo psów, które od kilku lat czekają na nowy dom. Z roku na rok ich szanse maleją, a tzw. weterani liczą nawet 10 lat pobytu w schronisku!

Mające zaledwie kilka miesięcy zaznały krzywdy ze strony człowieka. W większości z nich to nietrafione „prezenty” gwiazdkowe, niechciane potomstwo lub znudzona zabawka…  W schronisku rozpoczęły życie, czy i tam je zakończą?

Chudy trafił do schroniska w styczniu 2007 roku, miał wówczas 6 miesięcy. Był jeszcze psim dzieckiem, które musiało dorosnąć z dnia na dzień i podjąć się trudnego życia w schronisku...
Dziś Chudy przystał wierzyć, w to że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Po 6 latach koczowania pod furtką schroniska, stracił nadzieję na to, że szczęście kiedyś się do niego uśmiechnie. Nie wierzy, że trafi mu się wygrana na loterii o własnego człowieka, który pokaże mu czym jest bezinteresowna miłość i kojący ciepły dotyk ręki kochającego właściciela. Chudy przez całe swoje życie był na spacerze dwa razy, nie wychodzi nawet przywitać się z wolontariuszami, większość czasu spędza na wybiegu, w budzie i marzy... Bo on ma marzenia, w tym jedno najważniejsze: chce rozpocząć nowy rozdział swojego życia i dzielić go z nowym bohaterem, dla niego - superbohaterem, który uratuje go z szarego schroniskowego zapomnienia.

Chudy jest bardzo przyjacielskim psem, który uwielbia towarzystwo zarówno ludzi jak i psów. Jest grzeczny i bardzo radosny mimo, iż tyle lat siedzi w schronisku.

Z pewnością będzie wspaniałym psem rodzinnym. Idealny byłby dom, w którym jest już jeden psiak.

Czy Chudy pozna kiedyś czym jest DOM?

 

Kontakt w sprawie adopcji Chudego:

Kom. 501 208 670

Kom. 510 268 586

e-mail: piankaa@interia.pl

Autor / Źródło
Agnieszka Sega / TOZ Fauna

Dodaj komentarz

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe