Trwa zbiórka na pomoc dla Walerii z Ukrainy!
Dodano:
Czas czytania: 2 min.

Trwa zbiórka na pomoc dla Walerii z Ukrainy!

Waleria przybyła do naszego miasta z Ukrainy, z maleństwem na rękach. Dziewczyna znalazła w Rudzie Śląskiej schronienie, jednak nadal próbuje sobie ułożyć tutaj życie. Wraz z przyjaciółką zwróciły się o pomoc do Aleksandry Poloczek – kobiety mają na utrzymaniu roczne, 7 i 9-letnie dzieciaki.

Pomoc nadal trwa

Być może niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, ale akcja pomocowa dla obywateli Ukrainy, którzy przybyli do naszego miasta, nie została zakończona. Wciąż nasi wschodni sąsiedzi uciekający przed wojną mogą uzyskać w Rudzie Śląskiej potrzebną pomoc. Przypomina o tym dyrektor rudzkiego MOSiR-u Aleksandra Poloczek, która jak zawsze stara się pomagać najbardziej potrzebującym. 

W swoich mediach społecznościowych pani Aleksandra opowiedziała historię Walerii, która przybyła do Rudy Śląskiejz Ukrainy z małym dzieckiem na rękach. Wraz z przyjaciółką zamieszkały w naszym mieście – wychowują dwie dziewczynki w wieku 7 i 9 lat, a także roczne maleństwo. Wciąż próbują sobie ułożyć tutaj życie.

Aby stanąć na nogi

Pani Waleria wraz z przyjaciółką zwróciły się do pani Aleksandry o pomoc – potrzeba im jedzenia, środków czystości oraz produktów higienicznych. Wszystkie osoby, które chciałyby się podzielić darami z potrzebującymi obywatelkami Ukrainy, mogą kontaktować się z panią Aleksandrą Poloczek pod numerem 510 211 470. 

Kobiety można również wesprzeć, wpłacając drobną sumę na zbiórkę internetową – wystarczy kliknąć poniższy baner. 
 

Autor / Źródło
Magdalena Świerczek / zrzutka.pl, FB Aleksandra Poloczek

Komentarze (20) DODAJ

ciekawy
A pracę już sobie znalazły czy tak będą sępić cały czas?
ciekawy napisał/a:
zenobiusz
Tobie tę pracę zabiorą, żebyś już nic nie musiał robić tylko brać zasiłki i narzekać, onuco.
zenobiusz napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe