Rzecznik MZ: sklepy mogą nie obsługiwać klientów bez maseczek
Dodano:
Czas czytania: 2 min.

Rzecznik MZ: sklepy mogą nie obsługiwać klientów bez maseczek

Obowiązujące przepisy dają możliwość nieobsługiwania klientów bez maseczek. Właściciel lub obsługa sklepu powinni na to zareagować. Mogą też wezwać odpowiednie służby – przypomniał rzecznik prasowy ministra zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Rzecznik powtórzył apel, aby przestrzegać obowiązku noszenia maseczek w zamkniętych przestrzeniach, m.in. w sklepach, galeriach handlowych, autobusach i w tramwajach. Podkreślił, że rozporządzenie w sprawie nakazów związanych z epidemią daje właścicielom i obsłudze sklepów możliwość nieobsłużenia klienta, który nie ma założonej maseczki.

"Jeżeli klient przyjdzie do sklepu bez maseczki, rozporządzenie daje możliwość nieobsłużenia tego klienta. Jeżeli nie będzie chciał się dostosować do obowiązku założenia maseczki, proponujemy nieobsługiwanietego klienta, chociażby z troski o pozostałych klientów, którzy znajdują się w tym momencie sklepie" – wyjaśnił Andrusiewicz.

Dodał, że jeżeli klient nie zareaguje na prośbę, to "zawsze można wezwać odpowiednie służby, w tym policję".

Zdaniem rzecznika, jeśli będziemy ten obowiązek lekceważyć, to przekonamy się o tym, jak "drastyczne konsekwencje" może to wkrótce przynieść.

"Może okazać się, że do pewnych obostrzeń będziemy musieli powrócić" – ostrzegł.

Andrusiewicz pytany o to, w jaki sposób mogą zachować się członkowie komisji wyborczej, gdy wyborca nie będzie miał maseczki w czasie oddawania głosu, zaznaczył, że mogą go do lokalu wyborczego nie wpuścić i odesłać po nią "z uwagi na dobro i zdrowie pozostałych obywateli".

Autor / Źródło
Karolina Bauszek-Żurek / PAP

Komentarze (3) DODAJ

ludmiła
I bardzo dobrze noszenie maseczki w sklepach niech zostanie na stałe wprowadzone dlatego że starocie prychają na towar który nie jest zafoliowany po prostu leży luzem np.owoce ,warzywa i chrupiące pieczywo,jestem za jak wyżej w temacie.
ludmiła napisał/a:
arczi
W marketach to jeszcze jakoś noszą maski, ale w mniejszych sklepach osiedlowych czy specjalistycznych to 70% ludzi wchodzi bez masek.
arczi napisał/a:
ewald
Sanepid pominien zamykać takie sklepy w których własciciele/kierownicy nie reagują na chołote bez maseczek. Nie obsługiwac takich , wzywac policje by kierowała wnioski do sanepidu o ukaranie grzywną takich " klientów".Jak jeden baran z drugim dostana po 30 tyś zł kary to nastepnym razem założą worki po kartoflach na głowe by nie zarażac innych!! Hejtują górników ze roznoszą zaraze a sami przenoszą na innych
ewald napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe