W PGG działa sztab kryzysowy. Przy wejściu do kopalń górnikom mierzona jest temperatura
Dodano:
Czas czytania: 5 min.

W PGG działa sztab kryzysowy. Przy wejściu do kopalń górnikom mierzona jest temperatura

Zarząd Polskiej Grupy Górniczej wdrożył w życie działania związane z zapobieganiem koronawirusowi. Przy wejściach do kopalń górnikom mierzona jest temperatura, na terenie zakładów zwiększono nacisk na kwestie higieniczne i sanitarne.

Już w poniedziałek 6 marca prezes PGG S.A., która zatrudnia obecnie około 41 tys. osób, wydał zarządzenie, określające najwłaściwszy sposób postępowania w celu przeciwdziałania zagrożeniu. W spółce powołano specjalny sztab kryzysowy.

– Zadaniem sztabu w PGG S.A. jest bieżące monitorowanie sytuacji epidemiologicznej oraz reagowanie na wszystkie sygnały związane z groźbą zachorowania. W kopalniach i wszystkich oddziałach Polskiej Grupy Górniczej prowadzona jest ciągła akcja informacyjna o właściwym sposobie postępowania. Kierownictwu kopalń i zakładów spółki wydano m.in. dyspozycję, aby ograniczyć do niezbędnego minimum bezpośrednie spotkania większych grup pracowników. Przedsięwzięliśmy też wiele innych adekwatnych środków - mówi Tomasz Rogala, prezes PGG S.A.

Na portalu pracownika PGG S.A., do którego dostęp ma cała załoga firmy, umieszczono szczegółowe informacje dotyczące profilaktyki przeciwwirusowej. Analogiczne informacje na plakatach i ulotkach informacyjnych wywieszone zostały we wszystkich kopalniach PGG S.A. Dodatkowo wiadomości związane z prewencją zakażeń koronawirusem wyświetlane są również w uczęszczanych przez załogi cechowniach kopalń na specjalnie przygotowanych telebimach komunikacji wewnętrznej. Specjalne SMS-y z zawiadomieniem o prowadzonej akcji i dostępie do informacji wysłane zostały do tysięcy pracowników.  

W każdej z kopalń i zakładów PGG S.A. wyznaczeni zostali koordynatorzy: ich zadaniem jest analizowanie sytuacji na miejscu, a w przypadku pojawienia się jakichkolwiek wątpliwości lub obaw co do stanu zdrowia pracowników, mają obowiązek niezwłocznego raportowania do zarządu Polskiej Grupy Górniczej.

– Chcemy bardzo wyraźnie podkreślić, że zarząd PGG S.A. podejmuje wszelkie niezbędne przedsięwzięcia, aby poziom bezpieczeństwa i higieny pracy był odpowiedni, a kopalnie i zakłady mogły funkcjonować normalnie. Zarówno sytuacja wewnętrzna, jak i zewnętrzna (decyzje władz państwowych) są monitorowane na bieżąco, a w przypadku wzrostu poziomu zagrożenia podejmowane będą natychmiastowe decyzje, mające na celu ochronę zdrowia zatrudnionych przez nas ludzi - zapowiada Tomasz Rogala, prezes PGG S.A.

W ostatnich dniach spółka zabezpieczyła się w spory zapas mydeł antybakteryjnych, które używane są w pomieszczeniach socjalnych i toaletach. Na recepcjach firmy i przy wejściach do kopalń i zakładów dostępne są termometry elektroniczne do pomiaru temperatury ciała. Skorzystać może z nich w dowolnej chwili każdy z pracowników spółki. Recepcje i bramy wejściowe kopalń i zakładów wyposażono ponadto w specjalne płyny odkażające do rąk.

– Nie zauważamy szczególnej absencji w pracy. Nie ma to na razie wpływu na bieżące funkcjonowanie kopalń, co nie zmienia faktu, że do sprawy i wszystkich działań profilaktycznych podchodzimy bardzo poważnie, do granic możliwości - podkreśla Tomasz Głogowski, rzecznik PGG S.A.

Polska Grupa Górnicza uczula swych pracowników, aby zachowywali jak najdalej posuniętą ostrożność, zgodnie z wytycznymi polskich służb epidemiologiczno-sanitarnych. Szczególną uwagę poświęca się tym pracownikom, którzy niedawno wrócili z zagranicy (przede wszystkim z rejonów najbardziej zagrożonych) lub mieli kontakt z osobami, które stamtąd wróciły, szczególnie po domniemanym kontakcie z osobami zarażonymi.

"Przed powrotem do pracy należy skontaktować się ze służbami sanitarno-epidemiologicznymi, które wskażą właściwy sposób postępowania. Pamiętaj! Lekceważąc te podstawowe zasady narażasz swoich kolegów, współpracowników, podwładnych, przełożonych, a także członków ich rodzin. Uwzględniając specyfikę funkcjonowania kopalni, Twoje nieodpowiedzialne zachowanie może stanowić zagrożenie dla funkcjonowania całego zakładu” – głosi jeden z przykładowych komunikatów rozpowszechnianych wśród załogi PGG S.A.

Wdrożenie przez PGG w życie działań związanych z zapobieganiem koronawirusowi jest jak najbardziej godne pochwały. Niestety, jak możemy zauważyć na przykładzie porannego mierzenia temperatury górnikom, zawiodła trochę organizacja. Dzisiaj rano przed kopalniami górnicy zbierali się w dużych skupiskach, czekając na pomiar temperatury. Co sądzicie o działaniach PGG?

Autor
Karolina Bauszek-Żurek

Komentarze (50) DODAJ

górnik
U mnie na Staszicu jednemu koledze namierzyli 34 stopnie Celsjusza a drugiemu 31 stopni .Na szczęście to tylko hipotermia a nie koronowirusa ;) Tyle w temacie zapobiegania rozprzestrzeniania się wirusa.
górnik napisał/a:
trol
Z powodu koronawirusa niech sie domagaja wyplaty odszkodowania, postojowego i kolejkowego za papierem toaletowym, bo oni sa biedni, narobieni i jeszcze teraz schorowani.
trol napisał/a:
kipuś
Nieźle masz w łbie na sra ne.
kipuś napisał/a:
racja
Najwięcej w tym sztabie jest pisarzykow z dołowymi dniówkami,którzy dołu nie widzieli.
racja napisał/a:
górnik
Czemu nie wprowadza postojowego i tak zwały węgla rosną nie jest potrzebny od zaraz moga sobie na to pozwolić a nie ryzykować życie i zdrowie pracownikow
górnik napisał/a:
dołowy
dozór na urlopy wywalić !!! nie potrzebni tam są ,a kto ma uprawnienia emerytalne wywalić na emerytury również !!
dołowy napisał/a:
dołowy
dozór na urlopy wywalić !!! nie potrzebni tam są ,a kto ma uprawnienia emerytalne wywalić na emerytury również !!
dołowy napisał/a:
grzegorz 43
Ciekawe do czego wrócisz po postojowym.
grzegorz 43 napisał/a:
pracownik ruch bielszowice
Posłuchajcie tego faktu dokonanego w piątek o 5,10 rano na głównej bramie wejściowej na bielszowickiej kopalni. Kolejka do wejścia na kopalnie sięga do skrzyżowania. Przy kołowrotku wejściowym tylko jeden ochroniarz kontroluje temeperature każdemu wchodzącemu pracownikowi. Przychodzi do dyżurki BHPowiec i mówi że drugi ochroniarz ma wziąć również termometr i rozładować kolejke wchodzących na teren kopalni. Ten nie potrafi obsłużyć termometru staje bezradny i klnie że to c i u . S T W O stojąc bez użytku. Pierwszy mierzacy nie daje rady presji i pod widokiem kamery udaje że mierzy, sekunda i puszcza dalej pracowników. Chcial bym zeby tak uzywali alkomatów jak tych termometrów. Wtedy też by nie wykryli nikogo nietrzeźwego. Taka sciema kontroli gorączki że aż glowa.
pracownik ruch bielszowice napisał/a:
nie ino górnikom
W mojej firmie też mierzą.
nie ino górnikom napisał/a:
gornik
PRZEZ TAKIE DZIAŁANIE BĘDZIE SCENARIUSZ WŁOSKI. GDZIE ODSTĘP MIĘDZY LUDZMI PRZYNAJMNIEJ 1 METR. OSOBA ODPOWIEDZIALNA POWINNA PODAĆ SIĘ DO DYMISJI. KOMPLETNY BRAK Rozumu.
gornik napisał/a:
kali
Wczoraj miałem na wejściu mierzona temperaturę...pytam ochroniarza ile,a on,że 34...śmiech na sali
kali napisał/a:
serio
Może żeś był po balandze to temp. tyż rośnie.
serio napisał/a:
edek
Chcieli dobrze a wyszło jak zawsze. Ponad 300 ludzi na 100m2 czekające by wejść na zakład. Brawo
edek napisał/a:
wjl
Zobacxymy ile teraz ta kasta uprzywilejowana będzie chciała podwyżek znowu. Górnictwo to patologia. 45 letnich Emerytów górniczych w Rudzie Śląskiej jest jak grzybów po deszczu . Cały kraj musi na nich robić.Najbardziej pazerna grupa w tym kraju.
wjl napisał/a:
jasiu
Tragedia tys jest inteligent plujesz na ludzi którzy ciężko pracują na ta emerytura jak by górnictwo byłoby w polsce niedochodowe to by go fcale Niebylo łosiu
jasiu napisał/a:
rudzianka
ONI na Ciebie też pracowali , odprowadzając składki . Jak zazdrościsz to idz na kopalnie pracować . Ślązacy szanujcie brać górniczą a nie plujcie na nich . Zły to ptak co swoje gniazdo kala.
rudzianka napisał/a:
wolny polak
Pajacu zobacz co się na świecie dzieje a nie kastuj byle kogo bo jak chycisz chorubsko to wszyscy na ciebie będą płacić i powiedz mi czemu.
wolny polak napisał/a:
co?
Nie p...bo słoma ci wsioku z szczewolow wyłazi.
co? napisał/a:
ali
Mam propozycje Wjil jeśli ta kasta tak super zarabia zatrudnij sie na kopalni. Oprócz tego że bedziesz miał super zarobki,wczesną emeryturę to przede wszystkim będziesz należeć do KASTY. Kazdy w tym kraju na kogoś pracuje.
ali napisał/a:
123
Ochronie nie dali żadnego zabezpieczenia i są najbardziej narażeni. Od tego są pielęgniarki w asyscie BHP.
123 napisał/a:
jan
Rewelacyjne zgromadzenie zrobili
jan napisał/a:
ja, czyli kto?
Nie potrzeba strajku, by sparaliżować pracę kopalni: wystarczy pomiar temperatury jednym termometrem i ironiczno-sarkastyczny cytat: "Kierownictwu kopalń i zakładów spółki wydano m.in. dyspozycję, aby ograniczyć do niezbędnego minimum bezpośrednie spotkania większych grup pracowników. " Górnictwo to jedna wielka patologia...
ja, czyli kto? napisał/a:
beti
Czyli tak samo jak cała twoja rodzinka
beti napisał/a:
bart
Sciema z ta temperatura termometry nieskalibrowane jednym po 34 pokazują innym po 43 i tak wszyscybwchodza. Przykro mówić o tym ale w ten sposób sami wykańcza firmę jak nie wprowadza postojowego
bart napisał/a:
elektryk
A przy wyjściu - to nam wsio rawno i wpieriot.
elektryk napisał/a:
ojek
O właśnie bez sensu mierzona temperatura, tu naciskają na zminimalizowanie skupisk ludzi a tu przy pomiarze każdy obok siebie. I ochroniarz z termometrem ŚMIECH NA SALI!
ojek napisał/a:
sanitariusz
NIECH sanepid zobaczy toalety w kwk Halemba jak w latach 80 ino wtedy lizol lali, i nie smierdziało, a teraz nos wykręca !!! to jest SKANAL !!!
sanitariusz napisał/a:
jo
A te toalety do tego stanu doprowadziły zielone ludziki czy wy sami???????????????/
jo napisał/a:
xxx
Dziwnę że dorośli ludzie a nie wiedzą że pod prysznicami się nie S R A. Patologia.
xxx napisał/a:
xx
To jest wina ludzi pety kibel ciężko spłukać
xx napisał/a:
elo
Toalety sami syficie,drzwi brak bo ryle wywalili,i oczywiście nie spłukują po sobie więc śmierdzi.
elo napisał/a:
byŁa pracownica emerytka
BADA JĄ HELA BO NIEMA CO ROBIĆ Z KAWĄ
byŁa pracownica emerytka napisał/a:
zszokowany
To jest jakiś absurd. Ludzie stoją stłoczeni w jednym miejscu. Dlaczego temperaturę mierzy ochrona bez żadnego zabezpieczenia. Gdzie jest BHP??? To się nadaje do Sanepidu
zszokowany napisał/a:
v12
Akurat na Bielszowicach stał gość w maseczce i rękawiczkach.
v12 napisał/a:
kilof
Mam nadzieję, że mierzą tą temperaturę najlepszą metodą - termometr w odbyt.
kilof napisał/a:
ścianowy
Toć a jak tyś myśloł? A potym innymu co żeby skalibrować to do pysia wkłodają i temp. mierzom.
ścianowy napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe