Śląskie: W szpitalach likwidują łóżka! Cięcia to wynik braku pielęgniarek?
Śląskie: W szpitalach likwidują łóżka! Cięcia to wynik braku pielęgniarek?
Dodano:
Czas czytania: 3 min.

Śląskie: W szpitalach likwidują łóżka! Cięcia to wynik braku pielęgniarek?

We wszystkich szpitalach województwa śląskiego chronicznie brakuje pielęgniarek. Na trwający od dłuższego czasu deficyt w tym zawodzie nałożyło się rozporządzenie Ministrostwa Zdrowia wprowadzające nową normę ich zatrudnienia. Stąd cięcia liczby dostępnych łózek na szpitalnych oddziałach.

Nowe wymagania trudne do realizacji

Mimo takich kroków nie wszystkim udaje się sprostać nowym wymaganiom.

Przeprowadziliśmy analizy dostępności i liczby łóżek, liczby pacjentów, wzięliśmy także pod uwagę przyjęcia planowe i tak zwane „ostre”. Wynikiem tej analizy było ustalenie nowej liczby łóżek na siedmiu naszych oddziałach. Pomimo podjętych działań w zakresie rekrutacji, wciąż brakuje nam 27 pielęgniarek – mówi rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego numer 2 w Jastrzębiu-Zdroju, Marcelina Twardowska.

Od 1 stycznia w Wojewódzkim szpitalu specjalistycznym numer 2 w Jastrzębiu podobnie jak w innych szpitalach musi teraz przypadać na jedno łóżko co najmniej 0,6 etatu pielęgniarskiego na oddziałach zachowawczych, a na oddziałach zabiegowych – 0,7. Nowe normy dla pediatrii to odpowiednio 0,8 na oddziałach zachowawczych i 0,9 etatu pielęgniarki na oddziałach zabiegowych. Pielęgniarek brakuje dlatego dyrektorzy szpitali ograniczają liczbę łóżek.

Mniej pielęgniarek i łóżek nie oznacza ograniczenia świadczeń

Narodowy Fundusz Zdrowia tłumaczy jednak, że nie jest to jednoznaczne z ograniczeniem dostępności świadczeń.

Najistotniejsze jest to, jakie jest tak zwane obłożenie łóżek. Zgodnie z analizami śląskiego oddziału NFZ, wszystko wskazuje na to, że często łóżka na oddziałach są wykorzystane w wysokości około 60 procent. A to oznacza, że około 40 procent łóżek szpitalnych pozostaje wolnych w oczekiwaniu często na nagłe sytuacje, na pacjentów, ale często po prostu te łóżka zostają puste – mówi rzeczniczka NFZ w Katowicach, Małgorzata Doros.

Jak przyznają w śląskim NFZ-cie na razie tylko kilka szpitali poinformowało o redukcji liczby łóżek, trwa analiza czy będzie to miało wpływ na świadczenia. W ciągu ostatnich 6 miesięcy do 2 stycznia tego roku zlikwidowano 731 na niecałe 25 tysięcy łózek w szpitalach i zakładach opiekuńczo leczniczych województwa śląskiego.


Kto biegał na golasa krzycząc SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU? I kto strzela do dzików jak do tarczy? Zobaczcie nowe TOP 5 SILESIA FLESZ!

Komentarze (33) DODAJ

observer
Strach pomyśleć co się wydarzy jak wejdzie dyrektywa że jeden lekarz może "obsługiwać" maksymalnie "x" pacjentów....
observer napisał/a:
mm
W tym mieście to tylko górnicy ciężko pracują. Takie jest myślenie typowych hajerów i im się wszystko należy. Reszta to banda nieroboli i muszą skakać kolo nich bo on jest [...]ny przodnowy po 8 klasach podstawówki i mo 45 lot i jest na emeryturze. Ale tak się ciężko narobił że dalej robić za cięcia, pseudo ochraniarza albo coś podobnego, bo co takiego ślimok z takim wykształceniem może.
mm napisał/a:
rudzianka
Niech zarobią i 6tys.ale tylko te z powołania,te miłe i sympatyczne a nie takie jak ta co się tu wypowiada pełna jadu i wszystkim źle życzy do takiej to broń Boże trafić,psa by mi było żal pod jej opieką a co dopiero ludzi i to chorych
rudzianka napisał/a:
pacjent
NFZ twierdzi, że ograniczenie łóżek szpitalnych nie wpłynie na dostępność świadczeń. Tzn. że teraz na jednym łóżku będzie dwóch pacjentów? Bo jak inaczej?
pacjent napisał/a:
rudzianka
Kiedyś były medyki i pielęgniarek nie brakowało. A teraz tylko po studiach pani magister. Te po średniej szkole potrafiły dużo więcej bo miały dużo praktyk a nie każdy musi iść na studia. Kiedy pielęgniarki były bardziek profesjonalne teraz czy przedtem? Przywrócić szkoły medyczne średnie to i pielęgniarki się znajdą
rudzianka napisał/a:
joanna
I oczywiście Pani namawiałaby swoją 14,15 letnią ( bo w takim wieku zaczynało się naukę w licem medycznym) córkę bądź wnuczkę na podjęcie nauki w takiej szkole. Na kontakt z ludzkim cierpieniem, chorobami, zgonami, wydalinami, bakteriami, ludzkimi humorami i tym podobnymi rzeczami? A potem na harówkę w świątki, piątki i niedziele? Nie sądzę.To nie wina braku medyków, ale zupełnie innej świadomości dzisiejszej młodzieży oraz warunków pracy dla pielęgniarek.
joanna napisał/a:
rudzianka
Nie każda pielęgniarka musi mieć maturę ale jest dobrym fachowcem. Moja córka nie chciała być pielęgniarką ale moja mama była bo jest na emeryturze i sama mówi ze kiedyś personel był bardziej wyszkolony po przez praktyki. Kiedyś też dziewczynki w wieku 14 i 15 lat wybierali ten zawód i pracują do dziś wiadomo że w piątki świątki i soboty ale to jest zawód z powołaniem a nie bo nie wiem gdzie iść. Kiedyś byly bardzej doświadczone młode pielęgniarki niż teraz
rudzianka napisał/a:
stuent pielęgniarstwa
Nikt nie dopuści nieletniego do kontaktu z pacjentem. Ludzie nie znacie obecnego prawa, a się wypowiadacie. Kto w szpitalu weźmie za takiego nieletniego odpowiedzialność? Kiedyś leczył felczer a wcześniej znachor, chcecie do tego powrócić? Pielęgniarki po liceach medycznych także potrzebowały paru lat na " wdrożenie do zawodu". Obecnie studia w większości są płatne, a studenci pielęgniarstwa planują z dużym wyprzedzeniem kierunki emigracji po uzyskaniu PWZ.Zachowujcie się tak dalej, jak Rudzianka, to wam pozamykają połowę z 900 obecnie funkcjonujących szpitali w Polsce.
stuent pielęgniarstwa napisał/a:
nn
W komentarzach Januszy oczywiście wszystkiemu są winne pielęgniarki, albo jak będziesz temt o szkołach to nauczyciele albo policjanci albo itd. ...w rzeczywistości to rządzący ponoszą za to odpowiedzialność i biorą za to kasę, bardzo dużą w porównaniu do zarobków Kowalskiej.
nn napisał/a:
kruk
Pewnie 15lat/25 lat pracy wypoczente byki idom na emerytura,apielegniarka,do 65lat pracowac swiontki ipiontki na okragło ale zaco??.
kruk napisał/a:
daro
Akurat na Goduli, że ubyło łóżek to tylko dla dobra pacjentów, którzy zamiast trafić tam to przynajmniej mogą się zgłosić do jakiejś normalnej placówki chociażby w Zabrzu, Katowicach itp. i wyjdzie im to tylko na zdrowie.
daro napisał/a:
adam goczok
To niech ten szpital zamkną jak tak uważasz.Godula uratowała mi życie.Jak coś wiesz o złym leczeniu to idż do prokuratury a nie wysyłaj ludzi do Zabrza czy Katowic.
adam goczok napisał/a:
iks
Co ma ilość łóżek do tego, że możesz pójść do szpitala gdzie chcesz??? Przecież nie ma rejonizacji. Nie podoba ci się Godula idź do Zabrza. Łóżka nie mają z tym nic wspólnego...
iks napisał/a:
truda
Karetka zawozi na Godule
truda napisał/a:
jan
Głupie porady może dawać każdy
jan napisał/a:
chory
Na pewno tam już czekają na Rudzioli i tak samo w Katowicach kolejki jeszcze większe.
chory napisał/a:
kol
W Zabrzu i innych miastach też ubywa łóżek
kol napisał/a:
jan
Napiszcie ile łóżek zlikwidował szpital na Goduli, a nie w Jastrzębiu.Miałem planowany zabieg pani ze szpitala zadzwoniła i powiedziała że zostałem przesunięty z lutego na kwiecień,powodem jest brak wolnych łóżek.
jan napisał/a:
bo to polska właśnie
Idiotyzm, przecież niektóre osoby mogą już nie doczekać takiego ,,zabiegu".
bo to polska właśnie napisał/a:
lola
Moja znajoma 2 lata temu zrobiła magistra, pracuje w szpitalu (pielęgniarka) i zarabia 3100 na rękę.Nie narzeka...
lola napisał/a:
dobrze niech jej się powodzi
Chwała Panu za takie pielęgniarki z prawdziwego powołania.
dobrze niech jej się powodzi napisał/a:
piguła
Na pewno nic nie robi - nierobole nie boją się konkurencji z Ukrainy, oni się boją uchodźców, bo jeszcze trzeba by się z nimi zasiłkiem podzielić .
piguła napisał/a:
rex
Jan, a dlaczego 2,5 - 3 tyś ? Ty podcierałbyś komuś tyłek za tyle ? A czym ty się zajmujesz? Skoro tak chętnie zapraszasz konkurencję z Ukrainy to wnioskuje że nic nie robisz.
rex napisał/a:
wiola
Nikt im nie kazal isc na ten zawod....Jesli poszly to wiedzialy ze [...]y byda myc!!!!3tys to nawet na kopalni nie maja chopy pod firmami.A chyba gorsza praca.......na dole....
wiola napisał/a:
truda
Chopy też mogą zostać pielęgniarzami tylko nie za bardzo chcą .
truda napisał/a:
jan
Panie z UKRAINY zaprosić nasze pielęgniarki łaskę robią będąc w pracy -Pielęgniarka powinna zarobić na rękę 2,5-3 tyś ale one mają jeszcze inne etaty poza szpitalem to w szpitalu są zmęczone -muszą odpocząć w pracy,........
jan napisał/a:
knur
Ciekawą prezentuje Pan mentalność. Ja życzyłbym sobie wykwalifikowanej, wypoczętej i zadowolonej pielęgniarki, wypoczętego lekarza i wypoczętego ratownika medycznego. Jeśli ktoś musi pracować na parę etatów by związać koniec z końcem to w pewnym momencie pie**** tym wszystkim (znajdując inną pracę) lub całkowicie zobojętnieje. Łaskę robią Ci, którzy płacą ochłapy wymagając wszystkiego, pewnie nie zna Pan aktualnych realiów pracy...
knur napisał/a:
majk
z ukrainy ? pijawkami maja cie leczyć? gdzie i ktora ma inny etat ? jestes kolejną ludzką amebą.
majk napisał/a:
ja
Panie Janie,sama jestem pielęgniarka ,nie powiem , gdzie,nie chciałabym Pana za pacjenta,typowy Janusz ,a z strony drugiej ,nie wiem, czy chciałby Pan być obsłużony przez Ukrainkę,jak tak to życzę Panu tego z całego serca odrobinę pobytu i obsługa Ukrainek....ja jednak wolałabym Półki ,bo nawet w knajpach ciężko sie z nimi dogadać,ale każdy lubi coś innego,tak , że życzę kiedyś pobytu z obsługą ukraińską.Pozdrawiam.
ja napisał/a:
bbb
Pani też ma problem z językiem polskim. Trudno zrozumieć ten wywód.
bbb napisał/a:
ja
Do bbb nie mam problemów z językiem polskim ,jak się Pan pani wczyta w sens to zrozumie o co chodzi,a półki to literówka,miały być Polki.Pozdrawiam i również życzę obsługi Ukrainek,człowieku ,pewnie katoliku,pełnym jadu.
ja napisał/a:
drajrat
No buraki tu jest sląsk, to sie miarkujcie iskryflejcie po sląsku.
drajrat napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe