Rudzianin bohaterem w Grecji! Uratował tonących turystów
Dodano:
Czas czytania: 3 min.

Rudzianin bohaterem w Grecji! Uratował tonących turystów

Kamil Węgler to 23-latek z Rudy Śląskiej, który pracuje w bytomskiej policji. W czasie swojej podróży poślubnej do Grecji uratował tonącą kobietę. Sierżant Kamil usłyszał wołanie o pomoc dochodzące z morza. Zauważywszy w odległości około 70 metrów od brzegu osobę, ruszył na ratunek i dopłynął do kobiety. Tam zorientował się, że wraz z nią jest mężczyzna, który nie dawał już oznak życia. Z ogromnym wysiłkiem 23-latek wyciągnął tonące osoby z wody.

Pierwszy dzień pobytu bytomskiego policjanta w Grecji na długo zapadnie w jego pamięci. Sierżant Kamil Węgler wraz ze swoją małżonką rozpoczął letni wypoczynek. Po godzinie 18.00 23-latek, będąc na hotelowym tarasie, usłyszał nadchodzące od strony morza wołanie o pomoc. Natychmiast pomyślał, że ktoś tonie. Spojrzał na plażę, ale ratowników już nie było. Ze względu na wysokie fale, wywieszona była czerwona flaga zakazująca kąpieli w morzu. Mundurowy zbiegł na plażę. Tam spotkał pracowników hotelu i kazał otworzyć im pomieszczenie ratowników. Mężczyzna zabrał ze sobą płetwy oraz bojkę ratunkową i ruszył w morze na ratunek. Przy plaży zebrał się już tłum gapiów. Niestety nikt nie reagował.

Osamotniony policjant płynął w kierunku wzywającej pomocy kobiety. Ze względu na wysokie fale, co chwilę tracił z oczu osobę, do której zmierzał. Na dodatek cofające się fale wciągały tonącą kobietę w głąb morza. Po chwili dotarł do niej, podpłynął na bezpieczną odległość i podał jej bojkę. Wtedy zauważył, że nie jest ona sama. Kobieta utrzymywała na wodzie mężczyznę, który nie dawał oznak życia. 23-latek krzyczał do kobiety, aby chwyciła się bojki ratunkowej i płynęła z nim do brzegu. Kobieta jedną ręką chwyciła za bojkę, a drugą utrzymywała na wodzie swojego partnera. Ogromne fale i cofające się morze przysporzyło im wielu trudności. W końcu wycieńczony policjant dotarł do brzegu, gdzie wyciągnął z wody kobietę i jej partnera. Niestety mimo podjętej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować.

Sytuacja ta pokazuje, jak niebezpieczne potrafi być morze, a lekceważenie zakazu kąpieli może skutkować utratą życia. Szefostwo hotelu serdecznie podziękowało 23-latkowi za jego postawę. Jak wspomina stróż prawa, nie spotkał już później kobiety, której udzielił pomocy. Dowiedział się tylko, że wróciła ona do domu. Rudzianin jest też ratownikiem wodnym. Oceniając sytuację, szybko zdecydował, aby zabrać ze sobą płetwy i bojkę ratunkową. Jak sam przyznał, fale były tak duże, że pomimo swojego doświadczenia jako ratownik, bez tych przedmiotów prawdopodobnie nie zdecydowałby się na wypłynięcie w morze.

Gratulujemy bohaterskiej postawy!

Komentarze (17) DODAJ

ja
Ratować kogoś kto zlekceważyl zakaz no nie wiem czy powinno się narażać własne życie. Wypadek to wypadek a tutaj ktoś świadomie zlekceważyl zakaz. Może dlatego nie było innych chętnych by ratować. Gdyby sam zginął to byśmy czytali, że rudzianin będący w podróży poślubnej zginął tragicznie ratując innych. I wspólczulibyśmy dopiero co poślubionej żonie. A tak w ogóle to kto pocisnął temat i zdjęcie? Rodzina? No a teraz hejtujcie. Czekam.
ja napisał/a:
ja
Ratować kogoś kto zlekceważyl zakaz no nie wiem czy powinno się narażać własne życie. Wypadek to wypadek a tutaj ktoś świadomie zlekceważyl zakaz. Może dlatego nie było innych chętnych by ratować. Gdyby sam zginął to byśmy czytali, że rudzianin będący w podróży poślubnej zginął tragicznie ratując innych. I wspólczulibyśmy dopiero co poślubionej żonie. A tak w ogóle to kto pocisnął temat i zdjęcie? Rodzina? No a teraz hejtujcie. Czekam.
ja napisał/a:
:)
Polacy mają wszczepioną naturę strasznie pesymistyczną i potrafią nieźle narzekać. Dlaczego czytając tak wspaniałe informacje nie możemy się cieszyć z życia i poświęcenia drugiego człowieka? Racja, było to strasznie ryzykowne, ale dlaczego mamy teraz opłakiwać ocalone życie 2 osób? Mało jest tak odważnych ludzi którzy poświęcają własne życie dla ratowania życia innych, dlatego za taką postawę trzeba mocno dziękować Kamilowi!
:) napisał/a:
ola
Brawo. Bardzo odważny człowiek. Mogło się to dla niego skończyć tragicznie :/
ola napisał/a:
ola
Brawo, brawo, brawo!!!
ola napisał/a:
ewa
Wspaniała postawa, takich ludzi nam potrzeba. Panie Kamilu wielki ukłon w Pana stronę.
ewa napisał/a:
observer
Gratuluję. Wszyscy jesteśmy z Pana dumni.
observer napisał/a:
monika
To jest gość!!! Anioł!! Super!
monika napisał/a:
:)
Chylę czoła przed odwagą i poświęceniem tego człowieka! Brawo bohaterze!
:) napisał/a:
lidi
Brawo
lidi napisał/a:
tomek
http://bytom.slaska.policja.gov.pl/ka4/informacje/wiadomosci/241092,Bytomski-policjant-w-Grecji-uratowal-topiaca-sie-kobiete.html

To w końcu Rudzianin czy Bytomianin?
Przy okazji... artykuł w stylu ctrl+c ctrl+v

Co nie zmienia faktu, że Pana Kamila podziwiam i gratuluje odwagi.
tomek napisał/a:
tomek
Piję do artykułu ze strony bytomskiej policji, do którego link wkleiłem.
Tam nie wspomniano że to policjant z Rudy Śląskiej pracujący w Bytomiu, tylko bytomski policjant
tomek napisał/a:
czytający ze zrozumieniem
Rudzianin pracujący w Bytomskiej policji aż tak to trudno wyczytać?
czytający ze zrozumieniem napisał/a:
czytającydokładnie
Dlaczego "czytający ze zrozumieniem" nie rozumiejąc co napisał Tomek próbuje uczyć innych jak czytać? Podpowiem że Tomek odniósł się do artykułu na bytomskiej stronie, a nie na rudzkiej;))
czytającydokładnie napisał/a:
xyz
"Kamil Węgler to 23-latek z Rudy Śląskiej, który pracuje w bytomskiej policji." Czytanie ze zrozumieniem nie boli.
xyz napisał/a:
po
Brawo, szacun 👍
po napisał/a:
klaudia
Malo kogo na to stac. Podziwiam i pozdrawiam.
klaudia napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe