Rudzki Kociniec potrzebuje naszej pomocy!
Dodano:
Czas czytania: 2 min.

Rudzki Kociniec potrzebuje naszej pomocy!

Kociniec jest ostoją dla wielu miejskich, bezdomnych kotów. Założycielka Fundacji, Joanna Copik robi wszystko, aby zapewnić czworonogom godny byt. Teraz to ona potrzebuje naszej pomocy – w świetle stale rosnących kosztów, opłacanie rachunków za lokal staje się coraz trudniejsze.

Aby koty miały schronienie

Pani Joanna wystosowała apel do sympatyków fundacji „Pomagamy kotom by znalazły dom”. Do 4 kwietnia należy zapłacić fakturę za zużycie prądu w lokalu. Kwota sięga prawie 3 tysięcy złotych. 

- Kochani, Kociniec to dom dla przygarniętych z podwórka niechcianych kotów. To miejsce przetrwania-ale trzeba to miejsce  regularnie opłacać. Do 4 kwietnia 2024 r. muszę zapłacić fakturę za prąd. Koty liczą na Waszą pomoc. Brak pomocy oznacza katastrofę dla kotów – czytamy w opisie zbiórki.

Aby wesprzeć zbiórkę, i tym samym aktywną działalność Kocińca, wystarczy kliknąć poniższy baner!

Fundacja, która ratuje bezdomne koty

Fundacja „Pomagamy kotom by znalazły dom” działa w naszym mieście od marca 2023 roku. Do Kocińca trafiają bezdomne, często schorowane koty, które szukają kochającego domu i odpowiedzialnych właścicieli. Jak możemy pomóc kotom, które przebywają pod opieką wolontariuszy w Kocińcu? Przekazując dary w postaci karmy, legowisk czy zabawek dla kotów, darowiznę o dowolnej kwocie bądź dokonując adopcji! Tak wiele wspaniałych czworonogów czeka na dom.

Bieżącą działalność Fundacji możecie obserwować na facebookowym fanpage-u!

Autor / Źródło
Magdalena Świerczek / Fundacja "Pomagamy kotom by znalazły dom"

Komentarze (5) DODAJ

emeryt z mswia
Odkąd pamiętam - zawsze na osiedlu żyły koty wolnobytujące. Nie każdy miał swojego opiekuna i było OK. Teraz widzę, że pani prowadzi krucjatę - każdy kot musi być czyjś ! ! ! NIE dla kotów wolnobytujących ! ! ! Jak już wyłapiecie wszystkie żyjące na ogródkach działkowych (po chorelę robiłem im na zimę budy z ogrzewaniem podłogowym, skoro teraz nie ma żadnego?), to wtedy ich miejsce zajmą "chomiki" długoogoniaste, popularnie zwane szczurami... I jeszcze ta tajemnica, niczym the billne RODO, na pytanie, gdzie jaki kot został odłowiony: dostałem odpowiedź, że w Rudzie Śląskiej, chociaż odpowiedź mogła też brzmieć: na planecie ziemia :-) Ale to były młode koty, niespełna roczne. Te starsze nie są tak naiwne, żeby się dać złapać na karmę w klatce :-)
emeryt z mswia napisał/a:
babcia
Panie ! Czasy się zmieniły ,szkoda że Pan tego nie zauważył .Koty nie powinny się wałęsać ,nawet w USA każą je trzymać w wolierach by nie polowały na ptactwo a to wielki kraj !
babcia napisał/a:
emeryt z mswia
Babciu: a co mnie obchodzą stany i ich zakazy/nakazy? Widzę, że eurokołchozowa polityka zakazowo-nakazowa jest ci bardzo bliska i lubisz mieć twarz dociskaną butem do podłoża... Ale jeśli już jako przykład (do ślepego naśladownictwa i małpowania?) podajesz stany, to dlaczego tylko mamy importować ich obowiązki? Jeśli już, to prawa też importujmy, np prawo do posiadania broni. Tu bardzo podobają mi się takie regulacje w stanie Texas. Jak słusznie zauważasz - czasy się zmieniły, ale czy na lepsze? Masz teraz 52 płcie (kolejny the billizm), politpoprawność, ekooszołomstwo, a każde kolejne pokolenie jest głupsze i łyka wszystko, jak młode pelikany... Teraz potrzebujesz 2700 za energię, za chwilę - w imię czerwonego ładu - będzie to 5400... wystarczy poczekać, więc życzę powodzenia, bo będzie potrzebne.
emeryt z mswia napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe