Za kilka lat będziemy jeszcze silniejszą jednostką - dr n. med. Sławomir Święchowicz
Dodano:
Czas czytania: 11 min.

Za kilka lat będziemy jeszcze silniejszą jednostką – dr n. med. Sławomir Święchowicz

O powstaniu OIOM-u i innych inwestycjach opowiada Dyrektor Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej, dr n. med. Sławomir Święchowicz.
 
 
Właśnie kończy się remont Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej. Jakie zmiany zaistniały poprzez tę modernizację? Co dzięki temu zmieni się na lepsze?
 
Obecnie w Szpitalu realizowane są równolegle 3 projekty inwestycyjne, które wiążą się z prowadzeniem prac remontowo-budowlanych.
 
Najszerszy zakres prac to projekt pod nazwą „Kompleksowa termomodernizacja budynków Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej Sp. z o.o. z siedzibą przy ul. Wincentego Lipa 2 wraz z modernizacją oświetlenia wewnętrznego”realizowany z wykorzystaniem środków finansowych, które udało się Spółce pozyskać w ramach dofinansowania z funduszy EOG (dofinansowanie w wysokości 80 % kosztów kwalifikowanych inwestycji). Całkowity koszt inwestycji to ponad 6 mln zł.
Projektzakłada wymianę okien i drzwi wejściowych do budynków, ocieplenie ścian zewnętrznych, dachów i stropodachów, wymianę wymiennika ciepła, instalacji ciepłej wody i c.o. wraz z grzejnikami i zaworami regulacyjnymi, zabudowanie paneli słonecznych dla ogrzewania wody oraz wymianę oświetlenia wewnętrznego na energooszczędne.
 
Efekty jakie uzyskamy dzięki realizacji projektu można ująć w 3 kategoriach: poprawa komfortu pobytu pacjentów w naszej placówce, wymiar ekonomiczny związany z oszczędnościami jakie przyniesie lepsze, sprawniejsze gospodarowanie zasobami energetycznymi i wreszcie aspekt być może najmniej odczuwalny bezpośrednio dla pacjentów ale równie istotny, który jest niejako wpisany w cel programu, z którego pochodzą środki finansowe a jest nim jest redukcja emisji gazów cieplarnianych i zanieczyszczeń powietrza oraz zwiększenie udziału energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych w ogólnym bilansie zużycia energii.
 
Pozostałe dwa realizowane obecnie projekty to: utworzenie w Szpitalu 8/9 łóżkowego Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii na I* referencyjności – projekt realizowany przez Szpital oraz utworzenie Pracowni Rezonansu Magnetycznego – projekt jest realizowany samodzielnie przez podmiot zewnętrzny ale zakłada się ścisłą współpracę Szpitala i Pracowni dzięki czemu zapewniona zostanie możliwość realizacji badań RM bez konieczności przewożenia pacjentów do jednostek w innych miastach.
 
Mówi się, że dumą rudzkiego szpitala jest oddziałneonatologiczny i ginekologiczno-położniczy. Co jest w naszym szpitalu tak wyjątkowego, że w Rudzie Śląskiej rodzą kobiety z całego Śląska? Co świadczy o wysokim poziomie usług tych oddziałów? Kadra? Sprzęt? Wiedza?
 
Nasz Oddział Ginekologiczno-Położniczy  to jedna z największych jednostek tej specjalności na Śląsku. Na jego bazie powstał w 2004 roku Oddział Kliniczny Ginekologii i Położnictwa Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej i wszedł w skład Katedry Zdrowia Kobiety Wydziału Nauk o Zdrowiu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Od 2011 roku Oddział posiada III stopień referencyjności. Rocznie przychodzi tu na świat ponad 2000 noworodków, w tym najwięcej na Śląsku wcześniaków z niską masą urodzeniową i noworodków pochodzących z ciąż mnogich, które następnie otrzymują fachową pomoc na Oddziale Neonatologicznym również posiadającym od 2011 roku III stopień referencyjności.
 
Rudzka perinatologia to odziały wyposażone w najlepszy dostępny sprzęt ale przede wszystkim to wyśmienitypersonel lekarski i położniczo/pielęgniarski - specjaliści z zakresu ginekologii, położnictwa, onkologii ginekologicznej, medycyny prenatalnej, terapii płodu oraz pediatrii i neonatologii. Wysokie kwalifikacje zespołu lekarzy potwierdzają liczne certyfikaty wiodących światowych towarzystwnaukowych oraz zaproszenia do grona ekspertów ustalających rekomendacje odnośnie postępowania medycznego.
 
Nie możemy również zapominać o funkcjonującym w Szpitalu, pierwszym na Śląsku, a drugim w kraju Banku Mleka Kobiecego, którego zadania to nie tylko promocja karmienia piersią ale przede wszystkim działania w celu ochrony zdrowia i życia noworodków, które mają znaczący wpływ na wzrost przeżywalności szczególnie skrajnie niedojrzałych noworodków.
Ginekologia i położnictwo to nie tylko porody – rocznie przeprowadzamy kilkaset operacji, w tym wiele operacji z zakresu onkologii ginekologicznej.
 
Do końca listopada tego roku w Szpitalu Miejskim w Rudzie Śląskiej powstanie oddział anestezjologii i intensywnej terapii o wartości ok. 4,5 mln zł. To dla miasta wielki krok naprzód. Proszę o tym opowiedzieć.
 
Utworzenie jedynego w 140-tysięcznym mieście Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Rudzkim Szpitalu jest niezbędne z uwagi na potrzebę zapewnienia właściwej opieki medycznej dla chorych w stanie krytycznym leczonych w oddziałach głównie zabiegowych ale również np. na kardiologii, neurologii i oddziale udarowym. Posiadanie OAIT pozwala na jeszcze lepsze zabezpieczenie planowegoleczenia pacjentów zwłaszcza starszych i obciążonych innymi schorzeniami. Obecny brak OAiIT powoduje konieczność przekazywania pacjentów do szpitali w innych miastach.
 
Dlatego też podjęto decyzję o utworzeniu Oddziału w naszym Szpitalu, a środki na ten cel zabezpieczyło Miasto Ruda Śląska. 
 
Mieszkańcy skarżą się na fakt, iż w szpitalu w Bielszowicach stanowiącym oddział Szpitala Miejskiego w Goduli poziom obsługi i leczenia jest niższy. Czy można tojakoś wytłumaczyć?
 
Nie obserwujemy żadnych sygnałów, które mogłyby potwierdzać taką tezę. W obydwu jednostkach świadczenia realizowane są przez tej samej, wysokiej klasy specjalistów przy użyciu takiego samego sprzętu i aparatury medycznej. Można jedynie wspomnieć, iż proces leczenia w Bielszowicach jest nieco utrudniony ze względu na fakt, iż główna diagnostyka (pracownie zabiegowe, TK, endoskopii) i dostęp do konsultacji zabiegowych, kardiologicznych i neurologicznych pociąga niestety za sobą konieczność transportu pacjenta do Goduli. Z punktu widzenia logistyki oddziały szpitalne  powinny istnieć w jednej lokalizacji - godulskiej.
 
Czy podtrzymuje Pan, że przekształcenie szpitala w spółkę kilka lattemu było dobrym posunięciem? Szpital jest dzięki temu silniejszy finansowo? Można powiedzieć, że odnotowuje zyski w ostatnim czasie?
 
Patrząc z perspektywy czasu wydaje się, to nie forma prawna miała decydujący wpływ na funkcjonowanie szpitala. Przekształcenie w 2010 roku SPZOZ-u w spółkę nie było poprzedzone żadnymi czynnościami restrukturyzacyjnymi i ciężar tych działań przerzucono na spółkę. Konsekwentnie dostosowujemy ilość łóżek do potrzeb poszczególnych oddziałów i wysokości kontraktów, otwieramy nowe oddziały i poradnie, zwiększamy i unowocześniany bazę diagnostyczną, inwestujemy w sprzęt, zwiększamy kontrakt z NFZ oraz realizujemy duże projekty modernizacyjne. Pomimo tych działań borykamy się z różnymi problemami związanymi z funkcjonowaniem rynku usług medycznych w Polsce.
 
Jak widzi Pan nasz Szpital Miejski w Rudzie Śląskiej za kilka lat? 
 
Trudno jednoznacznie określić jak będziemy funkcjonować za kilka lat. To zależy nie tylko od działań podejmowanych przez samą Spółkę i wspierające nas w naszych działaniach i mające wpływ na kształtowanie polityki zdrowotnej na szczeblu regionalnym Władze Miasta. Stoimy przed wielką niewiadomą, jaką jest kształt polityki zdrowotnej zamierzonej na szczeblu państwowym. Ostanie kilka lat i prawdopodobnie kilka najbliższych to mniej lub bardziej udane próby zreformowania systemu opieki zdrowotnej. To ciągle zmieniające się, i do tego często niejasne, normy prawne, a przede wszystkim brak jednoznacznej informacji o kierunkach, w których zmierza system, a które pozwalałyby na długofalowe planowanie na szczeblu lokalnym w Mieście, w Szpitalu.
 
Pamiętajmy, że Szpital to potężna jednostka zatrudniająca ok. tysiąca pracowników, dysponująca wielkim majątkiem trwałym i ruchomym, realizująca rocznie ok. 20 tys. hospitalizacji i kolejne kilkadziesiąt tysięcy świadczeń w różnych trybach ambulatoryjnych, dlatego też nieustannie śledzimy wszelkie informacje, które pozwalają nam reagować na zmieniająca sie sytuację i przyjmować długoterminowe założenia.
 
Parafrazując klasyka, chciałoby się rzec, że za kilka lat „Szpital nasz widzę ogromny”, a podchodząc do tematu na chłodno, myślę że Rudzki Szpital za kilka będzie jeszcze silniejszą jednostką opieki zdrowotnej dysponującą doskonałym zapleczem materialnym i potencjałem ludzkim. To czy będziemy się rozwijać w kierunku nowych zakresów świadczeń, zależy głownie od zapotrzebowania, jakie ukształtuje rynek. Na pewno będziemy świadczyć usługi na jeszcze wyższym poziomie niż obecnie.
Autor
Barbara Pilocik

Komentarze (3) DODAJ

ln
Nie pali
ln napisał/a:
obsewator
A co to ma wspólnego z tematem?
obsewator napisał/a:
ania
a mi obojczyk jak miałam 10 lat :)
ania napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe