Kino Patria stworzyło zbiórkę na nowe drzwi. Uszczelnienie ogrzewania w rudzkim kinie
Kino Patria zamierza gruntownie poprawić funkcjonowanie systemu ogrzewania. Stworzono zbiórkę na nowoczesne drzwi boczne.
Kino Patria: Zbiórka na nowe drzwi
Już w ubiegłym roku informowaliśmy o problemach Kina Patria dotyczących ogrzewania. Wówczas kino na kilka miesięcy musiało zostać zamknięte z powodu braku funduszy na zakup węgla.
Teraz przedstawiciele kina informują, że nie zamierzają uruchamiać zbiórki na węgiel. Zamiast tego chcą zabezpieczyć wszelkie ubytki ciepła, zaczynając od drzwi bocznych, które w przeszłości były tłumnie otwierane przez widzów.
- To jest ten moment! Trochę odkryjemy kart. Celem długofalowym Fundacja Kina Patria jest prowadzenie Kina Patria. Czy stanie się to za rok, czy za dwa lata - czas pokaże. Póki co, robimy przeróżne rzeczy, aby Kino Patria żyło pełnią filmowego życia. Krok pierwszy - infrastruktura cieplna. Wymiana całego systemu grzewczego nie jest łatwa. Zaczynamy od drzwi sali kinowej, tych wychodzących na zewnątrz. Dzięki pomocy Deziro Okna i Drzwi Katowice wybraliśmy drzwi naszych marzeń - producentem jest Novoferm. Postanowiliśmy założyć zbiórkę na drzwi. Takie drzwi będą własnością Fundacji. I Wszystkich Darczyńców, w końcu widzów! Nie zbieramy na węgiel - bo to nie rozwiąże problemu. Szukamy mniejszych dziur, które chcemy załatać - czytamy na stronie Kina Patria.
Historia Kina Patria rozpoczęła się w 1937 roku
Wtedy właśnie Jan Jasiulek szukał parceli pod dom. Ówczesny burmistrz Nowego Bytomia wysunął propozycję sprzedaży działki po wyjątkowo korzystnej cenie, pod warunkiem że jej część zostanie przeznaczona na budowę dużego, nowoczesnego kina. Jan Jasiulek wybudował kino i choć decyzję o jego powstaniu podyktowała kupiecka kalkulacja, z czasem przerodziła się ona w prawdziwą pasję do kina, a losy tego mężczyzny były zawsze związane z kinem.
Budowa kina rozpoczęła się 4 kwietnia, a już 18 września 1937 roku nastąpiło uroczyste otwarcie. W tym dniu można było zobaczyć dwa filmy: polską produkcję „Dyplomatyczna żona” oraz amerykańską „Stawkę o życie”. Kino w tamtych czasach cieszyło się niesamowitą popularnością, komplety widzów na sali nikogo nie dziwiły. Niestety właściciel bardzo krótko cieszył się sukcesem kina, bo po wybuchu wojny został odsunięty od prowadzenia interesu jako osoba „politycznie podejrzana”. Jan Jasiulek pracował w Polskim Komitecie Plebiscytowym i brał udział w powstaniu. Fakt ten posłużył jednemu z volksdeutschów do pozbycia się niewygodnego właściciela – donosem do gestapo przyczynił się do jego zesłania do obozu pracy w Dachau.
Właściciel przeżył obóz, do kina jednak nie mógł powrócić. Starał się on jednak odzyskać kino, ale na drodze stanęła mu ta sama osoba, co poprzednio, znowu składając donos, tym razem do UB. Później rodzinny interes Jasiulka został upaństwowiony i przejęty przez Film Polski, a właściciel został kierownikiem kina. Jan Jasiulek zmarł, nie odzyskawszy swojej własności. Kino wróciło w ręce jego rodziny dopiero w latach 90. XX wieku. Dzisiaj Patrią opiekuje się pani Ewa Brzezińska-Dłóciok – wnuczka Jana Jasiulka.
Obecnie w rudzkiej Patrii działa Dyskusyjny Klub Filmowy oraz kawiarnia. Warto też wspomnieć, że rudzkie kino zostało dwukrotnie (w 2009 i 2016 roku) nominowane do Nagrody Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w kategorii „Podmiot prowadzący kino”. Celem nagrody jest wyróżnienie podmiotów wspierających rozwój polskiej kinomatografii, promujących jej dorobek i ułatwiających społeczeństwu dostęp do polskiej twórczości filmowej.
Komentarze (7) DODAJ