Rudzianka walczy z silną cukrzycą. Uruchomiono zbiórkę na pompę insulinową
Dodano:
Czas czytania: 3 min.

Rudzianka walczy z silną cukrzycą. Uruchomiono zbiórkę na pompę insulinową

Karolina Kubicka, 32-letnia mieszkanka Rudy Śląskiej, 3 razy uniknęła śmierci z powodu cukrzycy. Obecnie zbiera na zakup pompy insulinowej aby przestać się bać, że każdy kolejny dzień może być jej ostatnim.

Walka zniebezpiecznym wrogiem

Cukrzycę typu I zdiagnozowano u pani Karoliny 6 lat temu. Wówczas niemalże zapadła w śpiączkę cukrzycową – na szczęście udało się tego uniknąć. Będąc w ciąży, przez wysokie skoki glikemiczne, zmarłajej córka Zuzia, którą wówczas nosiła pod sercem. W 2018 roku pani Karolina spodziewała się już kolejnej córki – niestety w 29. tygodniu ciąży doszło do odklejenia łożyska. Córka na szczęście przeżyła, jednak gdy miała 7 miesięcy, jej mamie postawiono kolejną poważną diagnozę – przełom tarczycowy. Po dziś dzień jest pacjentką onkologiczną.

- Ostatni raz moje życie było zagrożone na początku października tego roku. W nocy miałam gwałtowną hipoglikemię, której nie wyczułam przez sen. – relacjonuje pani Karolina.

Strach przed śmiercią spowodował, że pani Karolina bała się zasypiać. Tymczasowym rozwiązaniem jest wypożyczona pompa insulinowa, lecz już niedługo trzeba będzie ją zwrócić.

Zbiórka na bezpieczne życie

Dla pani Karoliny rodzina jest najważniejsza, więc chciałaby być z nią jak najdłużej. Dlatego aby zadbać o własne bezpieczeństwo, pragnie zakupić własną pompę insulinową. Jej jeden konkretny model jest przełomem w leczeniu cukrzycy, jednak jego zakup wymaga zgromadzenia ponad 20 tysięcy złotych

- Dla mnie to przede wszystkim nadzieja na spokojny sen i kontrolę choroby. Wiem, że gdy będę mieć tak dobry sprzęt, w końcu przestanę martwić się o to, czy choroba nie odbierze mi życia. – czytamy w opisie zbiórki na SiePomaga.pl.

Aby wesprzeć zbiórkę, wystarczy kliknąć w poniższy baner!
 

Autor
Magdalena Świerczek

Komentarze (4) DODAJ

megi
W tym roku nie było jeszcze miesiąca października, drobny szczegół.Mimo wpadek pisarzyny pomagajmy.
megi napisał/a:
anion
Tak owszem, ale można zauważyć że zbiórka jest od października tamtego roku. Pozdrawiam
anion napisał/a:
dżesika
Wiecie co, współczuję. Ale kiedyś zbiórek nie było i ludzie brali np pożyczki, zrzucała się rodzina. To nie jest też kwota 2 mln złotych, nierealna do uzbierania. Nie wspomogę, ale życzę zdrowia.
dżesika napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe