Blisko 3,7 mln zł przekazały władze Rudy Śląskiej na inwestycje w Szpitalu Miejskim
Dodano:
Czas czytania: 7 min.

Blisko 3,7 mln zł przekazały władze Rudy Śląskiej na inwestycje w Szpitalu Miejskim

Prawie 3,7 mln zł przekazały władze Rudy Śląskiej na inwestycje w Szpitalu Miejskim. Podczas ostatniej sesji została podjęta uchwała w tej sprawie.

Remont Izby Przyjęć i termomodernizacja

Pieniądze przeznaczone zostaną na remont Izby Przyjęć oraz tzw. wkład własny do termomodernizacji dwóch budynków. Ich ocieplenie będzie kosztowało ponad 3 mln zł, ale 85% kosztów kwalifikowanych tej inwestycji pokryje Unia Europejska.

W ostatnich latach w temacie modernizacji szpitala dzieje się bardzo dużo. W ubiegłym roku gruntowny remont przeszedł oddział kardiologiczny, do nowych lokalizacji przeniósł się oddział neurologiczny oraz laboratorium analityczne, uruchomiony został także Zakład Opiekuńczo – Leczniczy – wylicza prezydent miasta Grażyna Dziedzic. – Termomodernizacja obiektów publicznych to jeden z naszych priorytetów, przeszły ją już budynki szpitala w dzielnicy Godula, teraz czas na Bielszowice – dodaje.

Termomodernizacja budynków A i B Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej – Bielszowicach rozpoczęła się pod koniec listopada ubiegłego roku.

Inwestycja ta możliwa jest dzięki środkom pozyskanym przez Szpital z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego – podkreśla dr Katarzyna Adamek, prezes Szpitala Miejskiego Sp. z o.o.

Koszt termomodernizacji budynków, w których obecnie zlokalizowany jest Oddział Psychiatryczny Ogólny, Oddział Pediatryczny oraz Oddział Psychiatrii Dziennej, to ponad 3 mln zł. 85% kosztów kwalifikowanych pokryją środki pochodzące z Unii Europejskiej, pozostała część sfinansowana zostanie z budżetu miasta.

W ramach projektu wykonane zostaną: docieplenie elewacji, dachu i piwnic, wymieniona zostanie stolarka okienna i drzwi wejściowe oraz instalacje CO i CWU, w obydwu budynkach dobudowane zostaną również windy.

Dzięki termomodernizacji budynki A i B zyskają nowy estetyczny wygląd, a realizacja tego projektu przyczyni się także do polepszenia jakości powietrza i redukcji emisji zanieczyszczeń – podkreśla dr Katarzyna Adamek.

Kiedy planowane jest zakończenie inwestycji?

Termin zakończenia inwestycji przewidywany jest na czerwiec 2019 roku.

Dodatkowo na dachach obydwu budynków w Bielszowicach zamontowanych zostało już ponad 100 ogniw fotowoltaicznych. To kolejna, po 60 rozlokowanych już na dachu solarach, inwestycja Szpitala w odnawialne źródła energii (OZE). Pozwoli ona w przyszłości obniżyć koszty zużycia energii elektrycznej o około 200 tys. zł w skali roku. Możliwa była dzięki pozyskanym środkom unijnym.

Izba Przyjęć w Goduli przejdzie gruntowny remont

Z kolei w maju planowane jest rozpoczęcie gruntownego remontu Izby Przyjęć w Goduli.

Cała Izba Przyjęć zostanie zmodernizowana i przebudowana. Wszystkie dotychczasowe pomieszczenia zmienią swoją funkcję. Remont odbywać będzie się etapami, tak by nie zakłócać jej normalnego funkcjonowania - podkreśla dr Katarzyna Adamek.

Jeszcze w tym roku powstaną tam 4 pokoje zabiegowe, 3 gabinety lekarskie, pokój badań USG i dwie sale obserwacyjne pacjentów, w tym jedna dla pacjentów trudnych. Punkt rejestracji zostanie przeniesiony w okolice holu głównego Szpitala, co usprawni ruch pacjentów, jedynie pacjenci przywożeni do Szpitala przez karetki pogotowia trafiać będą na Izbę od strony podjazdu do karetek. Zamontowany zostanie nowoczesny system kolejkowy z wyświetlaczami w poczekalni i nad gabinetami. Wszystkie pomieszczenia będą klimatyzowane. W zmodernizowanej przestrzeni swoje miejsce znajdą Izby Położnicza, Ginekologiczna i Neonatologiczna.

Co ważne, realizacja tego projektu przyczyni się także do lepszego skomunikowania Izby Przyjęć z częścią oddziałów szpitala. Dzięki temu m.in. neurologia i okulistyka będą miały zdecydowanie lepszy dostęp do Zakładu Diagnostyki Obrazowej. Całkowity koszt tej inwestycji to ponad 2,3 mln zł, z czego 1,8 mln zł to środki z budżetu miasta.

Przypomnijmy, że w 2016 r. zakończyła się termomodernizacja 6 budynków Szpitala Miejskiego w dzielnicy Godula. Inwestycja obejmowała m.in. docieplenie ścian i dachów, wymianę instalacji CO oraz montaż paneli słonecznych wraz z urządzeniami do ogrzewania wody. Jej koszt wyniósł prawie 5,7 mln zł, spółka uzyskała dofinansowanie w wysokości ponad 4 mln zł z Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego w ramach programu PL04 „Oszczędzanie energii i promowanie odnawialnych źródeł energii”.

Wiosną 2018 roku gruntowny remont przeszedł oddział kardiologiczny Szpitala Miejskiego. Do dyspozycji pacjentów przeznaczono 28 łóżek, w tym 7 łóżek intensywnego nadzoru kardiologicznego. Ponadto w Goduli otwarte zostały nowe, wyremontowane lokalizacje Oddziału Neurologicznego wraz z Oddziałem Udarowym (32 łóżka, w tym sala intensywnego nadzoru neurologicznego i sala intensywnego nadzoru udaru) oraz Laboratorium Analitycznego, a w Bielszowicach uruchomiony został Zakład Opiekuńczo – Leczniczy, zapewniający całodobową opiekę zespołu pielęgniarskiego oraz codzienną opiekę lekarską.

W 2017 roku miasto przekazało szpitalowi 3 mln 390 tys. zł na przebudowę i uporządkowanie architektoniczne szpitala, w 2018 2,5 mln złotych na dalsze inwestycje. W tym czasie szpital ze środków własnych zrealizował inwestycje za ok. 1,5 mln zł.

Autor / Źródło
Sylwia Machowska / UM Ruda Śląska

Komentarze (38) DODAJ

rudziol
Ja powiem tak p.Dziedzic nie powinna była wygrać kolejnej kadencji ze względu na ten szpital, z roku na rok jest gorzej, ale mieszkańcy podczas wyborów o tym nie pamiętają, a teraz wszyscy narzekają.Ale Wy wolicie mieć szczątkowe ścieżki rowerowe niż dobry szpital.Teraz znowu przez 5 lat duet Dziedzic-Majer będzie nam mydlić oczy do następnych wyborów.
rudziol napisał/a:
kawuś
NIEmözliwe
kawuś napisał/a:
czarny
Sami eksperci, ciekaw jestem w ilu szpitalach lezeliscie. Ja mam kilka za sobą i powiem szczerze że na Goduli nie jest jeszcze tak źle. Wiem że mogło by być lepiej. Można podawać wiele przykładów ale niema sensu, bo i tak się znajdą osoby które moja własne zdanie i żaden argument tego nie zmieni.
czarny napisał/a:
biaŁy
typowe myslenie starego polaczka ...,,nie jest jeszcze az tak zle'' ...wlasnie przez to ze ciagle patrzycie za siebie a nie do przodu mamy taka Polske. wlasnie dlatego ze niemierzycie wysoko ze nieoczekujesz opieki na najwyzszym poziomie mamy tak w kraju jak mamy KIEPSKO
biaŁy napisał/a:
ewa
Byłam kiedyś w szpitalu w Katowicach. Nad drzwiami wejściówki na oddział wisiał duży napis : pacjent naszym pracodawcą. Oddział był strasznie biedny ale kultura była pełna. Wszyscy byli mili -- i lekarze i pielęgniarki. Z dwojga złego to wolę biedny oddział z przyjaznym personelem niż czekanie na cud w lepszych warunkach.
ewa napisał/a:
doktor
Jest jedna podstawowa zasada, jeśli chcecie być normalnie traktowani i co najważniejsze skutecznie leczeni to omijajcie szerokim łukiem rudzkie szpitalne, a zaleca się nawet nie korzystanie z naszej służby zdrowia. Próbujcie chociażby w Czechach jeśli macie trochę odłożonych pieniędzy i taką możliwość. Tam w porównaniu z Polską to jest niebo a ziemia. W Polsce relacja odbywa się na linii usługodawca - klient, a nie tak jak powinno być lekarz-pacjent.
doktor napisał/a:
giekar
Co to znaczy >swoje trzeba odczekać< ? Ja jestem jeszcze w mojej dawnej przychodni w Katowicach, po przeprowadzce do RŚl, gdzie nie czekałem nigdy dłużej niż osiem minut na umówioną telefonicznie wizytę w przychodni prywatnej, ale płatne z NFZ. Żonie zdarzyło się raz czekać pół godziny, tylko dlatego, że przyszedł pacjent w stanie przedzawałowym. Można ? Można.
giekar napisał/a:
piotr
Nie wiem jak wy, ale ja np. bardzo sobie cenię personel Przychodnię Zdrowia przy ul. Wawelskiej. Mimo, że jest tam zawsze tłok i swoje trzeba odczekać, to zawsze spotykam się z bardzo miłą,fachową obsługą personelu.Stawiam za wzór do naśladowania w innych placówkach. Pozdrawiam i dziękuję.
piotr napisał/a:
mama pacjeta
Najpierw to chyba by trzeba wymienic personel na pediatrii. Mialam przyjemnosc w zeszlym tygodniu zagościc tam z corka. O ile podczas dyżuru ordynatora czyli gdzieś do godz 15 wszystko funkcjonowalo normalnie to potem juz bylo tylko gorzej. Lekarz nie mial czasu podejsc do duszacego sie dziecka bo mial przyjecie ( czekalam od 19.30 do 21) w końcu gdy łaskawie sie pojawił stwierdzil ze zapyta pielęgniarek co moze dziecku podac. Po kolejnych 30 minutach pielegniarka laskawie przyniosla inhalator z pytaniem czy ja mysle ze ona tam sobie siedzi. Nie wspomne juz o pieknej hodowli plesni w lazience, zepsutej spluczce i braku wody. Wiec wydaje mi sie ze gdziekolwiek ten oddzial nie zostanie przeniesiony a nie zmieni sie stosunek personelu do małego pacjenta i jego rodzica to na lepsze nic sie raczej nie zmieni
mama pacjeta napisał/a:
mari
Znamy tematy. Sama przechodziłam tam niezłe popisówki ordynatorki i pielęgniarek. One "ktoś", a ty to kto? Olewanie dzieci bez opieki rodzica. Sama poszłam do dziecka czyjegoś bo już nie mogłam na to patrzeć. To dostałam taki wykład, że ho ho. Na drugi dzień syna mi wypisali chociż mówiłam, ze nie ma poprawy. Przyszliśmy z oskrzelami, a wyszliśmy z oskrzelami i Rota wirusem. Tak dzieci były przyjmowane bez segregacji na choroby. W nocy wzywałam karetkę do syna. Pojechaliśmy na Ligotę z odwodnieniem, dziecko przelewało się przez ręce. Nie mogłam podać swojego mleka tylko szpitalne i o określonej godzinie, a nie jak dziecko potrzebowało. W nocy oglądanie Tv (mecz) na cały regulator) przez pielęgniarki, a dzieci miały milczeć bo mecz leci. Wchodzenie na salę w nocy rąbanie ręką w kontakt, że na równe nogi stawiało i specjalne tupanie trepami. I stwierdzenie pielęgniarki na moją odpowiedź dlaczego poszłam do czyjegoś dziecka ( bo płakało 3 godziny, zawiesiło się na pachwinach w łóżeczku i nie może się wydostać oraz, że jest mokre od pleców po pięty). Taką odpowiedź dostałm: Każda matka powinna zajmować się swoim dzieckiem. Padłam!!!! A one z pewnością w tym czasie będą jadły ciacha i piły kawę. Nigdy więcej tego szpitala!!!!!!!!!!!!!
mari napisał/a:
pracownik
A przecież wg władz miasta jest tak pięknie! Cudowna opieka, cudowni lekarze, cudowna pani prezes tylko mieszkańcy sie czepiają. Nawet jak tam wpompują kilkadziesiąt milionów to nic nie pomoże. A te przenosiny z Bielszowic to kosztem czego? Zmniejszenia miejsc na innych odziałach? Bo szpital to chyba z gumy nie jest.
pracownik napisał/a:
obiektywnie patrzac
wg włodarzy miasta wszystko w miescie jest OK ...kazda prosba lub pomysl mieszkanca rudy slaskiej to -niema pieniedzy, - niepotrzebne, -mamy inne rozwiazania.... caly czas tylko NIE NIE NIE ...ludzie mowia ze smierdzi - wg nich niesmierdzi, ludzie pisza ze glosno - wg nich nie jest glosno, ludzie pisza ze szpital jest fatalny wg nich jest na bardzo dobrym poziomie... paranoja w koncu oni sa dla nas czy przeciwko nam mieszkancom
obiektywnie patrzac napisał/a:
jarek
kolejny temat dla władz to kwestia parkowania. Dlaczego odwiedzający szpital nie korzystają z parkingu szpitalnego ??? Mieszkańcy ulicy Lipa nie mają możliwości zaparkowania i bezpiecznego przejazdu, do tego dzięki połączeniu z Lipinami droga wygląda jak szwajcarski ser bo wszyscy skracają sobie drogę do DTŚ. Dlaczego nie można ustawić zakazu parkowania na całej długości ul. Lipa i progów zwalniających dla bezpieczeństwa ?
jarek napisał/a:
janko
Dorosłe osoby niepełnosprawne w Rudzie Śląskiej NIE ISTNIEJĄ dla naszych władz---- wsadzić prezydentów na wózek niech objadą naszą Rudą ŚL, to zobaczą o czym mowa,,,
janko napisał/a:
aha
Zacznijcie tą modernizacje od dojścia do IP bo nogi można połamać! A wejście po schodach z osobą poszkodowaną też nie lada wyzwanie
aha napisał/a:
grześ
Kupcie buldożera co zrówna SOR z ziemią. Po odbudowaniu wymienić całą bez empatyczną załogę i macie wybory na następne 5 kadencji załatwione.
grześ napisał/a:
fifi
To kropla w morzu potrzeb, a ile władze przeznaczyły na MOPS?Może powinno być odwrotnie.
fifi napisał/a:
niezadowolony
Trzeba mieć końskie zdrowie -obsługa,warunki dla chorych w Goduli FATALNE ,,,
niezadowolony napisał/a:
marek
Ogólnie szpitale rudzkie to porażka osoby które po kilka godzin siedzą na izbie przyjęć z kroplówkami bo nie ma tam łóżek dla pacjentów którzy nie wymagają hospitalizacji ale potrzebują pomocy
marek napisał/a:
pacjentka
A byłeś w szpitalach poza naszym miastem ? ja byłam i powiem tak ,że warunki u nas w Goduli są w stosunku do tych które miałam okazję poznać , rewelacyjne
pacjentka napisał/a:
grześ
Czyli nie byłaś na Goduli, gdybyś była nie miałabyś zdrowia cokolwiek napisać.
grześ napisał/a:
pacjentka
A byłeś w szpitalach poza naszym miastem ? ja byłam i powiem tak ,że warunki u nas w Goduli są w stosunku do tych które miałam okazję poznać , rewelacyjne
pacjentka napisał/a:
ehs
Odradzam szpital na goduli! odesłali meza ze złamaną nogą do domu. kazali przyjsc za 2 tygodnie, ze zlamana noga!!!skandal
ehs napisał/a:
zła diagnoza
Ehs masz 100 % racji, znajomy już nie żyje bo wg nich rezonans magnetyczny głowy nic nie wykazał.
zła diagnoza napisał/a:
grześ
Standard "Godula SOR" Tam "sympatyczne panie" mają pretensje do trupa że "teraz to już Pan przesadził !!"
grześ napisał/a:
jooo
Masakra ten szpital to pomyłka jakaś,Mama z udarem siedziała na korytarzu w izbie przyjec 4godz i czekala az ktos sie nią zajmnie lekarz doktor pielegniarka ktokolwiek,Brak słów,
jooo napisał/a:
skandal
No mój ojciec tam czekał 10 godz. i otrzymał w zamian złą diagnozę że, niby ma raka żołądka. Po zdiagnozowaniu go w szpitalu w Bytomiu okazało się iż, ma półpaśca.
skandal napisał/a:
tadek
Do jooo - nie siej propagandy ,Na izbie przyjęć wszędzie się tyle czeka ,Raz ,że zawsze tam jest dużo pacjentów ,dwa ,żeby u każdego postawić diagnozę , trzeba wykonać szereg badań , prześwietleń itd. , następnie je opisać ,trudno rozpoznać przy pierwszym kontakcie z pacjentem bez badań stan zagrożenia zdrowia ,Wierz mi ,że nikt nie lekceważył twojej matki.Też miałem podobne odczucia jak twoje za pierwszym razem kiedy tam byłem , ale zarówno tam jak i w innych szpitalach nawet dziecięcych jest podobnie .Trzeba się uzbroić w cierpliwość. Nie można oczekiwać ,że akurat mną czy najbliższą osobą powinni się zająć od razu ,Bo są inne przypadki być może wymagające szybszej interwencji .Żeby to ustalić , trzeba wykonać stosowne badania .Tak poza tym trochę więcej szacunku dla tych , którzy tam pracują .To nie jest łatwy kawałek chleba
tadek napisał/a:
limit
Tak tylko oni nie chcą robić tych badań i potem stawiają złe diagnozy.
limit napisał/a:
mari
Moja teściowa walnęła szychte. 8 godzin. To też ok? Ponad 80 lat kobieta na krzesełku ze złamaniem kinetycznym kręgu. Kazdy ruch ból. Posiedź, pogadamy.
mari napisał/a:
szpital miejski
Szanowny Panie/PaniNiniejszym w związku z okolicznościami poruszanymi przez Panią we wpisie, jako Zespół Administracyjny Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej Sp. z o.o. zwracamy się z uprzejmą prośbą o przygotowanie i złożenie w placówce Szpitala stosownej i formalnej skargi obejmujące poruszane przez Państwa kwestie z podaniem dalszych szczegółowych danych dotyczących opisywanego na forum zdarzenia. Zaznaczamy, że jako Szpital jesteśmy zainteresowani ciągłym podnoszeniem jakości udzielaniem świadczeń zdrowotnych i eliminacją wszelkich zachowań nielicujących z etyką czy zakładanym poziomem usług. Dlatego też, jedynie weryfikacja konkretnych przypadków, w których winny zostać sformułowane konkretne zarzuty, co do konkretnego zdarzenia, osób i świadczeń zdrowotnych, na które Państwo się skarżycie umożliwi wyeliminowane ewentualnych tego rodzaju zachowań i zagrożeń w przyszłości. Koniecznym zatem wydaje się skierowanie przez Pana/Panią pisma do stosownej funkcjonującej w Szpitalu komórki zajmującej się skargami Pacjenta. W skardze tej należy podać konkretne dane co do konkretnego zdarzenia, osób zaangażowanych, dat udzielania świadczeń zdrowotnych itp. Takie postępowanie pozwoli Szpitalowi na przeprowadzenie stosownego postępowania wyjaśniającego, celem ustalenia faktów i wszelkich okoliczności. Także celem udzielenia Pana/Pani jasnych, czytelnych i konkretnych odpowiedzi na poruszane tu kwestie. Równocześnie informujemy, że już wkrótce w Izbie Przyjęć w Goduli zamontowany zostanie system monitoringu wizyjnego i głosowego, dziękujemy również za zainteresowanie tematem sprawnego funkcjonowania Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej Sp. z o.o. Z poważaniem, Arkadiusz Loska Rzecznik Prasowy i Specjalista PR Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej Sp. z o.o.
szpital miejski napisał/a:
giekar
Na badanie tomograficzne czeka się ze skierowania z POZ czeka się ok 5 miesięcy, a po badaniu na wynik 1 MIESIĄC. Paranoja. A samochód przywożący grzecznościowo pacjenta na badanie można zaparkować dopiero na terenie Świętochłowic. Właściwie to ten szpital ma tak fatalną lokalizację w stosunku do głównej ilości pacjentów w Rudzie Śląskiej, że łatwiej skorzystać pacjentom z Bytomia i Świętochłowic. Tego szpitala w takiej lokalizacji nie powinno się dalej rozwijać. Pozostaje lokalizacja w Bielszowicach, ale obiekty kubaturowe zostały w dużej części przez szkody górnicze. Tam jest jednak środek Rudy Śląskiej i dobra dostępność komunikacyjna, np. trasa NS. Dawnymi czasy to nawet MON nie zgodziłby się na taką jednostronną lokalizację szpitala w Goduli. Przy okazji pobyt w ZOL w Bielszowicach kosztuje ok 4200 zł na miesiąc. Oczywiście ktoś tu coś zawalił, ale o tym się nie mówi, I właściwie to dlaczego to potencjalnie bogate miast ma tak mało pieniędzy na wszystko, m in na służbę zdrowia. 2 razy większe Katowice potrafią utrzymać 13 szpitali w tym kilka potężnych, pacjenci Rudy Śląskiej np. na geriatrię ( z wyspecjalizowanym personelem medycznym ok 20 miejsc, leczenie z NFZ plus obok oddział rehabilitacji) są kierowani do np. Dąbrowy Górniczej, nieco mniejszej ludnościowo od Rudy Śl. Popatrzcie sobie na strukturę wiekową mieszkańców RŚl. Nic tylko płakać. Ktoś jednak nad tym wszystkim nie panuje i na pewno nie jestem to Ja. G.
giekar napisał/a:
giekar
Dla polepszenia sytuacji to możesz sobie Pan montować system monitoringu we własnej sypialni, a nie w poczekalni do izby przyjęć. Propagandzisto. G.
giekar napisał/a:
grześ
Panie "rzecznik" weź rusz 4 litery za które ci płacą, usiądź na SOR o 16-tej i można filmy kręcić to nie Leśna Góra tylko kaplica przedpogrzebowa. Kobieta z bólem jelit przyjęta o godz 16 otrzymała kroplówkę o 23:55, mamie po złamaniu obojczyka założono gips na sweter który miała na sobie i to po odjęciu piersi, jeszcze mało????? ortopeda po wizycie prywatnej powiedział "róbcie zdjęcia bo nikt nie uwierzy jutro będzie zapalenie płuc!". Za biurkiem ciepło proszę pisać skargi a mu zaznaczymy w kartotece "pacjent roszczeniowy" i dojedziemy konfidenta???? Dość "księżniczek" na SOR, to nie "FAŁNA" tylko Szpitalny Oddział Ratunkowy i ludzie nie przychodzą tam na promocje masła tylko po pomoc a panie w fartuszkach jak nie mają w sobie empatii to w krematoriach są wolne miejsca a i pacjent bez konfliktowy. Mam nadzieję że Pan z GB opisze jak został potraktowany, dobrze że nie zrozumiał "na złamaną nogę się nie umiera, czekać!!!!!!"
grześ napisał/a:
maria
Udar nie jest pilnym przypadkiem? Tadziu... poczytaj trochę. Tu chodzi o życie!!! Nie wierzę, pokornie czekać? Na co? Na śmierć?
maria napisał/a:
rodzic
Jako rodzic, zapytam o oddział pediatryczny,który wg. m.in. artykułów i wywiadów zamieszczonych w tym portalu miał już być w budynku na Goduli! Doczekamy się? Czy dalej mamy się włóczyć po sąsiednich miastach?
rodzic napisał/a:
stev
Brawa dla naszych Władz Ruda Śląska jest SUPER a nasze Władze OK. !!!!
stev napisał/a:
filip
Ciesz się Stiv, dopóki nie będziesz miał styczności z naszą służbą zdrowia- zdrówka życzę.
filip napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe