Nago do sauny – zwolenników poprawnej kultury saunowania przybywa!
Fanów saunowania w naszym regionie raczej nie brakuje. Gorące kąpiele podbijają serce kolejnych entuzjastów. Pobyt w saunie nie tylko znacząco i pozytywnie wpływa na nasze zdrowie, ale i pozwala na chwilę odprężenia oraz relaksu. O poprawnej kulturze saunowania i obowiązkowej strefie nagości opowiada nam Marceli Zawadzki – koordynator Saunarium w rudzkim Aquadromie.
W Saunarium obowiązuje strefa nagości. Na czym polega poprawna kultura sanowania? I dlaczego jest tak ważna?
Strefa nagości oczywiście nie jest najważniejszym i jedynym elementem poprawnej kultury saunowania, ale na pewno ważną częścią składową. Wynika to przede wszystkim z kilku nadrzędnych zasad, które powinny być przestrzegane w saunie, a które możemy zamknąć w kilku kategoriach: zdrowie, bezpieczeństwo, higiena i relaks.
Sama strefa nagości przede wszystkim związana jest z higieną, ale również zdrowiem i bezpieczeństwem. Może się bowiem okazać, iż strój kąpielowy, który mamy na sobie, pod wpływem wysokich temperatur i podwyższonej wilgotności stanie się dla naszej skóry toksyczny. Kiedy przez otwarte pory naszej skóry przedostaną się sztuczne barwniki z syntetycznego materiału lub zostaniemy poparzeni czy silnie podrażnieni, nasz strój kąpielowy staje się realnym zagrożeniem.
Ponadto poprawna kultura saunowania to także, a może głównie! umiejętność zachowania się w saunie. Saunowicze przychodzą tutaj dla relaksu, więc starajmy się zachować tak, aby nie spotkało nas nic nieprzyjemnego i przykrego. Zachowujmy ciszę, nie hałasujmy, nie róbmy niczego, czego przykładny saunowicz w saunie robić nie powinien.
Jak reagują goście Saunarium na obowiązek korzystania z tej strefy rozrywki nago? Często zdarza się, że ktoś nie korzysta właśnie z tego powodu?
Tak, rzeczywiście zdarzają się tacy klienci. Nie jest ich jednak zbyt wielu. Informacje o strefie nagości znajdują się na naszej stronie internetowej, piktogramach przed wejściem, goście również są informowani przez obsługę obiektu. Zdecydowanie częściej zdarza się, iż goście dowiadują się o strefie nagości dopiero na miejscu i mimo to decydują się wejść do sauny. Klienci rzadko żałują takiej decyzji i to nas bardzo cieszy. Poza tym trzeba pamiętać o tym, o czym niektórzy klienci zdają się nie pamiętać. Strefa nagości to w rzeczywistości strefa nietekstylna, co oznacza, iż poruszamy się bez strojów kąpielowych. Przy barze, w saunach poruszamy się w ręczniku lub prześcieradle. Wyjątkiem jest jacuzzi i łaźnia parowa.
Kto ma więcej oporów przed rozebraniem się - kobiety czy mężczyźni? Czy są wejścia tylko dla kobiet bądź tylko dla mężczyzn?
Zdecydowanie kobiety. Szczególnie te najmłodsze, które wydaje się – powinny mieć najmniej kompleksów. Ale wstydliwi panowie również się zdarzają. Czasami także w towarzystwie mniej wstydliwych pań. Zazwyczaj wtedy chowają się po kątach, a w saunie od kolan prawie po szyję siedzą zakryci prześcieradłem. Pytanie jest jednak dobrze postawione, gdyż najczęściej jest to opór przed rozebraniem się. Kiedy dana osoba już się rozbierze, wczuje w atmosferę panującą w Saunarium i zauważy, iż inni wcale nie są zainteresowani jej nagością, od razu czuje się pewniej. Niektórzy klienci sami przyznają, że się dziwią, iż tak łatwo przyszło im przełamać barierę, z którą przyszli do Saunarium. W kwestii wejść tylko dla kobiet – planujemy umożliwić takie wejście kobietom w jeden specjalny dzień – święto kobiet 8 marca.
Co według Ciebie należałoby zrobić, by poprawić kulturę saunowania nie tylko w regionie, ale i całym kraju? Wszak tylko nieliczne obiekty prowadzą saunarium według obowiązujących w nim zasad.
Takich obiektów na całe szczęście jest coraz więcej. Myślę, że to powoli się zmienia, ludzie coraz więcej podróżują i korzystają z podobnych obiektów za granicą. Ogromną rolą wszystkich, którzy zajmują się prowadzeniem tego typu miejsc jest edukacja klientów. W przyszłości to ci wyedukowani klienci będą edukować kolejnych.
Co do zaoferowania ma rudzkie Saunarium?
W naszym Saunarium mamy pięć saun – cztery suche i jedną łaźnię parową. Łaźnia parowa i biosauna to zdecydowanie ulubione miejsca pań. Są one najłagodniejsze i można w nich spędzać najwięcej czasu. Co miesiąc serwujemy w nich inne aromaty. Obecnie przykładowo malinę w biosaunie i oczyszczający eukaliptus w łaźni parowej. Panowie z kolei wolą saunę fińską i zewnętrzną. Głównie ze względu na odbywające się w nich rytuały saunowe. Chociaż te, na których podawany jest peeling lub kremy miodowe, przyciągają panie. Ponadto posiadamy również dwie wypoczywalnie, jacuzzi, wodną grotę, kostkarkę i przerębel do schładzania czy ścieżkę zmysłów.
Jakich atrakcji dodatkowych w Saunarium możemy się spodziewać w najbliższym czasie?
Przede wszystkim Tydzień kobiet, który odbywa się u nas od 4 do 10 marca. Szykujemy na tę okazję specjalne rytuały, które powinny podobać się Paniom. Zaś w sam dzień kobiet – 8 marca, do Saunarium wstęp będą miały wyjątkowo tylko Panie.
Dziękuję za rozmowę.
Tagi: Aquadrom
Komentarze (64) DODAJ
Ta znajoma osoba najzwyczajniej też akceptuje strefę nagości i twoja i inna nagość nie będzie niczym dziwnym!!
Do parowej najlepiej wejść nago niż w ręczniku. Wiadomo że ręcznik szybko namoknie i nie będzie to potem miłe nosić na sobie ciężki ręcznik.
Jeśli jak napisałaś wstydzisz się to lepiej już wejdź w stroju.
Do sauny suchej też można wejść w stroju ale trzeba też mieć ręcznik na którym się siedzi całym ciałem łącznie ze stopami,
Ja najlepiej lubię korzystać z sauny nago. W taki sposób ciało najlepiej oddycha i się poci.
Przed 26 laty wyemigrowalismy z cala rodzina na zachod, to byly zupelnie inne czasy!!
Zgadzam sie z wypowiedzia koordynatora Saunarium w sprawie poprawnej kultury saunowania, natomiast komentarze tych osob, ktore dopiero ucza sie jak
zachowac sie w tej nowej, nieznanej sytuacji-"nagosci",nie nalezy brac na serio.Co dotyczy higieny, do tego sluza reczniki kapielowe, na ktorych nalezy usiasc, a jedna czescpodlozac pod stopy. Przed i po kazdym saunowaniunalezy cialo splukac pod prysznicem. Klapki zostawiamy przed sauna.Saune odwiedzaja nie tylko mlodzi ludzie,tam granica wiekowa i plec nie odgrywa zadnej roli.
Milego "saunowania"i respektowania innych!
Jak mi wiadomo pracują tam Sauna Majstrowie którzy kiedyś pracowali w Termach Rzymskich Np Sebastian i Łukasz.
Trochę szkoda że odeszli z T.R bo prowadzili bardzo dobre seanse.
Bywałam czasem na saunie w Mysłowicach w przykopalnianym basenie - tam to nawet w Klapkach do sauny wchodzili!!
W TropicalIsland pod Berlinem jak jakiś polaczek wszedł w kostiumie to "pan saunowy" krzyczał na całą strefę saun, że higiena itp...
W ręczniku można wejść, w prześcieradle - ważne żeby całe ciało było na materiale podczas saunowania - tj. tyłek ale i stopy.
Prysznic - dla wstydliwych jest "ślimak" nikt was tam nie będzie podlądał.
Obiekt godny polecenia, ale zasady muszą być utrzymane!
Pozdrawiam
Jak młodzież ma takie wzorce to nie dziwię się że jest ona coraz to gorsza.
Pozdrawiam i życze miłego relaksu.