Pijany kierowca firmowego busa wiózł poszukiwanego przez sąd 28-latka...
Dodano:
Czas czytania: 3 min.

Pijany kierowca firmowego busa wiózł poszukiwanego przez sąd 28-latka…

Blisko pół promila alkoholu w organizmie wykazało badanie 42-letniego kierowcy forda, który firmowym busem wiózł pracowników. Legitymowanie pasażerów ujawniło, że jeden z nich jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Policjanci z rudzkiej drogówki dzięki takim kontrolom wyłapują osoby, które mają problemy z prawem.

Poszukiwany pasażer ujawniony podczas legitymowania

Policjanci z drogówki prowadząc kontrole pojazdów, zatrzymali kierowcę forda transita, który miał w swoim organizmie prawie pół promila alkoholu, wypełniając tym znamiona wykroczenia. Jazda po użyciu alkoholu jest wykroczeniem zagrożonym wysoką karą grzywny i obligatoryjnym zakazem prowadzenia pojazdów. Jak zawsze, mundurowi sprawdzili tożsamość wszystkich pasażerów busa i szybko okazało się, że siedzący w środku 28-latek z województwa dolnośląskiego, jest poszukiwany przez sąd celem osadzenia go w zakładzie karnym, gdzie ma odbywać karę pozbawienia wolności, w zamian za niezapłaconą grzywnę. Obaj zostali zabrani do rudzkiej komendy, gdzie mundurowi wykonali z nimi dalsze czynności. Poszukiwany 28-latek zgodnie z sądowym nakazem mógł wpłacić 3000 złotych grzywny i uchronić się od pobytu w więzieniu. Wystarczył jeden telefon i cała należna grzywna została wpłacona na konto sądowe, a mężczyzna dzięki temu uwolnił się od kary zastępczej.

Osoby, które ociągają się z zapłatą grzywny, często myślą, że sąd zapomni o ich zobowiązaniach, że policjanci czy komornicy ich nie znajdą. Są w błędzie. Jak widać po opisanym przypadku, nawet w odległej części kraju dzięki policyjnemu systemowi, mundurowi wiedzą, co legitymowany ma na sumieniu. Wielokrotnie kwota, jaką należy wpłacić, jest niewspółmiernie niskado wstydu, jaki można zrobić sobie w pracy czy wśród znajomych. - informuje oficer prasowy rudzkiej Komendy Miejskiej Policji.

Policjanci z drogówki i ogniw patrolowych rudzkich komisariatów cały czas czuwają nad bezpieczeństwem na drogach naszego miasta. Podczas kontroli pojazdów sprawdzają trzeźwość kierowców i sprawdzają ich status w policyjnych systemach. Oprócz kierowców legitymowane są też osoby jadące razem z nim w samochodzie. Wciąż zdarzają się tacy, którzy w czasie rutynowej kontroli mają coś na sumieniu.

Autor / Źródło
Justyna Romanczyk / KMP Ruda Śląska

Komentarze (1) DODAJ

kpina + ironia / szydera
Stek bzdur. Co to znaczy: "Jak zawsze, mundurowi sprawdzili tożsamość wszystkich pasażerów busa." oraz "Oprócz kierowców legitymowane są też osoby jadące razem z nim w samochodzie." ? Na jakiej podstawie - się pytam? To, że gliniarz ma prawo legitymować, nie oznacza, że może to robić zawsze i wszędzie. MUSI MIEĆ PODSTAWĘ PRAWNĄ I FAKTYCZNĄ, a samo przebywanie w pojeździe zatrzymanym do kontroli - jak to durnie i nieprawnie nazywają - rutynowej - nie stanowi przesłanki do legitymowania pasażerów. Za to bezpodstawne legitymowanie stanowi podstawę do ukarania gliniarza - nieuka. Bo za chwilę okaże się, że każdy człowiek idący chodnikiem zostanie legitymowany, bo gliniarz ma takie widzi mi się? Nie, tak to nie działa...
kpina + ironia / szydera napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe